Oseberg
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Oseberg
Trochę zaniedbałem relację, czas nadgonić. Poszycie kadłuba gotowe, czas położyć pokład. Tutaj taka ciekawostka, przy bloku masztowym pokład się wznosi, tworzy się taki wał a środku pokładu.
Pozdrawiam
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Oseberg
Po wklejeniu wsporników zabrałem się za drobne elementy wyposażenia. Na pierwszy ogień poszły knagi. Tu skorzystałem z pomysłu Siberiana: https://www.koga.net.pl/forum/520/46855 ... agi#p80338 z tym, że rowki naciąłem na krajzedze (proxxonik fks), i to na szerszym pręcie podwójnie, z zamiarem wykorzystania jednego pręta "dwustronnie", co jednak nie wyszło. Po nacięciu rowków dodatkowo potraktowałem je frezem półokrągło-stożkowym (i wtedy okazało się, że rowki po tej samej stronie pręta są jednak za blisko siebie i nie wyjdą dwie knagi (w tzw odbiciu lustrzanym).
Kolejny etap prac to pocięcie pręta w poprzek na "plasterki" i dalej potraktowanie półfabrykatów knag raszpelkami i glaspapierem. I wyszło takie coś:
Pozdrawiam
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Oseberg
Kolejne duperele, które trza było wyrzeźbić to ściągacze. Ściągacze sztagu i achtersztagu to takie rogate cóś. Początkowo próbowałem wszystko wypiłować raszpelkami, ale nie wychodziło zbytnio. Więc zaangażowałem elektronarzędzia: najcięższy pręcik oklejony glaspapierem i najmniejszą tarczkę-piłę zębatą.
Ściągacze wantowe to już praktycznie całkowicie ręczna robótka, raszpelkami i glaspapierem. Trudno tu uzyskać powtarzalność, ale jako tako wyszło, na zdjęciu dwa najmniej udane.
Pozdrawiam
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Oseberg
Do czego służy szczotka? No oczywiście do zamiatania. też tak sądziłem, do czasu. Długo zastanawiałem się, jak zrobić imitacje nitów. W modelu ćwiczebnym wklejałem takie mikro kulki, ale był problem z klejem, zostawała otoczka kleju co było widoczne. Szpilki mają za duże łepki, szpilki bez łepków za cieńkie... aż wpadłem na to, aby wykorzystać szczotkę, taką do zamiatania ulicy, z grubszym włosiem. No i nawet jako tako to wyszło.
Pozdrawiam
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- ataman
- Posty: 979
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55