Już w trakcie budowy (2009) korciło mnie żeby górny pokład działowy (trzeci - w luku na śródokręciu) zrobić inaczej jak w kolekcji,
http://santisimatrinidad....c.php?p=662#662
ale z braku doświadczenia wtedy odpuściłem, dodając tylko atrapy dział.
Z planu wynika, że kabestany są jeszcze niżej, więc nie powinny być widoczne. Jednak na zdjęciach "modelu pierwowzoru", które znalazłem w necie, można zobaczyć co było na pokładach i jak widać znajdowały się tam kabestany.
Mając do porównania plan HMS Victory (czy plan Santisima Trinidad jako 140działowca o bardzo podobnym układzie kabestanów) zaintrygowało mnie czemu te kabestany są tak wysoko (na jedno czy dwupokładowcach to bym się nie dziwił).
(Przy okazji tego zdjęcia, zastanawiam się co to za zabudowa pod dzwonnicą).
Już myślałem, że może kluzy są wyżej, ale po obejrzeniu innych zdjęć widać że są na wysokości dolnego pokładu działowego.
Na Victory oba kabestany górne głowice mają na międzypokładzie, a dolną część na dolnym pokładzie działowym.
Tak samo na planie Santisima Trinidad
Krzysztof Gerlach napisał:
Modelarzom jakoś brakowało kabestanu w ST.
Kilka przykładów jak to sobie rekompensowali:
Kabestan do modelu Victory: