Dzięki Tomek bardzo ciekawe porady, zastanawiam się jeszcze tylko czy grubość forniru pozwoli na wycięcie odpowiedniego otworu ale to sam już sprawdzę jak tylko kupię igłę
Ps. Zadziwia mnie, że wiecie w którym wątku gdzie szukać lekcji dla mnie jak Wy to wszystko pamiętacie
"Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
- Kaper
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
- Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
- TomekA
- Posty: 406
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Nie staraj sie gleboko wycinac otworow ta igla, a raczej delikatnie ja wciskajac i obracajac, wyciskaj w drewnie koleczka. Poprobuj na zbednym kawalku tego samego drewna/forniru, by nabrac wyczucia, aby te koleczka nie byly zbyt glebokie ani zbyt plytkie, a w sam raz. Po pociagnieciu takiego pokladu olejem, koleczka te stana sie bardziej zaakcentowane, odrobinke ciemniejsze - powinny byc lekko tylko widoczne z odleglosci, - jak na mych zdjeciach (ok. 2 do 4 metrow), rzecz jasna w Twej skali 1:96, tj. ok. 4 cm.
Wielkosc ich tez powinna byc w skali. W rzeczywistosci byly one srednicy 3 do 4 cm.
Wielkosc ich tez powinna byc w skali. W rzeczywistosci byly one srednicy 3 do 4 cm.
- TomekA
- Posty: 406
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Szkutnicy byli w tym wzgledzie bardzo dokladni. Zaznacz sobie delikatnie w olowku linie gdzie dasz te treenails'y i po ich wykonaniu wytrzyj te linie gumka, ew. mialkim papierem sciernym czy delikatnym cyklinowaniem pokladu ostrzem stluczonego szkla. Poprobuj najpierw na kawalku forniru, jak to idzie, zeby nie zepsuc pokladu.
- Kaper
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
- Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Tomek jeżeli otwory były widoczne z 4 metrów czyli 4 cm w mojej skali to nikt z 4 cm nie będzie patrzył na mój model ...
A tak poważnie to kupiłem parę igieł (najtańsze iniekcyjne kolorowe) o średnicach 0,4 0,5 i 0,6 mm i podziurawiłem próbny kawałek masą dziurek trzema średnicami ale pierwsze próby wyszły słabo napotkałem problem
Igła się zapycha w środku już po 1-2 otworach ... otwory są wycięte bokami a środkowy kawałek odrywa się zapychając igłę w środku więc de fakto wygląda bardziej jak dziurka albo kołek który został wbity za głęboko.
Jak dodam czarny tusz na igłę daje efekt brudnej dziurki
Tak więc słabo bardzo mi poszło muszę zrobić kolejny kawałek do kolejnych testów
A tak poważnie to kupiłem parę igieł (najtańsze iniekcyjne kolorowe) o średnicach 0,4 0,5 i 0,6 mm i podziurawiłem próbny kawałek masą dziurek trzema średnicami ale pierwsze próby wyszły słabo napotkałem problem
Igła się zapycha w środku już po 1-2 otworach ... otwory są wycięte bokami a środkowy kawałek odrywa się zapychając igłę w środku więc de fakto wygląda bardziej jak dziurka albo kołek który został wbity za głęboko.
Jak dodam czarny tusz na igłę daje efekt brudnej dziurki
Tak więc słabo bardzo mi poszło muszę zrobić kolejny kawałek do kolejnych testów
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
- Witek...
- Posty: 92
- Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
- Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Za mocno dusisz jeśli zapychasz igłę. Nie chodzi o to żeby zrobić nią otwór tylko lekki stempelek. To jest po igle z tuszem. Ale musi go być tyle że prawie wcale możesz jeszcze spróbować z dotknięciem igly do markera permanentnego.
Pozdrawiam Witek
Pozdrawiam Witek
- TomekA
- Posty: 406
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Nie czytasz moich postow dokladnie. Pisalem juz, ze nie powinienes igla wycinac dziurek na wylot w fornirze, a raczej tylko zaakcentowac treenaile poprzez delikatne wycisniecie w nim kółeczek. Jak lekko igle naciskac? To juz musisz sobie poeksperymentowac i ustalic to zanim zaczniesz kaleczyc swoj poklad.
Ja osobiscie nie daje na igle zadnego tuszu, a tylko taki poklad potem maluje olejem dunskim (lub tungowym), w ostateczn osci lnianym - to wystarczy.
Rzecz jasna, ze nikt nie bedzie ogladal Twego modelu z odleglosci 4 cm - mialem na mysli, ze z kazdej dluzszej odleglosci te treenaile najprawdopodobniej nie powinny juz byc widoczne. Wiec od Ciebie bedzie zalezec, czy w ogole sie w to bawic, czy tez zostawic poklad bez onej "wysypki w przebiegu odry".
Wesolej zabawy!
A'propos, Witek, ladny poklad Ci wyszedl. Gratulacje!
Ja osobiscie nie daje na igle zadnego tuszu, a tylko taki poklad potem maluje olejem dunskim (lub tungowym), w ostateczn osci lnianym - to wystarczy.
Rzecz jasna, ze nikt nie bedzie ogladal Twego modelu z odleglosci 4 cm - mialem na mysli, ze z kazdej dluzszej odleglosci te treenaile najprawdopodobniej nie powinny juz byc widoczne. Wiec od Ciebie bedzie zalezec, czy w ogole sie w to bawic, czy tez zostawic poklad bez onej "wysypki w przebiegu odry".
Wesolej zabawy!
A'propos, Witek, ladny poklad Ci wyszedl. Gratulacje!
- Kaper
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
- Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Nie robiłem dziurek na wylot ale faktycznie za mocno dociskałem. Dzisiaj kolejne testy.
Najpierw na próbnym kawałku potem już na pokładzie którego i tak nie będzie widać dalej chyba troszkę za mocno bo olej wlał się w dziurki zmieniając kolor ... martwi mnie też że niektóre planki zmieniają kolor pod wpływem oleju lnianego na taki dziwny kolor ...
Najpierw na próbnym kawałku potem już na pokładzie którego i tak nie będzie widać dalej chyba troszkę za mocno bo olej wlał się w dziurki zmieniając kolor ... martwi mnie też że niektóre planki zmieniają kolor pod wpływem oleju lnianego na taki dziwny kolor ...
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
- Artek
- Posty: 84
- Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Cześć.
Z tym olejem to poczekaj aż uzupełnisz wszystkie elementy na pokładzie.
Chodzi o to, że później będzie ci trudno cokolwiek przykleić do "posmarowanego" olejem pokładu.
A "smarowanie" olejem między innymi zmienia kolor drewna.
Jak poprzeglądasz wiele relacji, jest to wręcz oczekiwane przez modelarzy.
Specjalnie się nakłada rożne mikstury by zmienić kolor.
Fajnie ci wyszło z ta igłą.
Powodzenia.
I poszukaj w temacie "Modelarnia". Jest tam omówione sporo technik modelarskich.
https://www.koga.net.pl/forum/10.html
Przepraszam, że zaśmiecam ci twoją relację ale chcę ci coś pokazać.
Ja też za radą Tomka zrobiłem kołki igłą i jestem zadowolony z wyboru.
Olej podkreśla te "dziurki" i chciałem szybko zobaczyć efekt na modelu.
Błąd jaki popełniłem to właśnie za wcześnie posmarowałem olejem.
Pomimo miejscowego podania oleju, ów olej rozlał się po całym pokładzie.
Widać to na fotkach poniżej.
Prawa strona nasiąknięta olejem, lewa bez oleju.
Zastanawiam się czy coś da się przykleić.
Bez oleju Z olejem... prawa strona cała w oleju Uważaj z tym olejem
Pozdrawiam, Artur.
Z tym olejem to poczekaj aż uzupełnisz wszystkie elementy na pokładzie.
Chodzi o to, że później będzie ci trudno cokolwiek przykleić do "posmarowanego" olejem pokładu.
A "smarowanie" olejem między innymi zmienia kolor drewna.
Jak poprzeglądasz wiele relacji, jest to wręcz oczekiwane przez modelarzy.
Specjalnie się nakłada rożne mikstury by zmienić kolor.
Fajnie ci wyszło z ta igłą.
Powodzenia.
I poszukaj w temacie "Modelarnia". Jest tam omówione sporo technik modelarskich.
https://www.koga.net.pl/forum/10.html
Przepraszam, że zaśmiecam ci twoją relację ale chcę ci coś pokazać.
Ja też za radą Tomka zrobiłem kołki igłą i jestem zadowolony z wyboru.
Olej podkreśla te "dziurki" i chciałem szybko zobaczyć efekt na modelu.
Błąd jaki popełniłem to właśnie za wcześnie posmarowałem olejem.
Pomimo miejscowego podania oleju, ów olej rozlał się po całym pokładzie.
Widać to na fotkach poniżej.
Prawa strona nasiąknięta olejem, lewa bez oleju.
Zastanawiam się czy coś da się przykleić.
Bez oleju Z olejem... prawa strona cała w oleju Uważaj z tym olejem
Pozdrawiam, Artur.
- Kaper
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
- Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Strasznie mało czasu ostatnio mam i przez najbliższe pół roku też niewiele zrobię ale żeby nie było, że porzuciłem naukę
Artek uważam z olejem użyłem go tylko na części niewidocznej podkładu a moja przebarwiona planka pokładu po pół roku w szafie wróciła do koloru podobnego do reszty pokładu chociaż i tak będzie niewidoczna
Miałem parę godzin wolnego i tak mnie naszło wyciągnąć z szafy Ninę i coś zrobić
Artek uważam z olejem użyłem go tylko na części niewidocznej podkładu a moja przebarwiona planka pokładu po pół roku w szafie wróciła do koloru podobnego do reszty pokładu chociaż i tak będzie niewidoczna
Miałem parę godzin wolnego i tak mnie naszło wyciągnąć z szafy Ninę i coś zrobić
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
- Kaper
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
- Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: "Nina" skala 1:96 - Shipyard - uczę się
Mały kroczek do przodu ... burty wewnętrzne już w fornirze więc pomału zbliżam się do poszycia burt zewnętrznych za które nie wiem jak się zabrać od dołu czy góry. Muszę dużo jeszcze poczytać min. jak policzyć szerokość planek by je dobrze spasować
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska