Orkan zazdrości

[Andrzej1]

Kolejna iteracja podstaw.

Na zdjęciu (po kliknięciu w zdjęcie) powiększenie około dwudziestokrotne.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

[jeskom]

Andrzej, element jest naprawde mały - ale na Boga postaraj się bardziej bo strasznie jest to zaglutowane klejem

[awas]

Zobacz Andrzeju do czego doszło.
Młodzież już uczy starych.
A tak naprawde to co z tego, że zaglutowane. Ale jak ładnie zaglutowane.


Trzymaj się i nie poddawaj.
Artur

[Andrzej1]

Dziękuję Panom za uwagi i podtrzymanie na duchu.

Ja gdzieś zgubiłem białą flagę - nie mogę się poddać.
Problem polega na tym, że jakkolwiek nie robiłbym kropli kleju
to ona (ta kropla) ma średnicę większą niż ten wałeczek w środku.
Bardzo trudno nałożyć taką kroplę tak aby nie pozostał duży ślad
na tej nodze. Spróbuję innego kleju. Próbowałem toluenu, bo benzen gdzieś
sobie poszedł. Toluen nie jest idealny do tego celu.
Te wsporniki mają 5.5 mm długości i 1.4 mm szerokości. Zrobione są
polistyrenu 0.23mm.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

[Romanov]

A czemu Waść upierasz się przy polistyrenie ? Poczytaj na forach mikromodelarzy ewentualnie uderz do Jurka Bina on buduje mikroflotę wiec pewnie pomoże. Widziałem znacznie mniejsze detale przy modelach i naprawdę na wysokim poziomie. I pewnie Tobie się uda
Pozdrawiam i trzymam kciuki

http://www.mikromodele.fora.pl/

[marek1]

Witam,wyciskam kropelkę SG na kartonik po opakowaniu lakierowane ,nie wsiaka ,biorę patyczek do którego jest przyklejony kawałek druciku mosiężnego 0.2mm,nakładam nim na element odrobinkę kleju,póżniej wzmacniam w miarę potrzeby,>Nieraz wstępnie przyklejam na BCG lub butapren jeżeli wszystko jest OK,smaruję SG,pozdrawiam Marek

[Sebastian.M]

Witam
Z tego co się orientuje ma pan najlepszą tokarkę na Kodze,,,więc czemu nie zrobić detalu z mosiądzu ??

[Andrzej1]

Witam

Czuję jakiś sarkazm, w tym określeniu tokarki, ale cóż ... .
Nie wiem czy mam najlepszą tokarkę na Kodze, ale używam jej
do wytoczenia tego wała w podstawie.
Wytoczenie z mosiądzu jest możliwe, ale pozostaje problem
połączenia tego do kupy. Myślę, że musiałbym pokonać podobne trudności.

Co do klejów CA, to oczywiście wiem o ich istnieniu i w ostateczności zastosuję.
Mają te cechy, których poszukuję w kleju do polistyrenu.
Nie zasychają błyskawicznie na druciku, nie pozostawiają śladów,
występują w postaci rzadkich cieczy.

Klej naruszający powierzchnię polistyrenu jest moim zdaniem najlepszym klejem
do polistyrenu właśnie. Dziś kupiłem ksylen. Nie wiem czy on działa, ale sprawdzę.
Po benzen udam się jutro.

Jeżeli chodzi o to czy przypadkiem się nie zanudzę nie wykonując prób podawanych
przez Panów, to składam uroczyste ustne oświadczenie, że nie, bo laminuję formę.
Z tym laminowaniem mam trochę roboty bo zapomniałem wiele od czasu dużej
LAli i kadłubik jest bardziej kanciaty.

A że obiecałem pokazywanie także porażek, to i pokazuję.
Za wszystkie rady serdecznie dziękuję.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

[mati]

Andrzejku pozwól, że wlezę Ci z buciorami do relacji... ale że tak zapytam nie możesz spróbować fototrawienia z tymi duperszwancami??

Życzę powodzenia!

Pozdrawiam i kibicuje z ukrycia (z ostatniego "rzendu" zagryzając serowo-cebulowe czipsy)
Mateusz

[Andrzej1]

Dobry wieczór

Udało mi się skleić tak :

Klej modelarski rozcieńczyłem rozpuszczalnikiem nitro. Jedna kropla kleju i 10 kropli
rozcieńczalnika. Jak to wyschnie to przeszlifuję papierem ściernym.
Klej nakładałem najmniejszym pędzelkiem modelarskim, takim co to go prawie nie widać.


Z ukłonami
Andrzej Korycki