Santa Maria relacja

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Matix pisze:Nie wyrzucaj, przydadzą się na coś kiedyś :), albo z resztą nie będę mówił co masz robić :D

Tak na poważnie:

Jeżeli mówisz, że popełniłeś dużo błędów to raczej tak jest i doświadczeni koledzy z kogi to zobaczą, ale według mnie statek jest bardzo ładny :), zdjęcia nie są takie złe (a o co chodzi z tą kartą?).
Dobra robota :) Czekam na dalsze relacje :p

Otóż mam 2 karty olimpus 64mb i 2gb nie będę wnikał w szczegóły bo na razie nic konkretnego nie wiem, ale przypuszczam że chodzi tu o paletę kolorów w jakiej zapisywane jest zdięcia. Na tej starszej jeszcze gorzej w ciemniejszych barwach widać pixelozę, kolory są nienaturalne,zbyt duży kontrast widać wyraźnie wszystkie zacieki i przebarwienia. Pożyczyłem sobie od siostry kingstoma i efekty są o wiele lepsze.
Matix
Posty: 63
Rejestracja: 16 sty 2011, 18:55

Re: Santa Maria relacja

Post autor: Matix »

Aha, rozumiem już :)
Ja tam mam aparat Samsunga i kartę kingstona 1 gb i moim zdaniem - daje radę :).
Pozdrawiam.
Moje plany modelarskie i inne:
[URL=http://chomikuj.pl/mateusz.koga?b=1][IMG]http://images.chomikuj.pl/button/mateusz.koga.gif[/IMG][/URL]
Moje GG: 33397910
W stoczni:
Dżonka Chińska -> viewtopic.php?p=45399#p45399
Wodowane:
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Santa Maria relacja

Post autor: Karrex »

Co do artylerii na Santa Marii, to dysponuję takimi rysunkami:
Breechloading lombard cannon (odtylcowa lombarda ? bombarda?)
1.	Oak stok<br />2.	main barret or hall<br />3.	Chamber<br />4.	Iron wedge<br />5.	Reinforcement rings<br />6.	Suspension rings<br />7.	Trunnions
1. Oak stok
2. main barret or hall
3. Chamber
4. Iron wedge
5. Reinforcement rings
6. Suspension rings
7. Trunnions
Breechloading lombard cannon.jpg (74.91 KiB) Przejrzano 5304 razy

Falkonet
Falkonet.jpg
Falkonet.jpg (43.7 KiB) Przejrzano 5304 razy

Rys.R. Monteon, 1892<br />Nao Santa Maria - Fernandez-Duro
Rys.R. Monteon, 1892
Nao Santa Maria - Fernandez-Duro

W podpowiedziach Tobie, coś nie jesteśmy "kompatybilni".
Piszesz:
Dzięki pomocy doświadczonych kolegów myślę, że udało się uratować szalupę. wzorowałem się na anatomy, dla mnie jest spoko. Wątek szalupy uważam za zakończony.
...

Obrazek
Obrazek
Nie wiem kto z "doświadczonych" kolegów poradził, żeby dać tak szerokie "dechy" :o (należałoby Go przeciągnąć pod kilem :evil: ).
W Twojej wycinance MM z 1992 jest 10 listew (i tego trzeba było się trzymać).

W poście<< klik, dałem Ci aktywne odsyłacze, żebyś mógł sobie podpatrzeć.
Obrazek
/kliknij fotkę, odeśle Cię do mojej relacji./
Mój greting jest uproszczeniem ze względu na skalę 1:90. Listwy są za szerokie, a mają 2 mm szerokości, co w rzeczywistości daje 18 cm. U Ciebie "dechy" mają przeszło 50 cm (widziałeś gdzieś takie listwy na gretingi ;) ).
Skoro "sprawę szalupy masz zakończoną", to traktuj moje dywagacje jako informacyjne.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
jaxa
Posty: 518
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Santa Maria relacja

Post autor: jaxa »

Wiem, że to nie miejsce i czas na taką dyskusję, ale moja mała wyobraźnia nie pozwala zrozumieć jak przebiegała zaznaczona czerwonym kółkiem lina.
którędy dokładnie przebiegała ta lina?
którędy dokładnie przebiegała ta lina?
bombarda_kolumba.jpg (21.06 KiB) Przejrzano 5287 razy
OD CZEGOŚ TRZEBA ZACZĄĆ - NAJLEPIEJ OD POCZĄTKU !!!
w szkutni: ObrazekObrazek ...i przy kei: ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Santa Maria relacja

Post autor: Karrex »

Jaxa, na wytykanie błędów zawsze jest czas. Gdyby rysujący zrobił model, na pewno by się nie pomylił.
Jak Ci nie pasuje miejsce możemy przenieść do mojej relacji ;).
Obrazek
/fotka z relacji na Kodze/
Tak to będzie wyglądało, jak dasz linę pod lufą (działem), jak dasz nad lufą to będzie jak na górnym rysunku ;).
Zamawiający nie zapłacił na ile się umawiali, więc rysujący zrobił byka, żeby się zamawiający (wydawca) wstydził takiej wtopy :evil: ;).
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Z tą szalupą to dam już sobie siana widziałem coś takiego na planach z ruskiego serwera. Z lawetami też mi wystarczy, jakoś sobie poradzę.
Przeglądałem kupę planów, opisów i samych modeli. Każdy zrobiony inaczej z szalupą, bez z działami na środkowym pokładzie, z przodu itd. Z tego wszystkiego to dostałem jopla w głowę i odechcialo mi się dłubać. Wszystko będzie w porządku schody zaczną się dopiero przy takielunku.
Bardzo dziękuję za cenne pouczenia, na pewno w przyszłości się przydadzą.
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Witam wczoraj przy odrobinie czasu pobabroliłem trochę pokłady, nawet fajnie wyszło, teraz to pasowało by jeszcze zakołkować. Myślę jak się dostać pod pokład ;)

Obrazek

A może ma ktoś informację na temat smołowania statku chodzi mi o poszycie, wewnętrzne burty itp.
Awatar użytkownika
Kazek
Posty: 717
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Santa Maria relacja

Post autor: Kazek »

Hej Wojtek całkiem nieźle pobabroliłeś :P pokład wygląda jakby był często szorowany przez stado majtków mi sie podoba, widac ze się starasz i tak trzymaj. Kołkowanie zawsze warto robic przed montażem innych elementów na pokładzie i całkowitym szlifowaniem teraz to najlepsze wyjscie to imitacja kołkowania za pomocą igły lekarskiej i ewentualnie pociagnąć pokład olejem zeby to uwidocznic ale nie wiem czy olej nie zmieni Ci barwy pokładu a może jeszcze ciekawszy kolor uzyskasz musisz sprawdzic na próbkach.
Pozdrawiam Kazik :)
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Kazek pisze:Hej Wojtek całkiem nieźle pobabroliłeś :P pokład wygląda jakby był często szorowany przez stado majtków mi sie podoba, widac ze się starasz i tak trzymaj. Kołkowanie zawsze warto robic przed montażem innych elementów na pokładzie i całkowitym szlifowaniem teraz to najlepsze wyjscie to imitacja kołkowania za pomocą igły lekarskiej i ewentualnie pociagnąć pokład olejem zeby to uwidocznic ale nie wiem czy olej nie zmieni ci barwy pokładu a może jeszcze ciekawszy kolor uzyskasz musisz sprawdzic na próbkach.


Panie Kazku nawet bym nie pomyślał że pan zerknie okiem na moje pierdołki. Z tym kołkowaniem to faktycznie za późno no ale wpadła w łapę dokumentacja no i przy tej skali masowało by to zrobić. Co do kołkowania to mam pomysła zmajstrowałem sobie maszynkę dzięki której wejdę w każdy zakamarek, dziurki będą wypalane po przy szlifowaniu całkiem fajnie wychodzi, tylko muszę dobrać odpowiedni amperaż żeby nie wypalić za dużo. No i w łapkę wpadła mi stara golarka mocny silniczek, więcej chyba nie muszę mówić.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
safari28
Posty: 189
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

Re: Santa Maria relacja

Post autor: safari28 »

Z tym kołeczkowaniem to prawdziwa zmora, też sobie wspomniałem po pozamykaniu wszystkich pokładów. Międzyczasie wystrugałem sobie kabestanik. Troszkę dopieścić pozaokrąglać bębny na linę i powinno być
Obrazek
ODPOWIEDZ