Uwielbiam te łodzie
Co do nakładania wzorów polecam taką metodę
drukujesz wzór na drukarce atramentowej ale lustrzane odbicie
Przycinasz do wymiaru pasujesz do modelu stroną zadrukowaną do drewna i całość traktujesz ołówkiem po drugiej stronie
Po zdjęciu papieru masz ślicznie odbity wzór na drewnie
Łódź wikingów
- krzysztof
- Posty: 974
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Łódź wikingów
Co Cię skłoniło do użycia butaprenu do klejenia drewna? Szczerze mówiąc nie spotkałem się z takim rozwiązaniem.
pozdrawiam Krzysztof
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
- TomekA
- Posty: 429
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Łódź wikingów
Zapowiada sie ciekawy model.
Szkoda, ze nie zaczales jego budowy wg. autentycznych historycznych praktyk szkutniczych sredniowiecznych Wikingow... Byloby jeszcze ciekawiej.
Szkoda, ze nie zaczales jego budowy wg. autentycznych historycznych praktyk szkutniczych sredniowiecznych Wikingow... Byloby jeszcze ciekawiej.
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Łódź wikingów
Cześć
Krzysztofie klej do drewna zdążył mi już kilka razy wyschnąć zanim posmarowałem całą klepkę – bo ma ona ok 50 cm długości. Dodatkowo zniekształcenie krawędzi klepki pod wpływem wody nie pozwalało mi na przyklejenie jej w należyty sposób. Butapren w oczywisty sposób likwiduje te niedogodności. Jedyny kłopot może stanowić dokładne przyłożenie klepki już za pierwszym razem – bo korekty się nie zrobi. Zatem dokładnie ustalam sobie jej umiejscowienie za pomocą kresek narysowanych ołówkiem na sąsiednich klepkach i wręgach.
Tomku długo myślałem o tym, ale postanowiłem, że nie będę budował repliki bo po prostu nie mam odpowiednio dużo czasu. A to co najciekawsze w konstrukcji kadłuba tej łódki i tak byłoby przykryte pokładem.
Widoczna część modelu, postaram się by była zbudowana zgodnie z ówczesną sztuką szkutniczą.
Swoją drogą nadal nie mam stuprocentowej pewności w jaki sposób mocowano koniec sztagu do dziobowej części kadłuba. Znalazłem w sieci takie rozwiązanie w obecnie zbudowanej (pomniejszonej) łodzi wzorowanej na statku z Osebergu. Podejrzewam, że na dziobie mogło być tak samo, ale jeśli ktoś mógłby mi rozwiać wątpliwości to będę wdzięczny.
Krzysztofie klej do drewna zdążył mi już kilka razy wyschnąć zanim posmarowałem całą klepkę – bo ma ona ok 50 cm długości. Dodatkowo zniekształcenie krawędzi klepki pod wpływem wody nie pozwalało mi na przyklejenie jej w należyty sposób. Butapren w oczywisty sposób likwiduje te niedogodności. Jedyny kłopot może stanowić dokładne przyłożenie klepki już za pierwszym razem – bo korekty się nie zrobi. Zatem dokładnie ustalam sobie jej umiejscowienie za pomocą kresek narysowanych ołówkiem na sąsiednich klepkach i wręgach.
Tomku długo myślałem o tym, ale postanowiłem, że nie będę budował repliki bo po prostu nie mam odpowiednio dużo czasu. A to co najciekawsze w konstrukcji kadłuba tej łódki i tak byłoby przykryte pokładem.
Widoczna część modelu, postaram się by była zbudowana zgodnie z ówczesną sztuką szkutniczą.
Swoją drogą nadal nie mam stuprocentowej pewności w jaki sposób mocowano koniec sztagu do dziobowej części kadłuba. Znalazłem w sieci takie rozwiązanie w obecnie zbudowanej (pomniejszonej) łodzi wzorowanej na statku z Osebergu. Podejrzewam, że na dziobie mogło być tak samo, ale jeśli ktoś mógłby mi rozwiać wątpliwości to będę wdzięczny.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2023, 16:01 przez gieber, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
- Banita
- Posty: 58
- Rejestracja: 15 lip 2011, 15:36
Re: Łódź wikingów
Przyznam, że wydaje mi się to dość dziwne rozwiązanie na rufie, ale skoro tak jest...
W jednej z najbardziej popularnych książek nt. budowy łodzi Wikingów "Viking longship" jest taka:
W posiadanych przeze mnie książkach, planach i innych materiałach na langskipach, co prawda stosowano różne rozwiązania mocowania sztagów (w zależności od wielkości, konstrukcji i czasów z jakich łodzie pochodziły), ale zazwyczaj były one różna na rufie i na dziobie. Jest to pewnie wypadkową wielu czynników, takich jak choćby miejsce dla sternika, ale na rufie często stosowano mocowanie do burt, natomiast z przodu do "szyi smoka", czyli na stewie dziobowej. Prawdę mówiąc zwróciłem uwagę na to, że czym większa jednostka, tym mocowanie solidniejsze (normalne chyba) i nie widziałem, żeby do jakichś wzmocnień było montowane, ale bezpośrednio do stewy, czy to przez otwór, czy opasanie jej. No, ale skoro na pływającej replice tak jest, to pewnie z czegoś wynika, a materiały na których się opieram, to zazwyczaj opracowania tylko.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.
W jednej z najbardziej popularnych książek nt. budowy łodzi Wikingów "Viking longship" jest taka:
W posiadanych przeze mnie książkach, planach i innych materiałach na langskipach, co prawda stosowano różne rozwiązania mocowania sztagów (w zależności od wielkości, konstrukcji i czasów z jakich łodzie pochodziły), ale zazwyczaj były one różna na rufie i na dziobie. Jest to pewnie wypadkową wielu czynników, takich jak choćby miejsce dla sternika, ale na rufie często stosowano mocowanie do burt, natomiast z przodu do "szyi smoka", czyli na stewie dziobowej. Prawdę mówiąc zwróciłem uwagę na to, że czym większa jednostka, tym mocowanie solidniejsze (normalne chyba) i nie widziałem, żeby do jakichś wzmocnień było montowane, ale bezpośrednio do stewy, czy to przez otwór, czy opasanie jej. No, ale skoro na pływającej replice tak jest, to pewnie z czegoś wynika, a materiały na których się opieram, to zazwyczaj opracowania tylko.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Łódź wikingów
Cześć.
Kontynuacja klepkowania.
Kontynuacja klepkowania.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Łódź wikingów
Cześć
Kontynuacja
Kontynuacja
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Łódź wikingów
Bardzo dobra i czysta robota widać ze wiesz co robisz sama przyjemność oglądać twoją pracę .
Wbrew pozorom nie jest to prosty model. Gratuluję i czekam na więcej
Wbrew pozorom nie jest to prosty model. Gratuluję i czekam na więcej
Pozdrawiam Kazik
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Łódź wikingów
Witam.
Dalszy ciąg poszywania.
Dodatkowe ozdobne deski dziobnicy
i rufy.
Wydziergane identycznie jak obie stewy.
Od środka zaznaczyłem przyszłe otwory na wiosła.
Ciąg dalszy nastąpi.
Dalszy ciąg poszywania.
Dodatkowe ozdobne deski dziobnicy
i rufy.
Wydziergane identycznie jak obie stewy.
Od środka zaznaczyłem przyszłe otwory na wiosła.
Ciąg dalszy nastąpi.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Łódź wikingów
Cześć.
Jestem w trakcie układania pokładu.
Przygotowane wcześniej listewki z forniru tnę na kawałki o długościach jak rozstaw kolejnych wręg. Następnie przyklejam do jednej podłużnej która trzyma taki pakiet w całości pozwalając zeszlifować wszystkie na równą długość. Następnie po zeskosowaniu końcówek przy burtach powstaje gotowy jak to nazywam pokładnik gotowy do przyklejenia na miejsce.
cdn.
Jestem w trakcie układania pokładu.
Przygotowane wcześniej listewki z forniru tnę na kawałki o długościach jak rozstaw kolejnych wręg. Następnie przyklejam do jednej podłużnej która trzyma taki pakiet w całości pozwalając zeszlifować wszystkie na równą długość. Następnie po zeskosowaniu końcówek przy burtach powstaje gotowy jak to nazywam pokładnik gotowy do przyklejenia na miejsce.
cdn.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]