Pokład dziobowy położony. Na razie nie szlifuję go i nie kołkuję. Ta plamka to jakiś paproch na lustrze czy obiektywie, wewnątrz aparatu.
Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
- Bogdan59
- Posty: 0
- Rejestracja: 20 lip 2014, 20:25
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
Pozdrawiam Wszystkich
Bogdan
Bogdan
- Bogdan59
- Posty: 0
- Rejestracja: 20 lip 2014, 20:25
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
Deskowanie pokładu rufowego. Z nadburciami był mały kłopot, ponieważ miały strukturę maty. Wymagało by to szpachlowania, szlifowania a efekt byłby niepewny. Za radą Rychenki, okleiłem je hipsem 0,25 mm i po kłopocie Będę mógł rozpocząć stawianie wsporników przyburtowych. Jest tego niemało, w modelu co 10 mm.
Pozdrawiam Wszystkich
Bogdan
Bogdan
- paniol2005
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
Może się mylę , ale czy deski pokładu nie powinny się "mijać" na przemian.
Pozdrwiam - Tomek
- Bogdan59
- Posty: 0
- Rejestracja: 20 lip 2014, 20:25
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
paniol2005 pisze:Może się mylę , ale czy deski pokładu nie powinny się "mijać" na przemian.
Witam, Paniolu, mijają się na pokładzie dziobowym, którego długość wynosi ponad 10 metrów. Natomiast fragment deskowanej rufy ma równo 5 metrów i deski ułożone są jedna obok drugiej.
Pokazuje to poniższa fotka (fragment planów stoczniowych, deskowanie zaznaczyłem białym kwadratem)
Tymczasem wykonałem drabinkę wejściową (na razie na jednej burcie)
Pozdrawiam Wszystkich
Bogdan
Bogdan
- paniol2005
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
Dziękuję Bogdanie za odpowiedź , tak to już bywa gdy ktoś (ja) się mądrzy a planów nie widzi .
Pozdrwiam - Tomek
- Bogdan59
- Posty: 0
- Rejestracja: 20 lip 2014, 20:25
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
paniol2005 pisze:Dziękuję Bogdanie za odpowiedź , tak to już bywa gdy ktoś (ja) się mądrzy a planów nie widzi .
Lepiej aby ktoś się "pomądrzył", niż zrobić jakiegoś babola którego nie będzie można naprawić
Mam do bardziej doświadczonych kolegów pytanie:
Na poniższej fotce pokazany jest pokład dziobowy, pachołkami cumowniczymi, włazem, zarysem masztu i windą kotwiczną. I tu mam mały problem. Jednostka ma dwie kotwice, natomiast na rysunku pokazana jest jedna winda z łańcuchem biegnącym pod pokład. Łańcuch drugiej kotwicy biegnie gdzieś sobie i właściwie nie wiem gdzie. Czy były dwie windy, tylko konstruktor dla uproszczenia rysunku pokazał jedną, czy w grę wchodzi inne rozwiązanie.
Pozdrawiam Wszystkich
Bogdan
Bogdan
- Bogdan59
- Posty: 0
- Rejestracja: 20 lip 2014, 20:25
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
Fotka dla Tagnaca, co by sobie z bliska luknoł.
na tej fotce widać że kluzy kotwiczne są po obu stronach kadłuba
na tej fotce widać że kluzy kotwiczne są po obu stronach kadłuba
Pozdrawiam Wszystkich
Bogdan
Bogdan
- K. Z.
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 wrz 2011, 20:43
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
Moim zdaniem jedna kotwica jest podnoszona windą z pokładu głównego:
http://photos.marinetraffic.com/ais/sho ... &size=full
http://photos.marinetraffic.com/ais/sho ... &size=full
http://photos.marinetraffic.com/ais/sho ... &size=full
Na tych fotkach można zobaczyć jak na jednostce są poprowadzone łańcuchy:
http://terjekarlsen.com/fiskebaat/baats ... iraja.html
Wyraźnie widać że na krzyż.
Pozdrawiam.
Krzysztof Z.
http://photos.marinetraffic.com/ais/sho ... &size=full
http://photos.marinetraffic.com/ais/sho ... &size=full
http://photos.marinetraffic.com/ais/sho ... &size=full
Na tych fotkach można zobaczyć jak na jednostce są poprowadzone łańcuchy:
http://terjekarlsen.com/fiskebaat/baats ... iraja.html
Wyraźnie widać że na krzyż.
Pozdrawiam.
Krzysztof Z.
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
Bogdan59 pisze:...
Tymczasem wykonałem drabinkę wejściową (na razie na jednej burcie)
...
Pierwsze co zauważyłem to nierówne odległości między prętami, ale w porównaniu to i ilość tych prętów się nie zgadza (i zapewne średnica drutu nie trzyma skali):
Nie wiem czy budujesz model odzwierciedlający pierwowzór, czy jest to raczej "swobodna wariacja na temat", jeżeli to drugie, to oczywiście nie zwracaj uwagi na mój wpis.
Drugi problem, który widzę to fornir czereśni amerykańskiej. Mam pytanie czy zrobiłeś próbki jak pokład będzie wyglądał po zabezpieczeniu (lakierowanie, caponowanie, werniksowanie, olejowanie - czyli ta mikstura, którą zamierzasz pokryć deskowanie), bo może (powtarzam może, ale nie musi) efekt wizualny odbiegać od zamierzonego.
Nie jestem znawcą czereśni amerykańskiej i być może nie jest to cecha charakterystyczna dla tego gatunku, tylko sporadyczna wada jak np. falisty przebieg włókien występujący również w naszych rodzimych gatunkach jak np. w gruszy, jabłoni, brzozie, jaworze - spotkałem również w orzechu amerykańskim, "wadą", ale wykorzystywaną w zdobnictwie.
Jak widać na następnym zdjęciu również w lipie
Na modelu nie wygląda to najlepiej i dlatego dokonuje się selekcji listew (no ale to już inny temat).
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: Trawler rozpaczy, czyli Piraja w skali 1:50
Czepiasz się, model pewnie będzie stał tak aby drabinka była od strony ściany.