Tomek Aleksiński napisał: |
... Jeśli okręt miał do dyspozycji szalupę, a Wasa będąc okrętem "królewskim", najprawdopodobniej miał, była ona z reguły zamocowywana na śródokręciu (waist), owiązana na zapasowych rejach czy masztach, ułożonych wzdłużnie, w środkowej osi kadłuba, albo też na specjalnych do tego celu kobyłkach (?) tamże. Jeśli na wierzchnim pokładzie, w śródokręciu, nie było na to miejsca, często taką szalupę zwyczajnie holowano na linie za okrętem, by w każdej chwili była dostępna do użytku. Takie były ogólne zasady w tej kwestii ... |
Cytat: |
... Gdybym jednak musiał polegać na istniejących innych modelach oryginału, to wziąłbym tylko pod uwagę doskonały model Wasy w skali 1:10 znajdujący się w tymże samym muzeum w Sztokholmie. Model ten też został zbudowany z wielką dozą pieczołowitości i uwagi co do ówczesnej sztuki szkutniczej. Wszystko inne, tak z zestawów czy wg. jakichś tam planów i materiału własnego, jest tylko mniej lub bardziej zgodne z prawdą historyczną (z naciskiem raczej na słówko "mniej"). Zerknij na link poniżej, do krótkiego filmiku pokazującego ten właśnie model. Widać tam wyraźnie, że na wierzchnim pokładzie nie ma żadnej szalupy, a okręt ciągnie dwie z nich z tyłu na linach, zresztą najzupełniej zgodnie z ówcześnie panującymi praktykami. ... |