Witam wszystkich. Patrząc na modele statków i okrętów wykonanych przez PANÓW MODELARZY zdaję sobie sprawę, że nie powinienem się odzywać czy nawet ujawniać. Jednakże zachęcony przez W/W dałem się "wpuścić w maliny" i postanowiłem opisać budowę statku w butelce. Na początek muszę przyznać się do kompletnego braku doświadczenia modelarskiego. Jestem wypełniony wyłącznie dobrymi chęciami. I to by było tytułem wstępu.
Moje doświadczenia z umieszczaniem przedmiotów w szkle powodują, że nie zaczynam budowy od kadłuba. Jest to związane z kurzem, lepiej zrobić najpierw wszystkie "dodatki" - kadłub wykonamy jako ostatni element układanki. Innym problemem jest skala. Chciałbym wykonać model w butelce "w skali". I na chęciach to się kończy, bo przecież model musi w maksymalnym stopniu wypełniać wnętrze naczynia. Zamierzam umieścić model "Cutty Sark" w butelce od "Tullamore Dew". Wymiarów butelki nie zmienię, więc model będzie w skali 1:668. Będzie wypełniał butelkę wzwyż ale wzdłuż zostanie trochę pustego miejsca. Może wstawię tam jakąś latarnię morską a może tylko skały - na razie nie wiem...Dość już tego nudzenia. Biorę się za galion dziobowy i maszty. Spróbuję oczywiście umieszczać zdjęcia w relacji z placu budowy.
Statek w butelce
- Sailor1951
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 lut 2013, 14:14
Re: Statek w butelce
Wiem, że miały być maszty, ale tak się porobił, że najpierw "si'ę" zrobiło urządzenie sterowe ze szturwałem i galion dziobowy. Ponieważ planuję statek pod pełnymi żaglami moja wiedźma nie trzyma w ręce końskiego ogona. Najlepiej wykonać to z bambusa z powodu ścisłych i drobnych włókien. Świetnie rzeźbi się za pomocą skalpela. Po pomalowaniu wygląda to w ten sposób:
- Sailor1951
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 lut 2013, 14:14
Re: Statek w butelce
Ponieważ sam sobie dałem słowo, a łamać raz dane nie uchodzi zrobiłem pierwszy maszt. Oczywiście z bambusa. Okucie kolumny masztu wykonałem z rozklepanej młotem blaszki miedzianej. Do przyklejenia salingów użyłem kleju dwuskładnikowego "Distal" Olinowanie wykonam z rozplecionej i wzmocnionej klejem "Wikol" nici kaletniczej. Myślę, że zmienię też usytuowanie jufersów. Pokazane w planach modelarskich nie jest właściwe. Talrepy rzeczywiście prezentują się lepiej ponad krawędzią relingu ale w oryginale były mocowane tuż nad pokładem i tak też zamierzam moje usytuować.
- Piotras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 mar 2011, 21:43
Re: Statek w butelce
Małe to to jest. Gratuluje wzroku i fachu bo nie dość że to maleństwa to jeszcze do butelki je trzeba zapakować, ja zdecydowanie wole większą skale. Świetna robota.
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Statek w butelce
Witam
Maszt, jak maszt, jest mały, ale zdjęcie chyba przedstawia trzech murzynów
w ciemnej sieni. Wymyśl jakieś niebowe tło, może być niebieski papier milimetrowy,
doświetl lampką albo latarką i wtedy rób, tak poproszę.
Ewentualnie darmowy program Gimp, i rozjaśnić w nim trochę.
Jak już umiesz zdjęcia wklejać, to teraz jeszcze opieprzą, że za ciemne.
Hamstfo jakieś na tej Kodze panuje.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Maszt, jak maszt, jest mały, ale zdjęcie chyba przedstawia trzech murzynów
w ciemnej sieni. Wymyśl jakieś niebowe tło, może być niebieski papier milimetrowy,
doświetl lampką albo latarką i wtedy rób, tak poproszę.
Ewentualnie darmowy program Gimp, i rozjaśnić w nim trochę.
Jak już umiesz zdjęcia wklejać, to teraz jeszcze opieprzą, że za ciemne.
Hamstfo jakieś na tej Kodze panuje.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Statek w butelce
Taa... koniecznie polecam lekturę moich wypocin: viewtopic.php?f=533&t=22124&p=52691#p52691
Pozdrawiam
- Sailor1951
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 lut 2013, 14:14
Re: Statek w butelce
Tak jak mówiłem najlepsze jest to, że nie musimy postępować ściśle według harmonogramu. Posklejałem trochę nadbudówki rufowej, Zrobiłem też kabestan i główną pompę zęzową. Nadbudówka wykonana jest z sosny, kabestan i pompa zęzowa z bambusa. Przed pomalowaniem zrobiłem zdjęcie;
- Sailor1951
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 lut 2013, 14:14
Re: Statek w butelce
Po pomalowaniu zmieniło nieco wygląd i teraz możecie już "podziwiać".
Specjalne podziękowania należą się Atamanowi, który uświadomił mi jakie możliwości drzemią w moim aparacie fotograficznym i oczywiście Andrzejowi 1 stale korygującemu moje okropne błędy. Mam nadzieję, że dzięki pomocy stanę się w przyszłości fotografikiem a kto wie może nawet modelarzem...- Sailor1951
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 lut 2013, 14:14
Re: Statek w butelce
No i jeszcze trochę partaniny w moim wykonaniu. Trzeba zrobić jakiś pędnik do statku. W tym celu (oczywiście z bambusa) wyciąłem reje. Będę przymocowywał je za pomocą nici kaletniczej do masztu. Muszą być tak przymocowane, by możliwy był ich obrót (będzie to konieczne przy wpychaniu masztów do butelki). Reje przewiązujemy w połowie ich długości węzłem poprzecznym (czyli babskim).
Węzeł wymaga wzmocnienia więc wykonam to przy pomocy kleju WIKOL.- Sailor1951
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 lut 2013, 14:14
Re: Statek w butelce
Po wykonaniu rej mocujemy je w odpowiednich miejscach do masztu (używając węzła prostego). Po zamocowaniu rej do masztu zamalowujemy nić. I już.
W identyczny sposób wykonam pozostałe maszty uzbrojone w reje. No, do pracy rodacy...