Witam. Wita Stwosza to ze mnie nie będzie, ale spróbować nie zaszkodzi.
Topornie to pójdzie i zepsuję pewnie z 7 klocków ale próba nie strzelba.
Dobrze że te inteligentne programy pozwoliły mi władować fotkę.
Santa Maria relacja
- safari28
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Santa Maria relacja
Witam dzisiaj korzystając z wolnego czasu udało mi się zmajstrować najmniejsze bloczki do olinowania ruchomego. Ta badziewia będą podtrzymywać te charakterystyczne koraliki na rejach.
Może ktoś miły dopowie co to i z czego było zrobione.
ps
Może ktoś miły dopowie co to i z czego było zrobione.
ps
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santa Maria relacja
Nie wiem czy jestem miły (nie wiem też, czy o te koraliki Tobie chodzi), ale przy Twojej skali to te kuleczki do rakslot (rakslotów) możesz zrobić z drewna.
Na jednostkach, które odwiedzały Gdynię to te korale są drewniane.

Jak wklepiesz w >>Szukaj hasło koraliki, to będziesz miał kilka relacji jak zrobili to koledzy z Kogi
np. Adam, RomekS, Kaziu
Ja jako osoba z gruntu leniwa, wykorzystałem takie małe szklane koraliki (żona bardzo nalegała
), ale te przekładki robiłem z drewna
.
Na jednostkach, które odwiedzały Gdynię to te korale są drewniane.

Jak wklepiesz w >>Szukaj hasło koraliki, to będziesz miał kilka relacji jak zrobili to koledzy z Kogi

np. Adam, RomekS, Kaziu

Ja jako osoba z gruntu leniwa, wykorzystałem takie małe szklane koraliki (żona bardzo nalegała


Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- safari28
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Santa Maria relacja
Karol dzięki za materiały. Twoja pomoc jest jak zwykle niezawodna.
Co do bloczków to jest jeszcze kawał roboty przede mną, wydziorgać ponad 120 szt. bez pomocy jakichkolwiek maszyn to niestety kłopot. Na obecny stan wygląda to tak.
Nie ma jeszcze co w zasadzie pokazywać, ale żeby nikt nie mówił że spocząłem na laurach
ps
Co do bloczków to jest jeszcze kawał roboty przede mną, wydziorgać ponad 120 szt. bez pomocy jakichkolwiek maszyn to niestety kłopot. Na obecny stan wygląda to tak.
Nie ma jeszcze co w zasadzie pokazywać, ale żeby nikt nie mówił że spocząłem na laurach

ps
- safari28
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Santa Maria relacja
Witam, kolejnym elementem moich walk było rowkowanie. Do tego celu posłużył mi dremel z końcówką do metalu. Dlatego tak wolno bo wszystko w łapskach.
Na fotce mniej więcej wszystkie bloczki. do tego dojdzie 6 okrągłych i kolucha.
Na koniec dodam że cierpię na niedosyt minitartaku
ps
Na fotce mniej więcej wszystkie bloczki. do tego dojdzie 6 okrągłych i kolucha.
Na koniec dodam że cierpię na niedosyt minitartaku
ps
- safari28
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Santa Maria relacja
Witam po znacznej przerwie, niestety cierpię na kompletny brak czasu.
Ale nie jest powiedziane że nic nie próbuje działać.
Właśnie uwieńczyłem sukcesem ostatnią moją mordengę a oto rezultat.
Jeszcze zabezpieczająca warstwa lakieru i można zakładać do łajby
Ale nie jest powiedziane że nic nie próbuje działać.
Właśnie uwieńczyłem sukcesem ostatnią moją mordengę a oto rezultat.
Jeszcze zabezpieczająca warstwa lakieru i można zakładać do łajby

- Mirek77
- Posty: 559
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santa Maria relacja
Przepiękne bloczki wymęczyłeś- przepiękne.
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Santa Maria relacja
Mirek77 pisze:Przepiękne bloczki wymęczyłeś- przepiękne.
W tej kwestii zgadzam się całkowicie z moim imiennikiem

Pozdrawiam Mirek Rybus
- safari28
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Santa Maria relacja
Panowie dziękuję, a ja w tej kwestji bym powiedział że biorąc pod uwagę ilość czas i potargane nerwy wolał bym kupić u pana Mirka
ps
ps
- safari28
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Santa Maria relacja
Panowie witam. Właśnie udało mi się wydłubać ornamencik. Moim zdaniem jest do d... ale drugiego robić mi się nie chce.

