Z Bożej łaski król Szwecji, Gotów i Wenedów, Wielki Książę Finlandii, książę Estonii, Karelii, pan Ingrii.
Lew Północy – król Szwecji w latach 1611-1632, dowódca, strateg, reformator armii i polityk.
Syn Karola IX Sudermańskiego i jego pierwszej żony Anny Marii Wittelsbach. 25 listopada 1620 w Sztokholmie ożenił się z Marią Eleonorą Hohenzollern. Para miała jedną córkę:
• Krystynę (1626-1689), królową Szwecji.
W dzieciństwie już jako sześcioletni chłopiec uczestniczył w wyprawie wojennej, a gdy skończył 10 lat uczestniczył w naradach politycznych i przyjmował ambasadorów. Znał kilka języków (w tym polski), dziesięć powierzchownie. Szeroko rozwinięty kulturowo, czytał liczne dzieła filozoficzne, szczególnie książki myśliciela Hugo Grotiusa. Przeprowadził modernizację wojska, co doprowadziło do wyższości armii szwedzkiej nad innymi w czasie trwania wojny 30-letniej. Osiągnął wysoki odsetek militaryzacji ludności – aż 1,7%, co pozwalało na zwerbowanie armii nawet 40-tysięcznej. Wiązało się to z wprowadzeniem powszechnego poboru do wojska. Walczył także z Rzecząpospolitą Obojga Narodów w latach 1625-1629. W trakcie oblężenia Nowego Miasta w roku 1628 ranny w policzek.
Prowadził wojny z Danią, Rosją i Polską; tę ostatnią zakończył w 1629 roku rozejmem altmarskim. Odniósł szereg spektakularnych zwycięstw podczas wojny trzydziestoletniej, m.in. pod Breitenfeld. Zginął w bitwie pod Lützen.
Jego dewizą były łacińskie sentencje: Gloria Altissimo Suorum Refugio (Chwała Bogu, ucieczce swych wiernych) i Cum Deo et victribus armis (dzięki Bogu i zwycięskiemu orężu) oraz niemiecka Gott mit uns (Bóg z nami).
Inwazja szwedzka w Niemczech została przedstawiona jako wojna sprawiedliwa, a sam Gustaw Adolf jako wybawca uciemiężonych niemieckich protestantów. Za pomocą pamfletów, karykatur, satyr i wierszy przy użyciu symboliki biblijnej wykreowano mit Lwa północy - aluzji do Lwa Judy przybywającego wspomagać sprawiedliwych. Wykorzystano także przepowiednie Nostradamusa, że pojawi się lew z północy, który pobije orła (cesarza). Taki przekaz trafiał szczególnie do niemieckich elit protestanckich, które nienawidziły katolickiego cesarza. Wallenstein komentował wyniki pracy propagandzistów: "Niemcy oczekują króla Szwecji jak Żydzi swego mesjasza".