Dno Santisima Trinidad zostało obite blachą w 1782 roku, a więc dwa lata po HMS Victory(1780). Na Victory zamontowano 3923 płyty miedziane o długości około 1220 mm i szerokości 360 mm każda, na Santisima Trinidad zapewne nieco więcej. Płyty nakładano na dennym poszyciu kadłuba w układzie cegiełkowym, na zakładkę - płyty nachodziły na siebie. Miedziowanie zaczęto stosować gdyż dotychczasowe zabezpieczenia przed szkodnikami (m.in. świdrak okrętowy) nie zdawały egzaminu.
Niestety nie wiadomo nic na temat miedziowania Santisima Trinidad, dlatego w tym wątku spróbujemy zebrać informacje na temat miedziowania, przykłady modeli i inne przydatne informacje. Temat równolegle w grupie HMS Victory
Materiały na temat miedziowania z forów modelarskich
Jak widać na fotkach imitacja gwoździowania na blaszkach jest wypukła, więc nie bardzo rozumiem niektórych rozwiązań dziurkowania wklęsłego po naklejeniu blaszek na pokład (podglądanie nitowania z modelarstwa plastikowego-samolotowego raczej mija się z celem, ale można podpatrzeć wykonanie radełka z kółek od zegarka ). Do wykonania imitacji nitowania można kupić gotowe radełka krawieckie (jeśli tylko ma odpowiedni rozstaw ząbków) lub roleczki (radełka) do grafiki warsztatowej (z rozstawem ząbków jw.) http://pwm.org.pl/pwm/ind...omowym-sposobem
Na forach modelarskich podane są adresy, gdzie można kupić witrażowe taśmy miedziane samoprzylepne np. Tiffany o szerokościach 3,97 mm czy 4,36 mm, długość rolki 33 metry. http://www.artshobby.pl/strona-glowna.html
Osobiście mam obiekcję, czy klej użyty w tych taśmach dobrze będzie trzymał podłoża drewnianego i czy jest trwały (tzn. po jakim czasie może się utlenić). Podłoże można zaimpregnować lakierami, malując i szlifując kilkakrotnie. Uzyskując gładką powierzchnię zwiększy się przylepność.
No i pojawił się kolejny problem, jak przebiegały gwoździe - po przekątnych jak na zdjęciu z Victory i przykładach francuskich czy tak jak na sekcji w Centralnym Muzeum Morskim w Gdańsku.