Pancernik

Relacje z budowy tych jednostek
Awatar użytkownika
Pancernik
Posty: 44
Rejestracja: 28 sty 2023, 22:17

Re: Pancernik

Post autor: Pancernik »

Dziękuję za miłe słowa . Fakt fotki są chaosem ale ja tak mam . Wyobraź sobie w samym środku wsi o nazwie Rewa , wsi do szpiku kości katolickiej i to katolicyzmu w wersji Kaszubskiej zamieszkałem a w czasie remontu domu do ogrodu wstawiłem popiersie Buddy o wysokości 2,5 metra . W każdej procesji Bożego Ciała jaka przechodziła pod moim domem akurat tu zaczynali śpiewać Bolesne Męki i calutka procesja zaglądała przez płot czy ten Budda tam stoi .( tak na marginesie ogród jest w stylu dżungli tropikalnej z Buddą wśród drzew a obok stoi replika w stawie Galeon Piotr z Gdańska czyli Peter von Dancing i to z 8 metrowym ożaglowaniem - całkiem fajny mi wyszedł ) Kolejny szok mieszkańcy przeżyli gdy rozpocząłem orkę mojego ogrodu przyczepiając do mercedesa S 600 pług od konia . Poszło znakomicie w końcu skąd miałem konia znaleźć na tym zadupiu a szpadlem nie miałem ochoty tyrać . Tak 10 lat upłynęło zanim miejscowi się do mnie przekonali przeżywając różne uniesienia . Teraz to co innego . W sklepach sąsiedzi mnie pozdrawiają a na ulicy gdy ktoś się pyta o mnie a to Pan Marek jestem .Na szacunek trzeba tyrać i to ciężko . Nawet ksiądz mi odpuścił jak darowałem większą od Buddy wyrzeźbioną z wielkiego bala taką dłubankę azjatyckiego pochodzenia Ostatnia Wiecierza . No to proboszcz zdziwiony pyta a ty to nie jesteś Buddysta ? Proszę księdza miałem odzyskany kontener z 5 figurami Buddy to co miałem zrobić rozbić pomniki , czy ja wandal jestem a tą Ostatnią Wiecierzę to też miałem porąbać na opał . Fakt rzeźba była piękna i stoi w kościele Stella Maris w Gdyni a Budda u mnie w ogrodzie .
Awatar użytkownika
Pancernik
Posty: 44
Rejestracja: 28 sty 2023, 22:17

Re: Pancernik

Post autor: Pancernik »

https://www.booking.com/hotel/pl/villa- ... tosGallery tu znajdziecie ogród z żaglowcem ha ha. Dobra coś do śmiechu To było 23 lata temu gdy byłem jeszcze kawalerem ( z odzysku) Właśnie skończyliśmy z ekipą budowlaną kłaść nowe tynki w obiekcie i wiadomo - co Szef się z nami nie napije to się tyki rozeschną ( przy okazji jedną ścianę sam otynkowałem w jakości profesjonalnej). Rano szukam jakiejś butelki lub wazonika z czymś mokrym bo pali mnie okrutnie a tu patrzę całe ręce mam czerwone w jakiejś mazi ? Jezu zaszlachtowałem murarzy czy co ? Ale patrzę leży wiaderko z farbą i pędzle . Jezu nikogo nie zaszlachtowałem ale namalowałem wielkiego słonia i to czerwonego na ścianie w salonie . Pędzę na czworakach do salonu i ..... czysto ściany białe . Dalej pędzę na czworakach do drugiego pokoju i nic białe ściany . Pędzę dalej na czworakach ( no trochę przedobrzyłem z tym pędem ) i maleńkiej sypialni gdzie mieszkał mój kot o wdzięcznym imieniu Śmierdziel . Jest cały pomalowany ale nie w słonie a w czerwone róże To był cały parkan krzewów w różyczki z listkami cieniami itp . Pawiem Wam tak normalnie to by zajęło jakiś tydzień a tu poszło w pół nocy i padłem obok kota śmierdziela . Potem długo kot ten tam mieszkał śmierdział jak cholera ale śmierdział wśród róż
Awatar użytkownika
Pancernik
Posty: 44
Rejestracja: 28 sty 2023, 22:17

Re: Pancernik

Post autor: Pancernik »

Co to takiego jest .Zapewniam że nie trąbka sygnałowa. To przenośna toaleta do sikania . Ten zmyślny przyrząd znacznie redukuje efekt kołysania i wiatru . Do tego jest jeszcze wąż plastykowy długości około metra .A mycie polega na wyrzuceniu całości za burtę na łańcuszku Po chwili masz do ponownego użycia .Ja trąbiłem zanim ktokolwiek użył go zgodnie z przeznaczeniem
Załączniki
IMG_5520.JPG
IMG_5526.JPG
Awatar użytkownika
Pancernik
Posty: 44
Rejestracja: 28 sty 2023, 22:17

Re: Pancernik

Post autor: Pancernik »

Wspomnienia z budowy dna Pancernika ( stoję na tym dnie ha ha i właśnie są wspawywane stępki jak widać dopiera trzy a potem dojdą kolejne dwie boczne ) i fotel kapitana. Ten fotel to typówka dla traktorów . Solidne , z amortyzacja , wygodne i tanie w przeciwieństwie do foteli jachtowych.
Załączniki
IMG_4604.JPG
IMG_4605.JPG
IMG_4653.JPG
IMG_4657.JPG
IMG_4677.JPG
IMG_4721.JPG
IMG_4989.JPG
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 393
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Pancernik

Post autor: TomekA »

Na lotniskowcach amerykanskich podobne fotele (czarne) sa oznaczone, jako "Air Boss" i "Miniboss" - dla oficerow koordynujacych z wiezy starty i ladowania samolotow na pokladzie (Nie zartuje!).

To ktory z nich jest ten Twoj? :lol:
Awatar użytkownika
Pancernik
Posty: 44
Rejestracja: 28 sty 2023, 22:17

Re: Pancernik

Post autor: Pancernik »

TomekA Dziękuję za wskazówkę Wiem że fotel pilota samolotów pasażerskich jest wyściełany baranią skórą z włosem . W mojej praktyce spotkałem wielokrotnie podobne rozwiązanie na fotelach kapitana i nawigatora małych statków do 10 000 ton . W obu profesjach siedzenie wiele godzin na 4 literach może być męczarnią i szkodzi np. krążeniu krwi . A teraz mój fotel na Pancerniku rodem z Ursusa . Ma regulowany w zależności od wagi traktorzysty skok amortyzacji oraz jest obrotowy co doskonale się spełnia gdy musze szybko odejść od steru np przy cumowaniu . Amortyzacja też jest spoko na sporej fali walenie dziobem jest niemal niewyczuwalne dla kręgosłupa ha ha a cały zestaw jest o 2/3 tańszy niż typowy fotel w jachcie.
Awatar użytkownika
Pancernik
Posty: 44
Rejestracja: 28 sty 2023, 22:17

Re: Pancernik

Post autor: Pancernik »

Wybieram swój fotel ha ha tylko muszę go Baranicą obłożyć . Co ciekawe na USS TEXAS krzesełko kapitana to regulowany taki taboret krzesło rodem z gabinetu pielęgniarki szkolnej z lat 60 ( na czterech nogach a na dokładkę malowany był też na biały kolor) . Sternik na Pancerniku to mógł zapomnieć o siadaniu . Całą wachtę stał za sterem. Co ciekawe był to często młody członek załogi z małym doświadczeniem ale musiał być bystry i miał szansę na awans w przyszłości . A dzisiaj maszty i reflektor główny oraz tylne szperacze .Te ostatnie zdjęcia są bardzo ciekawe .
Chciałem na Pancerniku mieć skrzynie na różne pierdoły żeglarskie i zamówiłem skrzynie wojskowe z napisem "Trotyl lany" i "Trotyl prasowany" Mam takiego kuriera co to pierdyknie pakę pod dom i ma w nosie czy to butelka wina czy elektronika. Tym razem wyskoczyłem przed dom krzycząc- ostrożnie proszę- nie posłuchał pier...ł aż sam jęknąłem - Poczekaj Pan ja tylko coś sprawdzę . Miałem nóż bosmański i paska więc rozcinam czarną folię i głośno czytam " Trotyl Lany a potem spokojnie drugie opakowanie " Trotyl Prasowany " - Uf nie pomylili się odpowiedziałem możesz Pan jechać . Odskoczył gdy do niego dotarło znaczenie słowa Trotyl - Wydukał tylko - To ja tu Qu....a dynamit po tej zasranej gminie wożę za pięć zeta od paczki - Zwiał ale następnego dnia żona czekała na maleńki słoiczek kremu na noc pod oczy . Zajechał ten sam kurier Wysiadł i kartonik niesie spocony przed sobą postawił delikatnie na podejściu do domu i zwiał ale jak błyskawicznie ha ha nawet nie zadzwonił na domofon . Od tego dnia wszystkie paczki przychodzą z należytym szacunkiem pod dom
Załączniki
IMG_5248.JPG
IMG_6115.JPG
IMG_6116.JPG
IMG_6130.JPG
IMG_6117.JPG
IMG_6129.JPG
IMG_6160.JPG
IMG_6161.JPG
IMG_6163.JPG
Awatar użytkownika
ryszardb
Posty: 147
Rejestracja: 12 lip 2011, 11:36
Lokalizacja: {"name":"Polska Gda\u0144sk","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Pancernik

Post autor: ryszardb »

Cudeńko! A może spiszesz wszystkie swoje przygody nie tylko z budowy i wydrukujesz. Była by to super książka o morskich przygodach Wilka Morskiego. Czytam to jak super powieść marynistyczną. Od skończenia dawnego TBO CONRADINUM zajmuję sie budową i remontem statków, ale coś tak fantastycznego bym nie wymyślił. Podziwiam
Ryszard
Awatar użytkownika
Pancernik
Posty: 44
Rejestracja: 28 sty 2023, 22:17

Re: Pancernik

Post autor: Pancernik »

ryszardb dziękuję za miłe słowa ale ja naprawdę nie jestem pisarzem Po prostu nigdy nim nie zostanę choć sam lubiłem wszystkie teksty morskie i je namiętnie czytałem . Z racji wieku czasem dzielę się swoimi wspomnieniami z kolegami z Sailforum tutaj jest link https://www.sailforum.pl/viewtopic.php?f=81&t=17689 Co tam piszę ano to co było i jeszcze jest w moim życiu . To takie małe opowiadanka o morzu Gdyni i ludziach . Wiele osób odnalazło swoje wspomnienia jak gdyby się mijały na ulicy obcy ludzie a jednak w jakiś sposób znajomi . Te opowiadanka czyta się najlepiej w pracy jak szef nie widzi ha ha Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ryszardb
Posty: 147
Rejestracja: 12 lip 2011, 11:36
Lokalizacja: {"name":"Polska Gda\u0144sk","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Pancernik

Post autor: ryszardb »

Dzięki ! Super lektura.
Pozdrowienia
Ryszard
ODPOWIEDZ