- Marek napisał:
Myślę że drugie poszycie będzie wymagało już więcej finezji i będzie oparte na „szkutniczej klasyce”.
Jak widzę nic bardziej mylnego, poszycie w kolekcji jest tak samo niepoprawne jak w poprzednich kolekcjach - uproszczone, planki na "ostro", byle tylko poszyć - wg zasady: metody w kolekcjach są "najprostsze" i "skuteczne", więc po co utrudniać i zniechęcać niedoświadczonego modelarza.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby poszywać jak w instrukcji, ale jak ktoś zechce poszywać zgodnie z praktyką szkutniczą (stealers, battens), to może i jest to odpowiedni momement (ja osobiście optuję opierać się na metodzie holenderskiej - Dutch, po prawej).
Mowa była przy kolekcji Victory i dyskusjach SotS, ale temat nie doczekał się odrębnego wątku, więc trzeba będzie poszukać w relacjach kolegów i w necie. Pomocne w szukaniu:
http://santisimatrinidad....php?p=3198#3198
http://santisimatrinidad....php?p=5651#5651
Proponuję prześledzić na Kodze relację Kazia:
http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?p=54779#p54779
____________________________