Dobra udało się chyba. Pierwsze moje tocznie działa i w sumie ogólnie pierwsze toczenie. Mi sie podoba miało to byc przygotowanie do tocznie w mosiądzu, ale za dużo używałem papieru ściernego i chyba tak zostanie tylko zostanie zabejcowane na Heban co by czarne zostało. Więcej zdjęć dla Andrzeja (tego znawcy od toczenia co by mi ocena wystawił )
I jak?????
CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
Piotras pisze:Dobra udało się chyba. Pierwsze moje tocznie działa i w sumie ogólnie pierwsze toczenie. Mi sie podoba miało to byc przygotowanie do tocznie w mosiądzu, ale za dużo używałem papieru ściernego i chyba tak zostanie tylko zostanie zabejcowane na Heban co by czarne zostało. Więcej zdjęć dla Andrzeja (tego znawcy od toczenia co by mi ocena wystawił )
I jak?????
Cudnie.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Tylko po co tyle zdjęć. Ja jeszcze aż taki ślepy nie jestem.
- Piotras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 mar 2011, 21:43
Re: CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
Bałem się, że nie dowidzisz, ale uspokoiłeś mnie przepraszam, wygłupiłem się (co do ilości zdjęć).
- Piotras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 mar 2011, 21:43
Re: CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
Nie chciałem zakładać nowego tematu więc pokaże to tu. Chciałem pokazać pokrótce jak toczyłem kolejne działo. Jest to Francuskie działo 18 - funtowe z 1786 roku, plany były w magazynie Modelarstwo okrętowe. Dziwne bo nie ma nigdzie na planach napisane w jakiej to skali, ale jak obliczyłem jest to skala 1:16. Materiał jaki użyłem to drewno gruszy.
Jeszcze muszę je dopieścić i będzie gotowe. Następne będzie działo Angielskie 32 - funtowe też z planów z Modelarstwa okrętowego.
Jeszcze muszę je dopieścić i będzie gotowe. Następne będzie działo Angielskie 32 - funtowe też z planów z Modelarstwa okrętowego.
- Piotras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 mar 2011, 21:43
Re: CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
W końcu udało mi się skończyć poszycie szalupy. Trzeba jeszcze zakołkować do końca i przeszlifować, ale ciesze się że już ten etap prac mam za sobą. Tak to wyszło:
- Piotras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 mar 2011, 21:43
Re: CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
Wyszlifowane i zdjęte z kopyta.
- Siberian
- Posty: 64
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
Witam.
Piękna, czysta robota. Świetnie odwzorowany kształt łodzi.
Rozumiem, że na stępkę będzie naklejone jeszcze lico? Widać też kilka niewielkich szparek między klepkami poszycia, ale zapewne uda się to zamaskować.
Szczerze gratuluję.
Piękna, czysta robota. Świetnie odwzorowany kształt łodzi.
Rozumiem, że na stępkę będzie naklejone jeszcze lico? Widać też kilka niewielkich szparek między klepkami poszycia, ale zapewne uda się to zamaskować.
Szczerze gratuluję.
Pozdrawiam, Wojtek.
- wincent62
- Posty: 0
- Rejestracja: 27 sie 2014, 11:38
Re: CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
Praca bardzo ładna. Byle dalej trzymała ten poziom.
Kol. Siberian wytłumacz proszę co to jest to "lico" na tej stępce. Bo jak długo żyję to takiego zwrotu w szkolnictwie nie słyszałem, a żyję już dość długo. Co to lico miało by maskować(?) tak sobie myślę. Jeszcze możesz zapoznać się dokładniej z budową szalupy francuskiej z XIX w. zanim jakąś głupotę napiszesz.
Kol. Siberian wytłumacz proszę co to jest to "lico" na tej stępce. Bo jak długo żyję to takiego zwrotu w szkolnictwie nie słyszałem, a żyję już dość długo. Co to lico miało by maskować(?) tak sobie myślę. Jeszcze możesz zapoznać się dokładniej z budową szalupy francuskiej z XIX w. zanim jakąś głupotę napiszesz.
- Piotras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 mar 2011, 21:43
Re: CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
Po pierwsze primo - dzięki ze się podoba, poziom postaram się zachować. No poszycie można było zrobić lepiej dokładniej no ale ciągle się uczę i teoretycznie z każdym następnym modelem, poszyciem powinno być lepiej.
Po drugie primo - proszę o spokój bo w przeciwnym razie użyje pałki i gazu
Po trzecie primo ultimo - nie mam pojęcia co to te lico i że gdzie ma być. Tak jak jest na planach tak robię. Na stewę dziobową i kawałeczek stępki będzie przyklejona blaszka która miała za zadanie (chyba) wzmocnienie tych dwóch elementów.
W końcu będę mógł już robić wnętrze szalupy, ale od dziś zaczynam urlop więc nie wiem jak z czasem na to mi wyjdzie.
Pozdrawiam.
Po drugie primo - proszę o spokój bo w przeciwnym razie użyje pałki i gazu
Po trzecie primo ultimo - nie mam pojęcia co to te lico i że gdzie ma być. Tak jak jest na planach tak robię. Na stewę dziobową i kawałeczek stępki będzie przyklejona blaszka która miała za zadanie (chyba) wzmocnienie tych dwóch elementów.
W końcu będę mógł już robić wnętrze szalupy, ale od dziś zaczynam urlop więc nie wiem jak z czasem na to mi wyjdzie.
Pozdrawiam.
- Piotras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 mar 2011, 21:43
Re: CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834, 1:36
Witam po długiej przerwie.
Model chciałem zacząć robić od nowa bo się okazało że rufa szalupy wyszła mi znacznie inaczej niż na planach. Nie wiem czy to moja wina że coś źle zrobiłem czy kopyta na którym robiłem (pozdrawiam Mirku ) zdecydowałem że robię ją dalej tak jak jest (choć już widzę, że będzie dużo kombinowania i dopasowywania) szkoda mi materiału jaki na to zużyłem i czasu jaki przy tym modelu już spędziłem.
Po zdjęciu z kopyta tyle udało mi się zrobić do tej pory.
Model chciałem zacząć robić od nowa bo się okazało że rufa szalupy wyszła mi znacznie inaczej niż na planach. Nie wiem czy to moja wina że coś źle zrobiłem czy kopyta na którym robiłem (pozdrawiam Mirku ) zdecydowałem że robię ją dalej tak jak jest (choć już widzę, że będzie dużo kombinowania i dopasowywania) szkoda mi materiału jaki na to zużyłem i czasu jaki przy tym modelu już spędziłem.
Po zdjęciu z kopyta tyle udało mi się zrobić do tej pory.