SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Relacje z budowy tych jednostek
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Etap 33c

Zlutowanie elementów kotwicy Halla
Witam!
Nagimnastykowałem się przy lutowaniu elementów kotwicy w całość. Jak się jedno dobrze zlutowało, to przy następnym elemencie się rozlutowało i na dodatek przesunęło. A to znów po ostygnięciu okazało się, że trzon się unieruchomił. Jak nie urok, to s****. Ale jakoś w końcu podołałem. Podziwiam Rychenkę mistrza w lutowaniu. Efekt zmagań na poniższych zdjęciach.
Etap33c_f96ab kotwica Halla.jpg
Etap33c_f96de kotwica Halla.jpg
Teraz pozostało zamówić czernidło i nadać właściwy kolor. Następnym etapem będzie wykonanie łańcucha kotwicznego.

Ciąg dalszy nastąpi.

Pozdrawiam

„Hadżi”
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Etap 34

Wykonanie łańcucha kotwicznego

Witam!

Drut mosiężny fi 0,8 mm nawijałem na płaskowniku. Płaskownik nie miał z fazowanych krawędzi i tu popełniłem błąd. Ogniwa rozcinałem jeszcze kiedy były na płaskowniku. Miejsce przecięcia każdego ogniwa musiałem wyrównać iglakiem. Ogniwo mierząc po zewnątrz ma dł. 6mm i szer. 4mm. Zacząłem składać łańcuch z tych ogniw [Foto. 97].
Etap34a_f97 Ogniwa łańcucha01.jpg
Po złożeniu całości i podwieszeniu kotwicy okazało się, że ogniwa źle się układają [za bardzo kanciaste] Foto. 98 A. Efekt nie zeszlifowanych krawędzi płaskownika. Rozebrałem cały łańcuch i każde ogniwko formowałem od nowa. Efekt lepszy ale nie powalający [wymęczony] Foto, 98 B.
Etap34a_f98 łańcuch kotwiczny01.jpg
Nie zdecydowałem się na lutowanie: po pierwsze małe elementy i trudno je schładzać przy lutowaniu następnego, po drugie nie wiem jaki byłby efekt czernienia. Po czernieniu się okaże czy tak pozostanie, czy będę robił łańcuch od nowa.

Ciąg dalszy nastąpi.

Pozdrawiam

„Hadżi”
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: TomekA »

Mnie tam sie podoba!
Do zwyklego czernienia metali kolorowych (glownie miedzi i mosiadzu) mozna uzyc praparatu o nazwie Birchwood Casey Brass Black, ale do czernienia lutowanych spawek najlepiej uzyc preparatu uzywanego przez witrazownikow, tu lokalnie dostepnego pod nazwa Novacan Black Patina. Ladnie czerni cyne.
Oczywiscie, w przypadku obu preparatow, detale poczerniane - tu drut mosiezny, powinny naprzod byc idealnie odtluszczone (aceton) i oczyszczone mialka wata stalowa gradacji 0000 do surowego metalu.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!

Dzięki Tomku za nazwy preparatów do czernienia. Oba są dostępne u nas w sprzedaży. Ja już kupiłem wcześniej inne. Jak nie przyniosą dobrego efektu, to zakupię te które proponujesz.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
columbus
Posty: 45
Rejestracja: 23 sie 2012, 15:42

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: columbus »

Kiedyś już szukałem preparatu Novacan. Niestety, nie jest dostępny w Polsce. Sprzedawał go amerykański Amazon ale aktualnie jest niedostępny. Jak by ktoś miał polski trop, to proszę o link. Proszę tylko zwrócić uwagę, że występuje on w dwóch odmianach; na cynę i na cynk. Przepraszam Kolegę za wtręt.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Etap 35

Wykonanie kabestanu, stopera, polerów i półkluz
Witam!
Po pierwszej porażce z czernieniem kotwicy i łańcucha, wziąłem się za drobnicę pokładową. Dlaczego porażka z czernieniem? Po pierwsze, pierwszy raz czerniłem. Mimo odtłuszczania (mycie pędzlem) w acetonie czernidło pokryło mosiądz nierównomiernie. Sama kotwica była też czyszczona wełną. Łańcuch nie (brak możliwości). Po drugie, za długo trzymałem w „siuwaksie”. Po całkowitym oczyszczeniu z czernidła postanowiłem trawić wszystko z nalotów chemicznie. W między czasie zabrałem się za drobne elementy pokładowe, z wykonaniem kabestanu i stopera nie było zbytniego problemu. Natomiast półkluzy dały mi do myślenia. Jak sobie usprawnić wykonanie. Doszedłem do wniosku, że gdyby było ich więcej, to bym próbował częściowo je frezować. Ale jest ich tylko cztery, więc je „wydziergałem” ręcznie. Może nie są powtarzalne, ale lepiej nie byłem wstanie wykonać. Kabestan i stoper docelowo mają być malowane w kolorze pokładu. Polery i półkluzy mają być malowane na czarno. Na razie poczekają w stanie surowym na malowanie w późniejszym czasie. Efekty przedstawiam na foto 99.
Etap35_f99 Kabestan,stoper, polery i półkluzy01.jpg
Ciąg dalszy nastąpi.
Pozdrawiam

„Hadżi”
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Pancernik
Posty: 44
Rejestracja: 28 sty 2023, 22:17

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Pancernik »

Hadżi Wykonanie ogniw ręcznie to prawie niemożliwa czynność ( jestem Mistrzem Jubilerskim ) Wiem co piszę , owszem robi się łańcuszki na specjalne zamówienia ale trochę o innych splotach . Co pomaga w uzyskaniu powtarzalnych kształtów to odpuszczenie metalu czyli podgrzanie drutu do temperatury powiedzmy świecenia metalu i jego zanurzenia w denaturacie . Taki drut nawija się na sztywnym stalowym pręcie długości około 20 cm Kształt pręta w przekroju dobieramy taki jaki kształt ma mieć ogniwo. Po nawinięciu odcinka ponownie nagrzewamy i znów chłodzimy w denaturacie tą spiralkę . Tniemy najlepiej piłką włosowa jubilerską na szereg ogniw , lekkie rozgięcie pozwala wprowadzić ogniwo jedno w drugie. Lutowanie odbywa się jeszcze inaczej my robiliśmy opiłki z lutu srebrnego LS60 i umieszczaliśmy z boraksem na mokro Taka Pasta lutu była nakładana na miejsce lutowania ogniwa i podgrzewana małym palnikiem gazowym można też pobawić się wkładając kawałek lutu pomiędzy drut tam gdzie się miał zlutować Należało rozklepać płaskownik lutu na grubość max 0.3mm pociąć na kwadraciki i pęsetą wsuwać w szczelinę posmarować mokrym boraksem i lutować. Sporo potrzebnych narzędzi jest w hurtowniach jubilerskich Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Pancernik
Posty: 44
Rejestracja: 28 sty 2023, 22:17

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Pancernik »

Widzę że zrobiłeś kotwicę i wymagała sporo pracy Podpowiem co robić z detalami o wielu zagłębieniach no wręcz nie do odtworzenia w metalu Jest jeden prosty stary sposób W kawałku płaskiego węgla drzewnego sztychlami ( to takie rylce lub dłutka grawera) do grawerowania. Wybierasz w tym węglu kształt tak by odpowiadał jak najbardziej potrzebnemu detalowi następnie np ze srebra roztapiasz kulkę na węglu drzewnym i jak srebro płynie dociskacz kawałkiem dębowego równego klocka Gazy z spalania klocka docisną metal do kształtu wyciętego . Można też kupić masę formierską jubilerską i zrobić odlew przestrzenny ( Detal wykonujesz z wosku dentysty protetyka ) Bierzesz drut miedziany wbijasz w element z wosku wsadzasz do kawałka stalowej rurki i zalewasz masą formierską Podobna do gipsu . Podgrzewasz palnikiem tak by wosk się wypalił a ten drut to twoje miejsce gdzie metal ma słynąć do środka . Wystarczy skalpelem wyciąć gniazdo . Teraz srebro palnik i uwaga najfajniejsza zabawa . Ten kawałek rurki musi mieć dwa spore druty biegnące od rurki do rączki z pilnika Wystarczy zakręcić tym urządzeniem w metal sam wpłynie do formy . Jak ostygnie wkładasz do wody i " Gips się rozpada . Teraz wyobraź sobie jubilera jak kręci kawałkiem rurki na dwóch drutach a w zagłębieniu leży roztopione 12 gram złota . Jeden niezdecydowany róch i szukasz setek kuleczek złota po całym warsztacie ha ha
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witaj Pancernik!

Moim zamiarem było wykonanie kotwicy z mosiądzu i też tak zrobiłem. W założeniu był ruchomy trzon i szekla. Inne techniki też mi są znane. Wykonanie kotwicy z mosiądzu nie było problemem. Problem mam z jej poczernieniem, czernidłami chemicznymi na zimno (Unicol). A dlaczego w ten sposób? Bo czernienie chemiczne daje powłokę matową i efekt jest szybki. Efekt jest zadawalający dla tych, którzy mają już doświadczenie w tej metodzie. Najważniejsze jest odtłuszczenie detalu, ale przy zróżnicowanych kształtach nie jest to takie proste. Odtłuszczałem acetonem (mycie), efekt był niezadawalający. Druga próba z sodą i octem też nie do za akceptowania. Najlepszą metodą odtłuszczania jest w myjce ultradźwiękowej. Ale do odczyszczenia jednego czy dwóch elementów nie będę kupował myjki. Ostatecznie kupię matową czarną farbkę i pomaluję. A jak nie dostanę matowej, to będę musiał błyszcząca zmatowić. Mogłem też kotwicę wykonać z drewna, ale drewno jest kruche i przy obróbce łatwo można uszkodzić. A poza tym metalowa jest cięższa. Co do łańcucha postanowiłem wykonać go bez lutowania. W pierwszej fazie wykonania ogniw krawędzie płaskownika nie były z fazowane i ogniwka wyszły kanciaste. Lutowanie, to dla młodych, a nie dla staruszków. Twoje cenne porady na pewno się przydadzą nie tylko mnie, ale i innym w przyszłości.

Za które dziękuję i pozdrawiam.

„Hadżi”
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: oksal »

Hadżi pisze: 09 lut 2023, 23:22 ... Najlepszą metodą odtłuszczania jest w myjce ultradźwiękowej. Ale do odczyszczenia jednego czy dwóch elementów nie będę kupował myjki
„Hadżi”
Sylwek, w domowych warunkach przed czernieniem sprawdza się tylko: woda + ludwik (ten płyn do mycia naczyń jest najlepszy). Osuszasz po umyciu prostą metodą, stawiając element w pionie po najdłuższej krawędzi elementu. A jak masz wełenkę na wałku, to przeszlifuj (lekkie matowienie) kotwice przed myciem w wodzie z ludwikiem. Czernienie mosiądzu Bradimem najlepiej wtedy wychodzi.
ODPOWIEDZ