Łódź wikingów

[ataman]

Inne to raczej wymysły i uproszczenia.

Chyba niekoniecznie. W publikacji Viking Longship, autorstwa Keitha Durhama z ilustracjami Steva Noona, wydanej przez Osprey jest pokazane takie wiązanie:

[gieber]

Witam
W kwestii knag takie rozwiązanie zastosowane zostało w replice o której wcześniej już pisałem. Foto poniżej.



A dzisiaj wiosła.
Wykonane z patyków do szaszłyków ale patyków brzozowych - te z bambusa źle wyglądają.
Najpierw zeszlifowałem je od strony pióra. Potem na drugim końcu skalpelem i pilnikiem zrobiłem uchwyt na ręce. Następnie z obłogu wycinam połówki piór które przyklejam na końcu. Zostaje tylko zeszlifować pióra do odpowiedniego kształtu.

[gieber]

Cześć.
Skończyłem wiosła. Te stojaki będą przymocowane do burt, trochę przed masztem tak aby ułożone w nich wiosła nie zaczepiały o wanty.

[gieber]

Witam
Kolejny element to tarcze.
Według literatury Skandynawowie używali stosunkowo niewielkich tarcz - miały one kształt koła o średnicy zaledwie około metra. Ich grubość też nie była duża ok 3 cm (znalazłem źródło podające że mogły mieć i 1 cm grubości - ale nie wiem czy takie tarcze mogły być używane w boju). Były wykonane z jednej warstwy desek łączonych najprawdopodobniej za pomocą kleju. Możliwe że były również opasane dookoła pasem skóry przybitej gwoździami. Poprzeczka - uchwyt również przybita była gwoździami. Tarcze w środku miały otwór na dłoń, z zewnątrz osłonięty wypukłym kawałkiem blachy zwanej umbo.

Tarcze zrobiłem, mimo oryginału, z dwóch warstw pasków forniru sklejonych poprzecznie i startych do grubości 1 mm. W rzeczywistości taka tarcza miałaby ok 5 cm grubości ale nie jestem w stanie wykonać ich cieńszych a na modelu nie widać przerysowania tego wymiaru. Potem wiercenie otworu i przyklejenie poprzeczki.

Umbo to osobny temat za który nie mogłem się zabrać. Dopiero na forum kartonowym zobaczyłem co modelarze potrafią zrobić z papierem.
Zwykłym dziurkaczem biurowym wyciąłem krążki z czarnej barwionki. Następnie frezem kulkowym zrobiłem zagłębienie w plastikowej podkładce w którym wytłaczałem krążki nasączone klejem BCG. Po kilkakrotnym wyciskaniu wypukłości i wyrównaniu płaskiego otoka, umbo było gotowe. Potem psiknąłem farbą i przetarłem suchym pędzlem.

[gieber]

Cześć.
Dzisiaj czas na skrzynie - siedziska dla załogi.
Nie znalazłem nigdzie informacji o ich wymiarach więc na oko określiłem ile mogą mieć, na podstawie dostępnych fotografii. Wychodzi mi że w rzeczywistości takie skrzynki mają ok 40 cm wysokości, 30 cm szerokości i ok 70 cm długości. Często są obite stalowymi obejmami.
Na modelu będzie to odpowiednio 0,8x0,6x1,4 cm na wysokości siedziska. Skrzynie te rozszerzały się w dolnej części. Tutaj jeden z przykładów.

Ponieważ na zdjęciach te skrzynie są z jasnego drewna - zakładam że mogły być z jakiegoś iglastego - więc wykonałem je z forniru brzozowego typowej grubości 0,6 mm co daje mi 3 cm deski w rzeczywistości.
Najpierw pociąłem fornir na paski szerokości 0,6 i 0,8 cm a następnie za pomocą skomplikowanych przyrządów, pokazywanych już tutaj niejednokrotnie, ucinałem na odpowiednie odcinki.

Żeby te maleństwa posklejać zrobiłem sobie taki stojak. Wystarczy wsunąć na stojąco dwa krótsze boki a między nie posmarowany klejem bok dłuższy i po chwili trzymają się razem wystarczająco mocno by toto wyjąć i przykleić czwarty bok. Potem tylko dno i wieko.

Teraz muszę jeszcze znaleźć odpowiedniej grubości materiał na zawiasy i skobel.

Jeszcze jedno - poprawiłem uchwyty na tarczach. Te, które ostatnio pokazałem, uznałem że są za grube - teraz są grubości forniru i moim zdaniem wyglądają lepiej.

Do następnego.

[gieber]

Witam.
Dzisiaj żagiel.

Wykonywany dokładnie tak jak pokazał Daro_Buko w relacji z budowy Predistinacji. Jedynie usztywnienie-wygięcie żagla zrobiłem za pomocą rozwodnionego kleju BCG, ponieważ po sprawdzeniu na osobnym kawałku materiału okazało się, że nie zostawia on żadnych śladów ani przebarwień.
Liklinę przyszyłem a nie kleiłem. Różnicę widać z zewnętrznej strony żagla gdzie muszę ułożyć tą nierówną krawędź żagla tak by się schowała pod likliną.

Liklina skręcona z zwykłej nici Ariadna 3*3, kolor numer 0876, uszy (skręcona ariadna 3*2) doszyte bo nie potrafię w tej skali spleść ich z likliną, linki mocujące żagiel do reji również 3*2.

Fał skręcony z ariadny 3*4.
Bryty pionowe szyte na maszynie natomiast wzmocnienia poziome najpierw przeprasowane żelazkiem a następnie przeszyte ręcznie (awaria maszyny do szycia).
Życzę wszystkim zdrowia.

[gieber]

Cześć
Dzisiaj gwoździowanie klepek.

Oczywiście to co widać to imitacja łbów gwoździ którymi łączone były klepki poszycia. Są to naklejone krążki z czarnej barwionki.

Papier barwiony w masie grubości ok 0,25 mm, przesączony klejem BCG żeby się nie rozklejał. BCG powoduje również błyskawiczne przyklejenie papieru do podłoża.

Krążki wycinam obciętą igłą lekarską o zewnętrznej średnicy 0,8 mm co daje mi krążek fi ok 0,6mm.

Do środka igły wsunąłem drut którym wypycham wycięty krążek z igły.
Naklejam je w ten sposób, że po wycięciu krążka, gdy jest on jeszcze w igle dotykam jej końcówką kleju i przykładam w odpowiednie miejsce na modelu. Następnie naciskam drucik, wypycham krążek i dociskam go jednocześnie w miejscu klejenia.

Teraz mam pytanie do Was.
Potrzebuję wykonać wiatrowskaz jak na rysunku.

Próbowałem wyciąć go z cienkiej blachy ale efekt był poniżej jakichkolwiek oczekiwań bo gotowy element na mieć wymiary ok 1,3 x 1 cm.
Czy jest możliwość wyciąć to coś np. laserem z blaszki grubości ok 0,1 - 0,2 mm?

[gdas]

Witam
Laserem z preszpanu mogę wyciąć , gładki jak blaszka i mocniejszy jak karton , blaszka to tylko trawienie

[gieber]

Witam
Czas odkurzyć ten wątek.
Zrobiłem do końca skrzynie i część z nich przykleiłem do pokładu.

Skoble i zawiasy zrobiłem z rozklepanego drutu przyklejonego zwykłym klejem do drewna.

Uzupełniłem też gwoździowanie od wewnątrz kadłuba. Od wewnętrznej strony stosowane były kwadratowe podkładki stalowe na których rozklepane były końcówki nitów. Zrobiłem je z barwionki - jak nity po zewnętrznej stronie deskowania.

Tak to wygląda na rzeczywistej jednostce.

[gieber]

Witam
Dzisiaj wiatrowskaz w wersji finalnej.

Wzór wiatrowskazu który pokazałem kilka postów wcześniej, wydrukowałem na zwykłym papierze ksero. Papier nasączyłem BCG a po wyschnięciu delikatnie wyciąłem tym samym mikrodłutem którym na początku relacji wycinałem ornamenty obu stew.

Wiatrowskaz po wycięciu i przyklejeniu do drzewca pokryty został szlagmetalem. Na końcu umieściłem go na szczycie masztu.


Był to ostatni planowany przeze mnie element więc z przyjemnością prezentuję Wam ukończony model łodzi.

Zaznaczam, że nie jest to wierna kopia łodzi z Osebergu a raczej moja wizja jak ta łódź mogła wyglądać.
Oczywistym jest że olinowanie będzie najbardziej wątpliwe ale nie dotarłem do żadnych dokumentów w których byłoby pokazane jakie ono było. Zatem zakładam wersję jak najbardziej funkcjonalną.

Kształt kadłuba w widoku z boku starałem się wiernie odwzorować, natomiast w przekroju poprzecznym na środku kadłuba nie jest zgodny z kształtem łodzi z Osebergu. Bardziej przypomina przekrój łodzi z Gokstad ale takie były plany z których rozpoczynałem budowę.

Na koniec cały kadłub pokryłem olejem lnianym.

Życzę miłego oglądania.