Witam
Nie wnikam w technologię i technikę toczenia, każdy ma swoją, chcę tylko zwrócić uwagę,że przy toczeniu z wałka drewnianego jest nieprwidłowy układ słojów w jufersach. Słoje powinny przebiegać wzdłuż średnicy okrągłego jufersa lub wzdłuż dwudzielnej górnego kąta przy jufersach trójkątnych [ no takich mniej-więcej trójkątnych], te sa znacznie rzadziej, na szczęście stosowane.
Stosuje taką metodę do okrągłych jufersów ; najpierw szlifuję do potrzebnej grubości deseczkę, następnie za pomocą szablonu obrysowuję wielkość i kształ jufersa, dalej , też przez szablon wiercę otwory. Następną czynnością jest pocięcie tej deseczki na poszczególne elementy [ troszkę wieksze o jufersów]. W tokarce montuję stalowy wałek o trochą mniejszej średnicy niz przyszły jufers, w którym od czoła są osadzone trzy szpilki dopasowane do wywierconych otworów i niewiele krótsze niż grubość użytej deseczki. Na te szpilki nakładam drewniany element, następnie za pomocą osadzonego w koniku wałka takiej samej średnicy jak ten ze szpilkami , z łożyskiem aby sie obracał razem z toczonym elementem, dociskam całość do uchwytu i delikatnie toczę, to wszystko.
Pozdrawiam
Michał
talrepy
-
- Posty: 339
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Re:talrepy
Michale taka informacja to jak skarb w PORADNIKU a Ty takiej wiedzy masz sporo że ho ho ho wypada mi tylko Cię prosić abyś od czasu do czasu coś dopowiedział.
Wietrzny Bosman
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Re:talrepy
Witam
Zawstydzasz mnie :blush: :blush: :blush: , daj spokój. Każy kto robi modele ma jakieś swoje techniki, technologie czy jak to koledzy z Niemiec nazywają "tricki". Problem jest tylko w tym, że nie każdy potrafi je opisać lub nie ma na to czasu, albo nie ma zamiaru sie swoimi doświadczeniami podzielić. Może nam się to podobać lub nie, ale trzeba uszanowac i taką postawę.
Pozdrawiam
Michał
Zawstydzasz mnie :blush: :blush: :blush: , daj spokój. Każy kto robi modele ma jakieś swoje techniki, technologie czy jak to koledzy z Niemiec nazywają "tricki". Problem jest tylko w tym, że nie każdy potrafi je opisać lub nie ma na to czasu, albo nie ma zamiaru sie swoimi doświadczeniami podzielić. Może nam się to podobać lub nie, ale trzeba uszanowac i taką postawę.
Pozdrawiam
Michał
- banderas
- Posty: 339
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Re:talrepy
Twoją technikę Michale,którą opisałeś znam ale nie o to chodzi po prostu niektóre rzeczy się robi dla zasady jak to określił MaciejZa i jak powiedział mi kiedyś Mirek po co się męczyć skoro można kupić jufersy z dobrego materiału za niewielką cenę .
Mam dostęp do wszelakich obrabiarek bo pisze do nich programy tzn przerzucam rysunki z Proengineera a druga sprawa że jednak zaczynam wchodzić w temat szkutnictwa bo wcześniej siedziałem w kartonie i plastiku a model K&M to mój pierwszy żaglowiec i doceniam wszelkiego rodzaju porady ale jednak do wszystkiego chcę dotrzeć sam przy teoretycznej pomocy kolegów ale sam w praktyce.
Dziadek ma rację że posiadasz wiedzę i dobrze że chętnie się tym dzielisz z nami amatorami aby tak dalej ;):unsure:
Mam dostęp do wszelakich obrabiarek bo pisze do nich programy tzn przerzucam rysunki z Proengineera a druga sprawa że jednak zaczynam wchodzić w temat szkutnictwa bo wcześniej siedziałem w kartonie i plastiku a model K&M to mój pierwszy żaglowiec i doceniam wszelkiego rodzaju porady ale jednak do wszystkiego chcę dotrzeć sam przy teoretycznej pomocy kolegów ale sam w praktyce.
Dziadek ma rację że posiadasz wiedzę i dobrze że chętnie się tym dzielisz z nami amatorami aby tak dalej ;):unsure:
POZDRAWIAM antoniignas@wp.eu
W stoczni Golden Hind,kontenerowiec w firmie,Opty w szkole córki
W hangarze SPITFIRE
W stoczni Golden Hind,kontenerowiec w firmie,Opty w szkole córki
W hangarze SPITFIRE