TMS Seatrout Tankowiec skala H0 1:87

[acdd]

No i powstał pierwszy detal... Pierwszy z miliona innych detali do wykonania

Podjąłem decyzję że jeszcze przed laminowaniem dziobu chcę pokryć laminatem również "spoiler dziobowy" albo falochron (nie wiem jak ta część się nazywa)

Załączam zdjęcia...

Przypominam że To mój pierwszy model więc proszę o wyrozumiałość

[rychenko]

Witam
Widzę ze sobie fajnie radzisz z polistyrenem mam nadzieje ze polubisz ten materiał i już nigdy do sklejki nie będziesz chciał wrócić , ten element nazywa się nadburcie , nie wiem z jakiej grubości zrobiłeś te wsporniki bo ze zdjęcia trudno to ocenić ale wydaja się zbyt grube zważywszy na skale modelu . Poliestyren z jednej strony jest zazwyczaj święcący staraj się matować każdy element przed wklejeniem tak aby później farba podkładowa dobrze się do tego trzymała

[acdd]

Smok z rozpostartymi skrzydłami...

Owe nadburcie przypominają skrzydła smoka
Co do grubości materiału... dla porównania daję lokomotywkę... w skali H0 dwuczłonowa więc troszkę większa... coś ok 19-22 metrów... Skrzydełko jest trochę większe od lokomotywki więc musi być solidne... szkielet skrzydełka jest zrobiony z polistyrenu o grubości 2mm natomiast burta z 0,75mm

Grubość wydaje mi się ok... wszak skrzydełko jest wysokie na ok 4,5m - 5m więc belka nośna o grubości 17cm w rzeczywistości myślę że jest ok...

[Irek350]

Wydaj mi się że kolega rychenko ma rację. Wsporniki nadburcia są za grube.
W rzeczywistości nie miały więcej jak 1-2 cm grubości, no może 3 cm, czyli u ciebie powinny mieć 0,3-0,5 mm . Czasami wsporniki wykonywało się w formie "teowników" i wtedy front takiego wspornika mógł mieć kilkanaście centymetrów.

[acdd]

Fajnie, że prace idą do przodu. Jak będziesz miał ochotę na wstępne wodowanie tego kolosa to daj znać, chętnie pomogę i popatrzę, daleko nie mam

Z radością zapraszam na wodowanie! Przyznam się że gdybyś nie złożył mi swojej propozycji to pewnie ja bym to zrobił... Widząc żeś z bliska będzie to świetny motyw byś coś poradził w kwestii aparatur i rozwiązań... Jestem Targówka a dokładniej z Bródna... wodowanie będę robił w Parku Bródnowskim... Obecnie mam zalaminowane jedną trzecią kadłuba... więc jeszcze trochę żywicy pójdzie nim będzie gotowy do zrzutu... Nie mniej myślę że przyszły weekend może być jak najbardziej realny...

Zatem Grzegorz... bez Ciebie nie robię zrzutu Dzięki!

[futaba]

Z tym wodowaniem to się tak nie śpiesz Niech się żywica dobrze utwardzi, zrób pierwsze szpachlowanie, żeby kadłub był gładki, połóż podkład i wtedy można zrobić próbne wodowanie.

Ja mieszkam na Białołęce, a na Targówku często jestem, bo tam latam (na Chudoby), więc jesteśmy prawie sąsiadami.

[rychenko]

Witam
Tu masz zdjęcie nadburcia tankowca co prawda nie takiego jak Ty budujesz ale chodzi abyś zobaczył jak takowe wsporniki były robione na pewno nie z metalu grubego na 17cm taki to dawano na osłony dział na pancernikach , wsporniki aby miały swoja wytrzymałość nie musza być takie grube wystarczy ze są zrobione w kształcie litery ”L”

[acdd]

W załączniku zdjęcie TMS Seapike... bliźniaczej jednostki...

W czerwonym kółeczku widać dwóch ludzi w kaskach... mniej więcej ci ludzie są na tej samej odległości co wręgi nadburcia... Zdjęcie mało dokładne ale widać na nim dwie grubości belek wspierających nadburcie... Generalnie gdyby belka miała 2cm to człowiek byłby szerszy niż belka... a jak widać belka jest grubaśna... ludzie stoją troszkę dalej co zmienia perspektywę... nie mniej i tak widać ze jest gruba w stosunku do ludzi tam stojących...

Zwróć uwagę że zdjęcie które wysłałeś to nadburcie o stosunkowo niskim profilu... więc faktycznie są tam mniejsze belki... i też zrobię je z cieńszego materiału... z 2mm zrobiłem tylko te główne... resztę zrobię z 0,75 nawet cieńszego

Poza tym... trzeba sobie wyobrazić 40 tysięcy ton które płynie z prędkością 6 węzłów w które nagle uderza ogromna fala... lepiej jest mieć zapas wytrzymałości... idąc dalej... dziób w stosunku do środka okrętu ma znacznie niniejszą wyporność w związku z czym wchodzi w wodę dosyć gładko... ale że dziób rozszerza się ku górze... im głębiej wejdzie w wodę tym bardziej zaczyna być wyrywany ku górze... w związku z czym nadburcia które zrobiłem w postaci skrzydełek działają jak amortyzator dziobu... podejrzewam że na fali kiedy dziób idzie w wodę owe skrzydełka się rozszerzają... a belki które zrobiłem są nie jako przedłużeniem szkieletu... (taką mam teorię)

[Tomasz_D]

.......
W czerwonym kółeczku widać dwóch ludzi w kaskach... mniej więcej ci ludzie są na tej samej odległości co wręgi nadburcia... Zdjęcie mało dokładne ale widać na nim dwie grubości belek wspierających nadburcie... Generalnie gdyby belka miała 2cm to człowiek byłby szerszy niż belka... a jak widać belka jest grubaśna... ludzie stoją troszkę dalej co zmienia perspektywę... nie mniej i tak widać ze jest gruba w stosunku do ludzi tam stojących...

Wsporniki nadburcia zawsze robione są na podstawie konstrukcji teownika więc wszystkie powyższe dywagacje są o kant tyłka potłuc. Jeśli nasunie się pytanie dlaczego odpowiadam - dlatego że teownik zrobiony z cienkiego materiału jest wytrzymalszy niż płaskownik z materiału dużo grubszego i przy okazji dużo cięższego, a wiadomo że w konstrukcjach chociażby takich o jakich piszemy liczy się masa (a raczej jej redukcja gdzie tylko się da).

[acdd]

W kwestii wytrzymałości...