Proxxon tarczowa piła stołowa.

Czyli warsztat szkutnika
Awatar użytkownika
Kapitansio
Posty: 76
Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: Kapitansio »

Witam.
Ostatnio nachodzą mnie okrutne myśli. Wygląda na to, że stracę dużo kasy.
Zamierzam się zaopatrzyć w piłę tarczową - precyzyjną. Taką piłę, którą utnę bez problemu 1 mm listewkę, ale i też 20 mm. Grubszych nie muszę.
Mam pytań kilka do bardziej doświadczonych kolegów.
Co sądzicie o Proxxonie 28070 i 27070? Na fotkach przedstawiłem 2 niby takie same piły, ale różne. Przynajmniej z wyglądu. Czy ktoś wie jaka jest różnica oprócz widocznych cech zewnętrznych?
Co sądzicie o Proxxonie KS 230, tym malutkim, z 85 W motorkiem.
Cena tego pierwszego jest powalająca. Jak uważacie, warto? Czy są warte swojej ceny?A może ktoś ma inną propozycję, lepszą.
Może są gdzieś w sprzedaży same ułożyskowane wałki, które zamontowane dobrze do jakiegoś stołu dadzą podobną precyzję?
Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
Pozdrawiam
Kapitansio
Załączniki
KS230.jpg
KS230.jpg (28.28 KiB) Przejrzano 12271 razy
prox_28070.jpg
prox_28070.jpg (45.54 KiB) Przejrzano 12271 razy
prox-27070.jpg
prox-27070.jpg (47.69 KiB) Przejrzano 12271 razy
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 103
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: Siberian »

Witam.
Parę miesięcy temu kupiłem Proxxona Fet (pierwsze zdjęcie). Również wcześniej radziłem się kolegów z forum i muszę przyznać, że był to dobry zakup. Przy odrobinie wprawy daje możliwość precyzyjnego cięcia. Jest też zaskakująco wielofunkcyjna dzięki regulowanej wysokości i możliwości pochylania piły. Moc silnika jest wystarczająca do modelarskich potrzeb. A czy jest warta swojej ceny? Cóż mogłaby być tańsza, ale i tak warto.
Tej z drugiego zdjęcia nie znam, ale wydaje się, że ma regulowane obroty (jakieś pokrętło obok wyłącznika).
Tej ostatniej maszynki nie polecam, podobno jest zbyt słaba i daje zdecydowanie mniej możliwości.
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: kagra »

Wytoczenie odpowiedniego wałka z łożyskami też kosztuje.Spróbuj z piastą rowerową ułożyskowaną maszynowym łożyskiem.Do tego odpowiedni silnik z demobilu trochę sklejki,odpowiednie piłki i masz pilarkę która spełni wszystkie modelarskie potrzeby.W temacie Narzędzia-Modelarskie maszynki jest opis takiego urządzenia wielofuncyjnego.Nie oddałbym go za żadnego Proxona.Pozdrawiam.K.
Awatar użytkownika
Sebastian.M
Posty: 126
Rejestracja: 22 lis 2011, 17:25

Re: Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: Sebastian.M »

Mam pilarkę z 3 zdjęcia, a o tej z pierwszego marzę :)

KS230 jest ok do listewek max 5mm, a i do tego silniczek jest za słaby, jeśli mamy grubsze listewki do pocięcia np 10mm to mamy problem i tą pilarką tego nie zrobimy.
Tak więc precyzyjność jest ok niestety funkcjonalność mocno ograniczona.

Pozdrawiam
S.M
Awatar użytkownika
Kazek
Posty: 717
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: Kazek »

http://www.megamaszyny.com.pl/pily-tarc ... -1181.aspx
tu możesz sobie sprawdzić czym się różnią poszczególne piły jak widać przede wszystkim cena 500zł mówię oczywiście o tych dwóch pierwszych bo o tej trzeciej to nie ma o czym mówić . Mam tą pierwszą owszem jest droga ale warta swojej ceny jak poznasz jej wszystkie możliwości to potrafisz nią zrobić wiele rzeczy daje duże możliwości nie wyobrażam sobie teraz pracy bez takiego sprzętu
Pozdrawiam Kazik :)
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 503
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: TomekA »

Kapitansio pisze:Witam.
Ostatnio nachodzą mnie okrutne myśli. Wygląda na to, że stracę dużo kasy.
Zamierzam się zaopatrzyć w piłę tarczową - precyzyjną. Taką piłę, którą utnę bez problemu 1 mm listewkę, ale i też 20 mm. Grubszych nie muszę.
Mam pytań kilka do bardziej doświadczonych kolegów.
Co sądzicie o Proxxonie 28070 i 27070? Na fotkach przedstawiłem 2 niby takie same piły, ale różne. Przynajmniej z wyglądu. Czy ktoś wie jaka jest różnica oprócz widocznych cech zewnętrznych?
Co sądzicie o Proxxonie KS 230, tym malutkim, z 85 W motorkiem.
Cena tego pierwszego jest powalająca. Jak uważacie, warto? Czy są warte swojej ceny?A może ktoś ma inną propozycję, lepszą.
Może są gdzieś w sprzedaży same ułożyskowane wałki, które zamontowane dobrze do jakiegoś stołu dadzą podobną precyzję?
Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
Pozdrawiam
Kapitansio


Wlasciwie to ta trzecia, najmniejsza pilka Proxxona polecam tylko dla poczatkujacych, ewentualnie dla tych ktorzy buduja modele bezposrednio z zestawow, bez zadnych wiekszych modyfikacji.

Pilka FET, to nowszy model ich starszej pilki FKS/E, nieco zmodyfikowany (latwiejszy dostep do 'bebechow' narzedzia, i do zmian tarczy, lepszy, dokladniejszy mikro "plotek" (fence), ale brak zmiany regulacji szybkosci jak u FKS/E).
Jak kazda pilka (w tym takze i te "pelnowymiarowe" narzedzia stolarskie, tj. pily 8mio, 10cio czy 12to calowe, tak i te 4 calowe (modele FKS/E czy FET), maja plynne pochylenie tarczy od 90 do 45 stopni - mozna wykonywac ciecia pod w/w katami, co jest dodatkowa zaleta, ale jednoczesnie wada ich jest to ze ciecie to nie jest idealnie gladkie, tj. sa pewne male nierownosci spowodowane wibracja tarczy, ktore potem trzeba zeszlifowac.

Na rynku miedzynarodowym jest tez, znacznie drozsza mini pilka modelarska, produkowana przez faceta z USA, Jima Byrnesa, tzw. Byrnes saw na prad 110/240 Volt, znacznie niestety drozsza od pilek Proxxona (dla porownania, w USA pilki Proxxona kosztuja ok. 380 dolarow, a pilka Byrnesa ok. 500 dolarow).
https://www.youtube.com/watch?v=gn1VOs6ayWg

Zdecydowana wiekszosc miedzynarodowych modelarzy woli pilke Byrnesa (mocniejszy silnik, znacznie gladsze ciecie, bo tarcza nie wibruje - pasek napedowy nie przenosi drgan z silnika na tarcze), ale za to w pilce Byrnesa nie ma mozliwosci zmiany kata 45-90 stopni, bo tarcza jest tam zamocowana sztywno na osi - stad ona nie drga podczas ciecia i tnie gladziutko, jak szklo.

Ja mysle, ze pilka Byrnesa to (poza pewnymi modyfikacjami mechanicznymi) jest tylko wiekszym bratem nieistniejacej juz na rynku doskonalej malenkiej pilki PREAC, ktora ja od wielu lat uzywam z idealnymi rezultatami. To wlasnie dzieki pilce PREAC moge ciac w twardym drewnie, aluminium czy mosiadzu idealnie gladkie ciecia supermalych detali, po ktorych nie potrzeba juz szlifowania pap. sciernym. Oczywista, w granicach dozwolonych przez jej gabaryty (tarcza 2,5 cala).

Sam, kiedys (kiedy jeszcze na rynku nie bylo pilek Proxxona czy Byrnesa) z koniecznosci zbudowalem sobie wlasnego "wiekszego, 4 calowego brata", pilki PREAC, ktora jeszczed z rzadka uzywam (w odroznieniu od Proxxona, moja tnie grubsze i twardsze drewno jak przez maslo, tj. bez zwalniania czy zatrzymywania sie tarczy, jak u Proxxona, ale i moja ma sztywna oske z paskiem miedzy silnikiem a tarcza, stad nie moge na niej ciac pod katami innymi niz 90 st. Przed laty ja z detalami opisywalem na PWM.

W podsumowaniu, pilki Proxxona (FKS/E czy nowsza FET) sa niezastapionymi narzedziami w warsztacie modelarskim, ale te zupelnie malenkie detale, np. listeweczki o grubosci ok. 1 mm bedzie na nich wyciac bardzo trudno - wlasnie z powodu lekko nierownego ciecia spowodowanego drganiami tarczy. Tu lepiej jest miec mniejsza pilke, np. typu PREAC, albo jakas podobna samorobke, ze sztywna osia i tarcza tzw. slotting blade, gdzie tarcza nie drga a ciecie jest gladkie jak szklo.

Jesli ktos ma odpowiednio "glebsza" kieszen i nie zalezy mu na cieciu pod katami innymi niz 90 st. to polecam pilke Byrnesa, w przeciwnym wypadku pilki Proxxona sa bardzo dobre (sam mam pilke FKS/E juz od wielu lat i sprawuje sie jeszcze b. dobrze).
Awatar użytkownika
Kapitansio
Posty: 76
Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: Kapitansio »

Witam.
Dziękuję wszystkim za opinie.
Z grubsza potwierdzają moje spostrzeżenia. Zafundował bym sobie Byrnesa, ale "diengow niet".
Aż tyle nie mam. Z tego wszystkiego, to albo coś zmajstruję sam, albo zacisnę pasa i udam się po Proxxona. Znalazłem ofertę za ok. 1300 PLN. To już jest prawie do przetrawienia.
Muszę coś postanowić, bo mam problem z piłowaniem listewek. Na taśmówce nie da się tego zrobić jak należy. Jak coś wymyślę to się pochwalę.
Tym czasem pozdrawiam świątecznie i nie przynudzam.
Kapitansio
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: ryszardw »

Ja kupiłem w markecie pilarkę f-my Kinzo za 200zł.720 W tnie do 3cm ,piła widiowa.Do cienkich listew mała piłka i przerobione gniazdo prowadzenia piły bo oryginalne ma dużą dziurę skośną.Jedyny problem to dopasowanie otworu piłki do wałka silnika .Trochę zabawy i mamy dobry i uniwersalny sprzęt.R
Awatar użytkownika
Kuba_wroc
Posty: 0
Rejestracja: 28 mar 2013, 12:53

Re: Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: Kuba_wroc »

Dzień dobry
To może na koniec kilka moich uwag. Na początku używałem KS 230. Zaletami są cena i dość male rozmiary urządzenia. Tylko, że te 85W to bardzo mało. Nie dało się dłuzej pracować, bo maszynka poprostu się przegrzewała, wyłączała i przerwa. Do tego nie da się ciąć grubych deseczek. Optimum dla gruszy to jakieś 4mm. Można oczywiście więcej. Ja próbowałem nawet i 7-8mm. Tylko skutek był taki, ze na gumowym pasku, który przenosił napęd wytarły się ząbki i piła przestała ciąć cokolwiek.
Teraz używam Proxxona 27070 no i nie ma porównania jeżeli chodzi o moc. Można ciąć ile się chce deski grubości 2cm, a dzięki solidnej prowadnicy nawet dwa razy grubsze. Najpierw nacięcie z jednej strony, obrót deseczki i cięcie z drugiej. Do tego dużo sobie obiecuję, po regulowanym wysunieciu tarczy do produkcji gretingów. Tarcza może tez pracować pod kątem. Wadą jest oczywiście cena. Ja się ponad pół roku biłem z myslami o zakupie, ale teraz nie wyobrażam sobie czegoś słabszego, szczególnie gdy budujesz model całkowicie samodzielnie. Bez gotowych elementów.
pozdrawiam
Kuba

p.s.
Co do precyzji cięcia to mam wrażenie że lepiej się tnie małą tarczą 58mm, niż dużą 85mm. Przy twardym drewnie i cienkich listewkach (1mm) ta większa tarcza nie trzymała grubości.
Awatar użytkownika
Kapitansio
Posty: 76
Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Proxxon tarczowa piła stołowa.

Post autor: Kapitansio »

Cześć, czołem, cześć.
Ryszardw: nie kupię Kinzo choćby była za 100. Nie dlatego, że mam coś p-ko Kinzo. To taka zwykła piła do cięcia, jak ja to mówię "chechła". Ja taką mam z odwróconej ręcznej pilarki, do której "zdiełano" stolik i skrzynkę i tnie, nawet 3 cm. Ja chcę zakupić coś dokładnego, do listewek np. na poszycie.
Dzieki dla kuba_wroc za info. Podtrzymałeś mnie na duchu. Twoja opinie jest dla mnie b.cenna.
Jestem już "stary marinero" i wiem, że będę siedział godzinami w swojej stoczni i budował żaglowce. Muszę więc skompletować sobie sprzęt taki, żebym był samowystarczalny. Nie chcę "środków zastępczych". Co tanie to drogie jak mawiają mędrcy tego świata. Już się parę razy o tym przekonałem.
Twoja ocena tego sprzętu mówi sama za siebie. Zobaczymy, bo jeszcze mam coś innego na oku. Dzięki.
Pozdrawiam
Kapitansio
ODPOWIEDZ