Budowa jachtu motorowego "Bałtyk"

Czyli forum RC.
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Budowa jachtu motorowego "Bałtyk"

Post autor: myszor »

A Wy dalej każecie człowiekowi brnąć w to coś .
Wywal albo spal i zacznij od nowa . Zacznij jak Bóg przykazał . Nie ucz się fajansu i prowizorki .
Masz zapał to nie marnuj go na przeróbki , poprawki i inne wynalazki . Buduj od podstaw porządnie a to zaprocentuje . Odpuść sobie to dzieło .
Nie jest to wpis zniechęcający , ale znam to z życia . Żadnych prowizorek i reanimacji .
Powodzenia .
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
daro68
Posty: 1
Rejestracja: 11 cze 2012, 21:18

Re: Budowa jachtu motorowego "Bałtyk"

Post autor: daro68 »

Poprawa nie gwarantuje że model będzie piękny ale jest to pewien rodzaj nauki, tym bardziej że kolega nie miał przyjemności pracowania z tkaniną oraz żywicą. Zrobi jak uważa.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
daro68
Posty: 1
Rejestracja: 11 cze 2012, 21:18

Re: Budowa jachtu motorowego "Bałtyk"

Post autor: daro68 »

Ale nie ukrywam że laminat jest pewniejszy nawet po zalaniu wodą. Pozdrawiam.
Załączniki
IMG_9757.JPG
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Irek350
Posty: 137
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Budowa jachtu motorowego "Bałtyk"

Post autor: Irek350 »

Popieram Myszora w 100%.
Zacznij od początku.
Zobacz jak inni budują, nie używaj przypadkowych materiałów np. sklejka 10mm na pokład !?! - taką stosuje się w prawdziwych jednostkach pływających, a nie w modelach :)
Każdy etap budowy konsultuj z nami.
Będziesz miał piękny model własnoręcznie wykonany :)
Imis
Posty: 0
Rejestracja: 19 kwie 2013, 19:42

Re: Budowa jachtu motorowego "Bałtyk"

Post autor: Imis »

Zrobię tak jak powiedział na początku jeskom oraz daro68. Wiem, że nie jest to zrobione dobrze, ale od samego początku wiedziałem, że pewnie tak będzie, nie miałem nigdy okazji pracować z takimi materiałami, a statek robiłem z tego co miałem pod ręką. Ponadto uważam, że będzie fajnie spróbować doprowadzić ten model do jako takiego ładu, a przy okazji spróbuję nauczyć się laminować. Zapewniam, że następny model jaki postaram się zrobić, będzie zdecydowanie lepiej przemyślany i skonsultowany z Wami na forum.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za poświęcony czas.
Awatar użytkownika
jeskom
Posty: 269
Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07

Re: Budowa jachtu motorowego "Bałtyk"

Post autor: jeskom »

imis sorki za błąd w mojej wypowiedzi..zamiast maty miałem na myśli tkaninę szklaną :D

Myszor z jednej strony ma rację, że dobrze by było zrobić od nowa kadłub, ale z drugiej strony trzeba się nauczyć naprawiać swoje błędy bo jak by się za każdym razem wywalało element do kibla to nigdy modelu nie zrobisz. Atak to przynajmniej poznasz inne materiały, co ze sobą można łączyć, jak działają różne środki chemiczne. Ja się tak uczyłem na moim pierwszym modelu jak mi kaszana wychodziła podczas malowania. Ostatecznie udało mi się go ukończyć.

W następnym modelu będziesz już wiedział czego nie można łączyć i pójdzie ci o wiele szybciej.
Awatar użytkownika
futaba
Posty: 99
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: Budowa jachtu motorowego "Bałtyk"

Post autor: futaba »

Myszor ma dużo racji, ale próba naprawienia tego co jest też przyniesie sporo dobrej nauki, bo moim zdaniem jest baza do naprawienia. Tak jak pisali jeskom i daro, zeszlifuj farbę z kadłuba do zera, przelaminuj ze dwie warstwy tkaniną szklaną z żywicą, potem lekki szlif, grubo szpachla samochodowa i szlifowanie do gładkości, jak gdzieś zacznie wystawać tkanina z żywicą to stop szlifowania, znowu trochę szpachli w okolicy i tak do efektu pełnej gładkości, potem podkład i farba właściwa. Do laminowania użyłbym tkaniny 92110, to jest tkanina o gramaturze 160g/m2, bardzo dobrze się układa i przesącza. Ja używam żywicy epoksydowej L285, bo jest prawie bezzapachowa i znacznie mniej toksyczna niż Epidiany (niestety droższa), ale epidianu też kiedyś używałem i żyję. Szpachla Novol jest najbardziej polecana. Okleiłbym też nadbudówkę jakimś fornirem, a potem na to najcieńsza tkanina szklana z żywcą (25-30g/m2) i kilka warstw lakieru chemoutwardzalnego, będzie wieczne. Wyjdzie przyzwoity Bałtyk a przy tym będzie nauka na przyszłość.
Pozdrawiam
Grzegorz Jermołaj
Pływające i latające RC.
ODPOWIEDZ