Holk był typowym statkiem Hanzy, często mylonym z kogą. I nie bez przyczyny. W zasadzie w pewnym momencie kogi i holki wyglądały podobnie, aby charakterystyczne dla siebie rozwiązania ukształtować dopierwo w XV w.zajmując miejsce kogi. Kogi i holki miały poszycie zakładkowe, choć w np. w holku z Gdańskia, przyjmuje się, że był już budowany "na styk" czyli miał poszycie karawelowe (wnioskuje się to na podstawie rozmiarów holka). Dodatkowo posiadały od 1 do trzech masztów z ożaglowaniem rejowym. Partia dziobowa XV w. holków charakteryzuje się silniejszym wzrostem niż w przypadku kogi, stewa profilowana zewnętrznie. Kasztele były już zintegrowane z kadłubem, zaś rumpel był już całowicie ukryty w kasztelu rufowym. Same kasztele nadal, jak w przypadku kogi, przypominały do złudzenia wieże obronne z tamtych czasów. Natomiast oprócz funkcji obronnych i obserwacyjnych nadano im dodatkowe funkcje - prowiantowe, wewnątz nich znajdowały się pomieszczenia dla załogi. Na sztagach widoczne już drabinki sznurowe.Natomiast samo poszycie na zakładkę powodowało ograniczenia konstrukcyjne, które zachamowały dalszy rozwój holków. Ciężko było znaleźć tak duże drzewa i w takich kształtach, aby można było budować statki o większej nośności jak 300 ton. Przyjmuje się, że holki były odpowiednikami karaki w porównaniu do statków basenu śródziemnego.

Na podstawie:"Dawne Żaglowce" Przemysława Smolarka;"Żaglowce" Stefana Gulasa