przyszłość Kogi

Zmiany na stronie i inne związane z witryną.

Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

przyszłość Kogi

Post autor: jerry_bee »

chciałbym w tym wątku poruszyć jedną sprawę: co myślicie o przyszłosci Kogi? czy nie uważacie, ze czas na jakieś zmiany funkcjonalne, nie tylko kosmetyczne i administracyjne? czy tylko ja mam wrażenie, że Koga robi się forum o wszystkim i o niczym? kiedy zaczynaliśmy, wpisów co prawda nie było za wiele, ale z grubsza większość dotyczyła modelarstwa. teraz zakres poszerzył się, i to chyba w sposób wymykający się spod kontroli.
oczywiście, od początku były zgrzyty, ktoś się z kimś pokłócił, ten się obraził, tamten wkurzył. ale to wszystko było w ramach MODELARSTWA. kłótnie dotyczyły technik budowy, podejścia do modelarstwa. i było to nawet do zaakceptowania, wiadomo, trzeba tylko było dbać o jako-taką formę tych sprzeczek. teraz widzę, że pojawia się coraz więcej wpisów NIC nie wnoszących. absolutnie nic. ja wiem, że niby Hyde Park jest po to, żeby pogadać o d...e maryni, ale chyba są tez jakieś granice... to jedna rzecz. druga to skąd u niektórych Kolegów parcie na ciągłe udowadnienie własnej wyższości i większej wiedzy? i czy trzeba to robić tonem wyższości? forum ma służyć do wymiany poglądów, a nie do dopieszczania własnego ego. są osoby co to pojawiają się, namieszają, i znikają. ci, co są od samego początku udzielają się coraz mniej. pewnie nie dlatego, że nie mają nic do powiedzenia.
czy tak musi być? czy chcemy żeby tak było? czy przypadkiem formuła forum nie prosi się o jakąś zmianę? żeby uprzedzić wątpliwości niektórych: chodzi dokładnie o to, żeby ten "prywatny folwark" sprawiał nam radość i przyjemność, i nie było takich sytuacji, że wejście na Kogę to stres, czy przypadkiem ktoś tam znowu się mnie nie czepia.
proszę o wypowiedzi.
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 973
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:przyszłość Kogi

Post autor: krzysztof »

Odechciewa mi sie czytać zamieszczane wiadomości. Ucieszyłem się, że jest mnóstwo nowości o budowie Zbyszka i co? Opis Zbycha i cudactwa. I tak jest prawie we wszystkich wątkach. Moderator!!! wycinaj pierdoły, zostawiaj merytoryczną treść. Może należy zawieszać piszących za nic wnoszące posty?? Temat rozwinął Jerry w ostatnim poście i ma ŚWIĘTĄ rację - spłycamy forum.
Zastanawiam się czy sobie odpuścić. Poznałem wielu super kolegów i tak z nimi utrzymuję kontakt prywatny. Może to wystarczy?
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 968
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:przyszłość Kogi

Post autor: Zbyszek »

No to ja może coś dołoże, faktycznie tak jak Maciek napisał "nie karmić trolli" no i Krzysiek też ma rację wielu kolegów się poznało numery telefonów, GG, oraz tlen się ma, to może faktycznie przestać się pokazywać.
Pozdrawiam!!!
Awatar użytkownika
Handszpak
Posty: 153
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:przyszłość Kogi

Post autor: Handszpak »

eee krzysztofie nie odpuszczaj sobie ja mysle ze jak by sie tak kazdy dobrze zastanowil to dojdzie do wniosku ze wiecej straci na tych swoich wymądrzaniach niz zyska.

Ja ze swej strony postaram sie niewypisywac glupot w wątkach kolegów, do czego zachęcam takze innych uzytkowników.


Pozdrawiam wszystkich!!!!!
Dziadek
Posty: 339
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:przyszłość Kogi

Post autor: Dziadek »

Zacznę od mojego avatarka - zmieniłem - bo uznałem że skoro przeżyłem ponad 50 lat w modelarstwie to jedyne wyjście odejść jak mysz do kątka. Nie ważne są lata doświadczenia, i tego życiowego i modelarskiego, potwierdzone kilkoma pokoleniami wypuszczonych modelarzy, czynnych zawodników, instruktorów. Ludzi którzy dzięki modelarstwu ułożyli sobie życie zawodowe, osobiste. Z tego samego pokolenia jest Sławek Kromer, Mirek Rybus. nieraz pisaliśmy o przeszłości .Zda mi się że to wszystko nikomu było niepotrzebne w ogólnej manii niszczenia autorytetów zanim powstaną. I nie ja mam czy chcę być autorytetem, ale dorobek wielu pokoleń modelarzy których nazwiska były na naszym forum przypominane: Andrzej Samek, Stefan Smolis, Stanisław Katzer, Andrzej Łaczyński, Jan Marczak. i wielu wielu innych. I ten dorobek tkwi w nas, w naszej wiedzy i umiejętnościach. Moralnie i nie tylko byli oni moimi nauczycielami i mistrzami . wzorami do naśladowania. To były autorytety. I ta wiedza obowiązuje do dzisiaj. tyle że niewielu wie że to źródło to właśnie Ci wielcy, nieżyjący. Po co ten elaborat? Bo na KODZE w jakimś stopniu zebrała sie swojego czasu jakby "elita" modelarzy okrętowych. I bardzo dobrze. Byłem zadowolony że jest płaszczyzna wymiany poglądów, uwag, planów, generalnie wiedzy. I ze smutkiem stwierdzam że następuje ewoluacja ku ....? Właśnie ku czemu? Bo jeśli pokazuje się wynik swej pracy rocznej, albo dłuższej, i w efekcie "otrzymuje" dar w postaci wiadra pomyj i inwektyw od kogoś kogo sie nawet nie zna. kto wstydzi sie chyba swojego imienia i nazwiska, a nie prezentuje niczego poza wątpliwą wiedzą. Chowając się równocześnie za mniej lub bardziej bzdurnym nickiem, mającym znaczenie tylko dla używającego go. Potrzeba zmian jest gorąca. Bo jeszcze troszeczkę a ta strona będzie pełna totalnego bałaganu, a nie będzie portalem o modelarstwie szkutniczym, które zawsze od wielu pokoleń było uznawane za elitę modelarską. I nie podejrzewam, żeby w nas nie tkwiła potrzeba, a nie tylko chęć poważnego porozmawiania z tymi którzy "wiedzą" o okrętach żaglowych i modelach dużo. trzeba zmienić formułę pisania postów, aby w tym ogromie szumu wyłapać perełki. trzeba by chyba zabronić wypisywania dygresji w postach, bo nie pamięta się o czym w rezultacie post był. Czy konieczne są przykłady? Chyba nie. Bo wiedzą o tym i autorzy wątków i "autorzy" dygresji, które zastąpily wątek. Napisałem bo czuję sie w jakimś stopniu upoważniony odpowiedzieć na prośbę Jerry'ego. wszak w jego wystąpieniu jest tylko troska o jutro i pojutrze i wszystkie następne mile dni.
Pozdrawiam zawsze Wietrzny Bosman
Wietrzny Bosman
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 174
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:przyszłość Kogi

Post autor: Nina »

krzysztof napisał:
Zastanawiam się czy sobie odpuścić. Poznałem wielu super kolegów i tak z nimi utrzymuję kontakt prywatny. Może to wystarczy?

Zbyszek napisał:
no i Krzysiek też ma rację wielu kolegów się poznało numery telefonów, GG, oraz tlen się ma, to może faktycznie przestać się pokazywać.


Ach to tak ;)
Uciekacie sobie:P , a co z takimi początkującymi jak ja?.:(
8.03.2007 - Łódź Wikingów
8.06.2014 - Dżonka
12.05.2021- Gozzo da Pesca
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3205
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:przyszłość Kogi

Post autor: RomekS »

:) Nina ... spokojnie,
prace w niektórych stoczniach trwają....

Konstruktywna krytyka .... słowo wytrych,
które się przewija w wypowiedziach nie zawsze służy autorowi wątku,
budującemu swój model w sposób najlepszy, taki jaki potrafi.
I właśnie budowa powinna być głównym tematem wątków.
A dodatki "konstruktywnej krytyki" powinny być w postaci artykułów pomagających w budowie.
Chyba, że autor wątku wyraźnie zapyta o krótką poradę.
Bo stwierdzenia, to jest źle bo oryginał albo sztuka budowy mówi inaczej,
w wielu przypadkach zniechęcają,
nie tylko do autora wypowiedzi ale i do budowy modelu.
Róbmy swoje ....

najlepiej modele....
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:przyszłość Kogi

Post autor: Tomasz_D »

Dziadek napisał:
Bo jeśli pokazuje się wynik swej pracy rocznej, albo dłuższej, i w efekcie "otrzymuje" dar w postaci wiadra pomyj i inwektyw od kogoś kogo sie nawet nie zna. kto wstydzi sie chyba swojego imienia i nazwiska, a nie prezentuje niczego poza wątpliwą wiedzą. Chowając się równocześnie za mniej lub bardziej bzdurnym nickiem, mającym znaczenie tylko dla używającego go.


Pod powyższym cytatem podpisuje się rękami i nogami i to po dwakroć. Choć do niedawna głównym kierunkiem moich zainteresowań były "papierzaki" i głównie na kartonowych forach modelarskich się udzielałem to ostatnio z racji zmiany kierunku zainteresowań na pływające RC zostałem członkiem kilku innych for traktujących o modelarstwie szkutniczym w tym między innymi i Kogi, którą już wcześniej czytałem jednak czułem się zbyt "maluczki" by brać udział w waszych dyskusjach o poziom jednak tych dyskusji zaczyna drastycznie spadać i także moim zdaniem potrzebne jest podjęcie odpowiednich kroków.
Podejrzewam że wielu kolegów z tego forum wie że jestem moderatorem kilku działów na Kartonworku i doskonale wiem z jakimi wyzwaniami wiąże się utrzymanie ładu i porządku na forum w taki sposób by pozostać niejako między podziałami i rządzić w taki sposób by nie zrazić do swojej osoby członków forum - zaręczam niezorientowanym że nie jest to łatwe zadanie i wiąże się z mnóstwem pracy, a wiadomo jak cenna jest każda wolna chwila dla modelarza.
Od zawsze byłem zwolennikiem twardych rządów i dokładnego zamiatania forum, a także zachowania sensu istnienia forum które ma odzwierciedlenie w tematach jakie są na tymże forum zakładane; podoba mi się to co pisze jerry_bee o Hyde Park'u, właśnie HP był moim pierwszym działem który prowadziłem i od niego moim zdaniem trzeba zacząć porządkować każde forum - tematy tam zakładane mogą być luźne ale w granicach rozsądku, nie pozwólmy także by ten dział stał się dla niektórych użytkowników forum jedynym miejscem w którym się udzielają, do luźnych dyskusji o dupie Maryni jest chat, a nie forum.
Wracając do powyższego cytatu Dziadka; moim mottem na forum było zawsze - pokaż co potrafisz a powiem ci kim jesteś, stanowcze "NIE" dla dyskutantów; wyznaję zasadę że nie ma forum modelarskiego bez modeli, nie ma forumowiczów którzy zamiast umiejętnościami modelarskimi chwalą się gibkością swoich palców i języka tylko pisząc, osobiście znam wielu takich na kilku forach - czasami to te same powtarzające się osoby, niejednokrotnie już zbanowane na poszczególnych forach.
Piszecie tutaj o ignorowaniu niechcianych, dla mnie to tylko półśrodek; próbowano już nie raz ignorować natrętów i spamerów i prowadziło to tylko do tego, że wydawało im się iż ich wątek został niezauważony i zakładali kolejny w innym dziale aż w pewnym momencie na głównej stronie forum znajdowały się tylko odnośniki do ich tematów spychając na dalszy plan wątki warte oglądnięcia i ciekawe z racji zawartych tam porad i informacji dla początkujących, a jak zareaguje ktoś potencjalnie wartościowy, ktoś kto pierwszy raz trafił na takie forum i na pierwszej stronie widzi takie właśnie "śmieciowe" wątki ? ano pomyśli że nie ma tutaj nic godnego uwagi i odejdzie być może nigdy tutaj już nie wracając.
Podsumowując, ja osobiście jestem za dość radykalnymi metodami rządzenia na forum i proponuję niepokornych odsyłać w celu resocjalizacji w zacisze własnego warsztatu (o ile wogóle taki posiadają), wychowywanie na siłę na łamach forum do niczego nie prowadzi, a prowadzi jedynie do powstawania niepotrzebnych przepychanek między forumowiczami.
Awatar użytkownika
Piotrek 21
Posty: 149
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:przyszłość Kogi

Post autor: Piotrek 21 »

Romek napisałeś "Bo stwierdzenia,to jest źle bo oryginał albo sztuka budowy mówi inaczej" i tutaj właśnie mam mała wątpliwość bo budując replikę to owsem trzeba się trzymać tzw. "lege artis" - sztuk wykonania i itp. ale przy zwykłym sklejaniu modelu, budowany model musi być identyczny jak oryginał?...chyba nie, tutaj raczej chodzi o samą przyjemność - nie wiem jak Wy ale ja przy modelarstwie odpoczywam i gdybym się przejmował krytyką osoby która nigdy nie sklejała lub skleiła jeden plastykowy model to bym to już dawno to zostawił.....

Krzysztofie, Zbyszku i Wszystkim "Starym wyjadaczom" (oczywiście w dobrym znaczeniu).....śmiem twierdzić że to jest zły pomysł, żeby to zostawić, bo DZIĘKI WAM Koga wygląda jak wygląda i ma taką specyficzną bardzo przyjemną atmosferę i przede wszystkim za pomoc jaką oferujecie wynikającą z Waszego doświadczenia.

A co do zmian to raczej powinny prowadzić do tego żeby na KODZE tak jak napisał "Dziadek" zebrała na nowo "elita" modelarzy okrętowych tych młodych rozpoczynających przygodę z tak bardzo trudnym i pracochłonnym działem modelarstwa jakim jest szkutnictwo, oraz TYCH co w szkutnictwie "tkwią" parę-parędziesiąt lat. Bo WASZE miłe słowa a nawet mała porada potrafią zdopingować.

Pozdrawiam
Pozdrawiam Piotrek
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:przyszłość Kogi

Post autor: jerry_bee »

dopiszę nieśmiało, że wątek ten powstał całkiem nieprzypadkowo... paru osobom chodzi po głowie pewien pomysł mający wnieśc trochę ładu i próbujemy w ten sposób wybadac nastroje społeczne. na razie jest to absolutna tajemnica, zresztą niekorzystne sondaże calkowicie pogrzebią ten pomysł. ale na razie o tym ani mru-mru. każda Wasza uwaga na temat funkcjonowania Kogi jest na wagę złota. chętnie też poznamy Wasze sugestie - i przypominam, nie mówimy teraz o sprawach technicznych! Radek dostał naszą wish-listę, cierpliwie czekamy na efekty. chciałbym, żebyśmy tu porozmawiali bardziej o zasadach działania forum.

Piotrek, piszmy tutaj o przyszłości forum, a nie przyszłości Krzysztofa, Zbyszka i innych, o nich jestem spokojny

Tomek, miło mi, że napisałeś parę słów, jest mi tym milej, że przez jakiś czas udzielałem się (bardzo skromnie) na Kartonworku pod Twoim okiem. z tą naszą moderacją to miało być tak, żeby potrzebna była w minimalnym stopniu, życie jak zawsze wszystko modyfikuje... chętnie kiedyś pogadałbym z Tobą o Twoich doświadczeniach w tej dziedzinie

Nina, tylko bez paniki. Krzysiek i Zbyszek tylko żartują.

Maciek, a co z trolami samo-nakręcającymi się?
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
ODPOWIEDZ