Dżonka - podejście pierwsze.

Pierwsze kroki w modelarstwie lub fajna przygoda z modelem
Awatar użytkownika
Szaman
Posty: 22
Rejestracja: 31 lip 2012, 12:27

Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: Szaman »

Zacząłem tworzyć dżonkę. Szkielet na razie zrobiony, pozostaje tylko zrobić poszycie z tektury (zapomniałem kupić, jutro kupię 1mm). I pytanie: gdzie kupić fornir w okolicach Gdańska i ogólnie gdzie? Na allegro patrzyłem i nie mogłem znaleźć.
Załączniki
Jedna wręga się lekko wygła, ale chyba to nie będzie przeszkadzać.
Jedna wręga się lekko wygła, ale chyba to nie będzie przeszkadzać.
Widoczny papier na przyszłym pokładzie zerwałem, bo po przeglądnięciu forum dowiedziałem się, że fornir nie będzie się trzymać.
Widoczny papier na przyszłym pokładzie zerwałem, bo po przeglądnięciu forum dowiedziałem się, że fornir nie będzie się trzymać.
Awatar użytkownika
PanLipazMiodem
Posty: 357
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: PanLipazMiodem »

Proponuję również wyrzucić siekierkę lub sekator, którego używasz do przecinania tektury i zakupić za ok 25zł jakieś ostrza (ponoć najlepsze OLFA) ale do dżonki to i zwykłe STANLEYa się nadadzą.

Podaj mi na PW adres to wyślę Ci jakieś forniry przeróżne. O koszta się nie martw bo prześlę Ci je za darmo, jeśli oczywiście obiecasz na forum, że zrobisz z tego forniru piękną dżonkę. A kiedy będziesz czekał na przesyłkę ode mnie to kup bukowe kołki z Castoramy czy innego Liroja i zacznij robić maszty.

Pozdrawiam
Przemek
Awatar użytkownika
Sebastian.M
Posty: 126
Rejestracja: 22 lis 2011, 17:25

Re: Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: Sebastian.M »

Ja np: maszty zrobiłem z komplety pędzelków ze sklepu wszystko po 2 złote:)

Czasem starczy użyć drobinkę weny twórczej aby wyszedł ciekawy tworek i się nie narobić beż sensu

Pozrdawiam
Awatar użytkownika
Szaman
Posty: 22
Rejestracja: 31 lip 2012, 12:27

Re: Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: Szaman »

Etap z kartonem zakończony. Nie wszędzie idealnie wyszło, ale jestem zadowolony z efektu.
Zrobiłem też końcówkę masztu, tzn. zaokrągliłem koniec. Troszkę też się męczyłem ze szlifowaniem krawędzi.
Załączniki
masztkoncowka.JPG
poszyciekarton.JPG
poszyciekarton2.JPG
poszyciekarton3.JPG
Awatar użytkownika
Szaman
Posty: 22
Rejestracja: 31 lip 2012, 12:27

Re: Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: Szaman »

W moje łapki wpadła mata. Jest złożona z listewek o grubości 1.8mm i szerokości 7mm. Są też patyczki np. do żagli, żeby zrobić z nich bambusy, ale to w dopiero w przyszłości.
Dałoby radę zrobić z tych listewek pokład, czy się nie nadają?
Załączniki
mata2.JPG
mata1.JPG
Awatar użytkownika
Jarcio
Posty: 90
Rejestracja: 17 lut 2011, 13:43

Re: Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: Jarcio »

Szaman. Pokład można zrobić z każdego rodzaju drewna, tylko pytanie, jaki będzie ostateczny efekt wizualny kiedy zrobisz to z listewek wyłuskanych z podkładki pod talerze. Chyba niezbyt atrakcyjny, ale mogę się mylić. Poza tym ten rodzaj egzotycznego drewna może być trudny w obróbce. Proponuję, żebyś jednak na ten pokład wykorzystał jakiś przyzwoity fornir. A szkielecik prezentuje się przyzwoicie, a to podstawa dobrej konstrukcji kadłuba.

Pozdrawiam
Jarek
Awatar użytkownika
.:Krzychu:.
Posty: 24
Rejestracja: 14 cze 2012, 17:21

Re: Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: .:Krzychu:. »

Szaman pisze:W moje łapki wpadła mata. Jest złożona z listewek o grubości 1.8mm i szerokości 7mm. (...)
Dałoby radę zrobić z tych listewek pokład, czy się nie nadają?

Jak najbardziej się nadają jednakowoż nie jest to proste rozwiązanie. Patyczki bambusowe ( patyczki do szaszłyków) wykorzystałem do wykonania pokładów, poszycia oraz niemal wszystkich elementów w Strugu i efekt jest bardzo ładny przynajmniej pokład, poszycie zawiera wiele błędów ale nie przez materiał lecz mojego błędnego wykonania. Ale wracając do tematu patyczki ostrzem segmentowym ciąłem wzdłuż ok. 3-4 razy uzyskując ok 2-3 ładnych nadających się do użycia "desek". Następnie deski te ciąłem jeszcze raz wzdłuż by miały jednakową szerokość niestety każda taka deska miała różną długość i grubość. Tak przygotowane deski przycinałem na odpowiednią długość i układałem na pokładach. Po ułożeniu całego pokładu także ostrzem segmentowym całość cyklinowałem by deski uzyskały jednakową grubość ( cyklinowanie wykonywałem oczywiście także po skończeniu poszywania kadłuba) na koniec drobny papier i pokład gotowy. Cała trudność tej metody polega na obróbce patyczków w taki sposób by uzyskać odpowiednie deski, ale nadaje się na wykonanie pokładu. Ja osobiście radzę wykorzystać fornir, mam nadzieję że choć troszkę pomogłem. A na koniec fotki gotowego pokładu i fragment poszycia tak by nie być goło słownym, teraz tylko dwie ale jak tylko będę mieć dostęp do modelu zamieszczę lepsze zdjęcia.
strug2.jpg
strug2.jpg (145.06 KiB) Przejrzano 7003 razy
strug1.jpg
PS. w razie jakiś pytań lub nie jasności służę dalszą pomcą ;)
Awatar użytkownika
.:Krzychu:.
Posty: 24
Rejestracja: 14 cze 2012, 17:21

Re: Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: .:Krzychu:. »

A to obiecane zdjęcia
1.JPG
1 (1).JPG
1 (2).JPG
Awatar użytkownika
Kazek
Posty: 717
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: Kazek »

a ja Ci powiem że się nie nadaje i jak chcesz robić to rób dobrze i nie baw się w jakieś partyzantki. Oferują ci koledzy fornir to weź i w ramach podziękowania zrób fajny pokład .

PS: To co pokazał kolega Krzychu nie jest dobrym przykładem do naśladowania więc proponuje byś nie brał tego na poważnie co on tu napisał .
Pozdrawiam Kazik :)
Awatar użytkownika
Szaman
Posty: 22
Rejestracja: 31 lip 2012, 12:27

Re: Dżonka - podejście pierwsze.

Post autor: Szaman »

Ten pokład całkiem sympatyczny, ale trochę się boję, że zepsuję dżonkę. Może użyję ten patent do innego modelu : )

Taki fornir otrzymałem w jachtklubie:
Aha i na jakie drewno to wygląda? Dodam, że ten jasny fornir ma 1mm grubości, a ten ciemniejszy 0.6mm.
Załączniki
SAM_8169.JPG
SAM_8170.JPG
ODPOWIEDZ