Hadżi, ja żagle robię tak:
1. płachtę zabarwionego na docelowy kolor materiału zanurzasz w dobrze rozcieńczonym wikolu ( konsystencja wody o mlecznym zabarwieniu)
Ja na żagle zakupiłem materiał Batyst w kolorze ecru [ekri] i nie będzie niczym barwiony. Barwienie czysto białego materiału w herbacie jest od dawna znane modelarzom. Batyst jest jednym z najcieńszych materiałów. Cieńszym, a właściwie mniej gęstszym materiałem od Batystu jest Etamina. Do usztywniania materiału stosuję usztywniaczy dostępnych w handlu. Są to usztywniacze odwracalne. Usztywnienie klejowe mam zamiar zastosować w fazie końcowej, podczas kształtowania wybrzuszeń. Rysowanie brytów ołówkiem jest uproszczeniem. Podczas przeszywania materiał się marszczy gdy stopka maszyny wywiera zbyt duży nacisk na transporter. Nie mam problemu z szyciem tylko z utrzymaniem równej linii szycia. W krawiectwie , to nie jest problem, ale modelarstwie tak. U mnie grotżagiel ma usztywnienia wszystkich lików i rogów. Usztywnienia będą miały 2 mm szerokości i będą obustronnie klejone klejem do tkanin.
na sztakslach likliny będą przyklejane i być może dziergane na okrętkę. Model ma długość ponad pół metra więc w tej skali nie wszystko da się wykonać.
Dziękuję serdecznie za rady.
Pozdrawiam
"Hadżi"