Z materiałów jakie udało mi się zgromadzić wynika, że drzwi były przeważnie lite (z desek) ewentualnie ze "świetlikiem" (naświetlem, bo to raczej nie okno), górna krawędź prosta, po łuku lub półokrągła. W kabinach oficerskich i na galerię już były bardziej zdobne (podobne do współczesnych) z bogato rzeźbionymi (i złoconymi) opaskami (przykłady w książce The Royal Warship Vasa).
Ponownie poddałem rewitalizacji drzwi i okna. Wyciąłem wnętrza i pozostawiłem do wykorzystania "ramiaki".
Na inspekcję drzwi (mojego projektu


Okna tym razem zrobiłem ze szprosami, jako szybę użyłem (jak w ST) kliszy RTG oklejoną folią samoprzylepną (będę naklejał na kadłub, jak za pierwszym razem, bez wycinania otworów na rufie i burtach).
Niestety nie mam ciekawych wzorców na okna na burtach.
Cdn.