No i jak widac rady kolegow :) przyniosły pożądany skutek . Jeszcze parę modeli i będziesz mogł otwierac szkołe dla lakiernikow modeli ;) ;)
Bardzo fajnie ci to wychodzi . Brawo
Świetlik i komin schnie... sięgam dalej do planów
i mam mały problem :unsure:
Może ktoś mi pomoże...
Plany pokazują bom łodzi. Lina poprze blok na maszcie rufowym przechodzi w łancuch... i co dalej?
Plany nie pokazują nic dokładniej na żadnych rzutach. Rzut z góry nawet pomija bom dla uproszczenie rysunku :(
Zdjecia od Andrzeja, nie pokazują również tego elementu.
moje wolne parę dni sie zbliżają , więc robię rozgrzewkę przed wielkim modelowaniem :woohoo: (2 tygodnie)
I w ramach rozgrzewki i walki z upałem okleiłem nadbudówke taśmą i prysnąłem cienutkimi warstewkami zielonego (Deck Green Model Mastera). Oklejanie taśmami zajęło mi chyba ze 2 godziny i wiele potu, ale mam nadzieje że było warto :unsure:
Dokończyłem drzwi nabudówki, wstawiłem klamki i szybki.
Szybki wyciąłem z z niebieskawej płytki PVC 0.7 mm i po wsunąłem w otwory. Specjalnie wziąłem odcień niebieskiego, aby sie trochę wybiajło od zwykłego przezroczystego :) Z tych samej płytki zrobie resztę okien.
Teraz przez parę dni bedę walczył z pozostałymi bulajami :blink:
:huh: Na jednym zdjęciu widzę że musze troszkę podretuszować brzeg drzwi... na żywo nie widać tak ;)
:sick: trochę mnie przeziębienie złapało w lato :sick:
jednak jakoś znalazłem siły na oszklenie całej już nadbudówki :) całkiem trudna sprawa, ale się udało
Poza tym złożyłem do kupy świetlik i komin, na który nakleiłem wytrawione godło armatora (wątek o trawieniu)
jeszcze później poprawie malowanie godła, na żywo tak nie widać tych nierówności :unsure:
Dziś wielki dzień... przywierciłem nadbudówkę do pokładu!! Tak przywierciłem, nie używałem kleju... może się okazać że trzeba będzię ją podnieść kiedyś :) Wewnątrz nadbudówki leci listwa, a na pokładzie przykręcony klocek. Główna śruba wypada na wysokości świetlika, więc jest wszystko przykryte.
Poza tym pomalowałem cały reling :)
Następnie zabrałem się za rurę odpowietrzającą przy ścianie nadbudówki. Rurki mosiężne 2mm i 3 mm. Przyciętę i polutowane. Wewnątrz drut miedziany dla ułatwienia lutowania:
I rozpocząłem pracę nad wywietrznikami. W rurce 3 mm wycinam otwory, następnie dopiłowuje końcówki i je wlutowuje :) Teraz tylko pociąć i wyrównać końce
Opiłowałem nadmiar cyny na złączach, wyrównałem pilnikami....
2 razy prysnąłem farbą (mocno rozcieńczoną :) )
i na gotowe wywietrzniki na nadbudówkę :woohoo:
Nadbudówka prawie skończona.... teraz jej wyposażenie pokładu, reling i milion innych rzeczy :laugh:
Przypomnę, wywietrzniki zrobione z rurki mosiężnej średnicy 3 mm zewnatrz & 2 mm wewnątrz