Kapitansio pisze:Witam.
Ostatnio nachodzą mnie okrutne myśli. Wygląda na to, że stracę dużo kasy.
Zamierzam się zaopatrzyć w piłę tarczową - precyzyjną. Taką piłę, którą utnę bez problemu 1 mm listewkę, ale i też 20 mm. Grubszych nie muszę.
Mam pytań kilka do bardziej doświadczonych kolegów.
Co sądzicie o Proxxonie 28070 i 27070? Na fotkach przedstawiłem 2 niby takie same piły, ale różne. Przynajmniej z wyglądu. Czy ktoś wie jaka jest różnica oprócz widocznych cech zewnętrznych?
Co sądzicie o Proxxonie KS 230, tym malutkim, z 85 W motorkiem.
Cena tego pierwszego jest powalająca. Jak uważacie, warto? Czy są warte swojej ceny?A może ktoś ma inną propozycję, lepszą.
Może są gdzieś w sprzedaży same ułożyskowane wałki, które zamontowane dobrze do jakiegoś stołu dadzą podobną precyzję?
Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
Pozdrawiam
Kapitansio
Wlasciwie to ta trzecia, najmniejsza pilka Proxxona polecam tylko dla poczatkujacych, ewentualnie dla tych ktorzy buduja modele bezposrednio z zestawow, bez zadnych wiekszych modyfikacji.
Pilka FET, to nowszy model ich starszej pilki FKS/E, nieco zmodyfikowany (latwiejszy dostep do 'bebechow' narzedzia, i do zmian tarczy, lepszy, dokladniejszy mikro "plotek" (fence), ale brak zmiany regulacji szybkosci jak u FKS/E).
Jak kazda pilka (w tym takze i te "pelnowymiarowe" narzedzia stolarskie, tj. pily 8mio, 10cio czy 12to calowe, tak i te 4 calowe (modele FKS/E czy FET), maja plynne pochylenie tarczy od 90 do 45 stopni - mozna wykonywac ciecia pod w/w katami, co jest dodatkowa zaleta, ale jednoczesnie wada ich jest to ze ciecie to nie jest idealnie gladkie, tj. sa pewne male nierownosci spowodowane wibracja tarczy, ktore potem trzeba zeszlifowac.
Na rynku miedzynarodowym jest tez, znacznie drozsza mini pilka modelarska, produkowana przez faceta z USA, Jima Byrnesa, tzw. Byrnes saw na prad 110/240 Volt, znacznie niestety drozsza od pilek Proxxona (dla porownania, w USA pilki Proxxona kosztuja ok. 380 dolarow, a pilka Byrnesa ok. 500 dolarow).
https://www.youtube.com/watch?v=gn1VOs6ayWgZdecydowana wiekszosc miedzynarodowych modelarzy woli pilke Byrnesa (mocniejszy silnik, znacznie gladsze ciecie, bo tarcza nie wibruje - pasek napedowy nie przenosi drgan z silnika na tarcze), ale za to w pilce Byrnesa nie ma mozliwosci zmiany kata 45-90 stopni, bo tarcza jest tam zamocowana sztywno na osi - stad ona nie drga podczas ciecia i tnie gladziutko, jak szklo.
Ja mysle, ze pilka Byrnesa to (poza pewnymi modyfikacjami mechanicznymi) jest tylko wiekszym bratem nieistniejacej juz na rynku doskonalej malenkiej pilki PREAC, ktora ja od wielu lat uzywam z idealnymi rezultatami. To wlasnie dzieki pilce PREAC moge ciac w twardym drewnie, aluminium czy mosiadzu idealnie gladkie ciecia supermalych detali, po ktorych nie potrzeba juz szlifowania pap. sciernym. Oczywista, w granicach dozwolonych przez jej gabaryty (tarcza 2,5 cala).
Sam, kiedys (kiedy jeszcze na rynku nie bylo pilek Proxxona czy Byrnesa) z koniecznosci zbudowalem sobie wlasnego "wiekszego, 4 calowego brata", pilki PREAC, ktora jeszczed z rzadka uzywam (w odroznieniu od Proxxona, moja tnie grubsze i twardsze drewno jak przez maslo, tj. bez zwalniania czy zatrzymywania sie tarczy, jak u Proxxona, ale i moja ma sztywna oske z paskiem miedzy silnikiem a tarcza, stad nie moge na niej ciac pod katami innymi niz 90 st. Przed laty ja z detalami opisywalem na PWM.
W podsumowaniu, pilki Proxxona (FKS/E czy nowsza FET) sa niezastapionymi narzedziami w warsztacie modelarskim, ale te zupelnie malenkie detale, np. listeweczki o grubosci ok. 1 mm bedzie na nich wyciac bardzo trudno - wlasnie z powodu lekko nierownego ciecia spowodowanego drganiami tarczy. Tu lepiej jest miec mniejsza pilke, np. typu PREAC, albo jakas podobna samorobke, ze sztywna osia i tarcza tzw. slotting blade, gdzie tarcza nie drga a ciecie jest gladkie jak szklo.
Jesli ktos ma odpowiednio "glebsza" kieszen i nie zalezy mu na cieciu pod katami innymi niz 90 st. to polecam pilke Byrnesa, w przeciwnym wypadku pilki Proxxona sa bardzo dobre (sam mam pilke FKS/E juz od wielu lat i sprawuje sie jeszcze b. dobrze).