Papegojan

[ryszardw]

Wygląda super.Co to jest wosk mikrokrystaliczny i do czego się stosuje.R

[mati]

Dziękuję Panie Ryszardzie.
Odnośnie wosku...
Jest to wosk otrzymywany w procesie rafinacji z naturalnych olejów roślinnych.
Ja używam Renaissance Wax... formuła została opracowana (jeśli mnie pamięć nie myli) w latach 50 przez laboratoria British Museum. Wosk mikrokrystaliczny nie zawiera żadnych kwasów (Ph neutralne), które mogą powodować z biegiem lat np. korozję elementów metalowych (mosiądz, miedź itp.) bądź inne rekcje chemiczne wpływające na ich wygląd. Patynowane elementy również zachowają swój wygląd bez jakichkolwiek wpływów ze strony czynników atmosferycznych.
Świetnie konserwuje również drewno, fotografie, obrazy itp.
Na prawdę polecam, ja swój kupiłem w UK, ale w Polsce na pewno jest dostępny.
Podejrzewam, że opakowanie 65ml będzie kosztować ok 50zł.

Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić zagadnienie

Pozdrawiam
Mateusz

[mati]

Zabrałem się za struganie masztów do Papuga...

Efekt poniżej...
...co do metody wykonania, cóż zdjęć podczas strugania nie robiłem bo to dość oczywista czynność.
Listwy ze spory zapasem stoczyłem do przekroju okrągłego... a potem już tylko hebelek i drobne raszple poszły w ruch.
Do wykończenia posłużyłem się papierami ściernymi o gradacji 80, 150, 220, 400 a na koniec polerowanie wełną stalową 0000... na glanc.

Ilością oraz jakością wiórów nie pogardziłby nie jeden chomik

Pozdrawiam
Mateusz

[ryszardw]

Dzięki .Myślałem o konserwacji białej broni.Z tego co piszesz jest przeznaczony do takich celów.Będę szukał.R

[mati]

Witam,
Zabierając się jak pies do jeża... pobawiłem się w rzeźbienie.
Długo mi zeszło, aby siebie przekonać, że jestem w stanie wykonać galion...
Witem Stwoszem to ja nie jestem... i daleko mi co do poniektórych kolegów i ich rzeźb, jak np. Rysia W. z modelem HMS Prince... no ale się zawziąłem i coś tam wystrugałem.

Nie posiadam żadnych zdjęć z etapów powstawania lwa... i tu również nie za bardzo bym wiedział co fotografować... więc prezentuje efekt końcowy.

Jest to żmudna (przynajmniej dla mnie) praca polegająca na struganiu miniaturowych wiórków z chirurgiczną precyzją... do tego posługując się równie małymi narzędziami.
Niestety biorąc pod uwagę skalę galionu, każde... zbyt ochocze wybranie materiału może skończyć się wylądowaniem owego detalu w kiblu... takie są moje odczucia

Materiał to laotański bukszpan. O dziwo, galion powstał za pierwszym podejściem
Nie spieszyłem się... dzień pierwszy spędziłem na nadaniu ogólnego kształtu i nad rozmyślaniami co dalej??? Obsesyjne myśli drugiego dnia, poprzedzone namiętnym wpatrywaniu się w figurkę spowodowały iż przystąpiłem do czynności odchudzających oraz poprawianiu walorów samego lwa. Generalnie rzecz biorąc... trza było zrobić tak żeby lew wyglądał jak lew...
Czy się udało...

Z efektu jestem w miarę zadowolony. Nigdy wcześniej lwa nie rzeźbiłem.

Zapraszam do oglądania...

Myślę, że może kogoś zainteresować kwestia narzędzi...
Nie używałem jakiś mega drogich mikro dłutek...
Do precyzyjniejszych poczynań użyłem bardzo małych skalpeli oraz spiłowanych igieł.
Do zgrubnych prac posłużyły narzędzia nieco większego kalibru jak np. skalpel Olafa.
Najważniejsza kwestia jest taka, aby były k......o ostre!
Zresztą na poniższym zdjęciu widniej wszystko to co zostało użyte. No prawie, brakuje mosiężnej szczotki, którą lekko polerowałem figurkę.

Na dziś to tyle...
Może po świętach jeszcze coś zdziałam, zanim wrócę na kolejny kontrakt..

Pozdrawiam
Mateusz

[Borek]

Rzeźba wyszła bardzo ładnie. Jak na pierwszy raz to można nawet powiedzieć, ze super. Poziom rzeźby taki jak całego modelu

[ryszardw]

Mateusz super Ci wyszedł.Jak się rzeźbi w bukszpanie.Jest miękki czy twardy.Dostałem od Andrzeja nasz krajowy ale jest bardzo twardy .Pozdr.R

[Kazek]

Mati piękny lew absolutnie możesz być dumny z takiego dzieła .

[myszor]

O rzesz k......!!!
Piękny .
A kiedy pomalujesz farbOM żółtOM?

[Jarcio]

Mati. Skromność jest wprawdzie mile widziana, ale w pełni możesz być dumny z tego lwa. Od razu widać, że to król zwierząt; do tego świetnie udało Ci się zachować proporcje w jego budowie. Jeśli teraz nie jesteś Witem Stwoszem to aż trudno mi wyobrazić sobie jak będą wyglądały Twoje kolejne rzeźby kiedy osiągniesz poziom Michała Anioła.