Hmmm... teraz jak to nazwać.. waloryzacja chyba bo inne słowo nie przychodzi na myśl. Jakieś zabezpieczenia by załoga nie powpadała Zastosowałem szpilki z oczkami potraktowane oksydą. Siateczka docięta na wymiar potem do kupy wszystko razem. Dodałem też zwinięte z linek pojemniczki na kule armatnie.
Na tym etapie użyłem te same szpilki co wcześniej. Te zestawowe mają oczko 3mm ja zastosowałem miedziane 2mm firmy Amati. Na zdjęciach widoczne są krętliki zakupione w sklepie wędkarskim. Jurfersy nawiercałem wiertłem 0.6mm, następnie wystające szpilki skróciłem by jurfersy fajnie do nich wchodziły. Łączyłem na kleju cyjanoakrylowym.
W instrukcji kolejne elementy łączone są za pomocą łańcuszka. Tu kolejny raz przydało się forum. Zastosowałem drut mosiężny 0.6mm który przygotowałem sobie jak na zdjęciach. Potem wszystko do czernidła. Kończąc wszystko razem połączyłem.
Heh roboty trochę zrobione. To czas na schodki. Taśmowa produkcja wyszło ok.
I czas na kotwicę Fajnie to tam na forach zrobiliście wzorowałem się nie raz na relacjach. Kotwica sama w sobie w miarę ok ta z zestawu ale poprzeczka do kosza. Poprzeczkę postanowiłem wykonać od nowa. Troszkę obróbki docinki i jest. Na koniec jakieś owijki dla oka:) z dołączonymi bloczkami.
SZALUPY ! Tu od razu się przyznam że miałem dylemat jak te małe łódeczki wykonać. Forum i inne strony przewertowane i pytanie.. Czy robić jak w instrukcji czy coś więcej od siebie wymagać. Raz się żyje haha Wspomnę że wzorowałem się na waszych relacjach. Tylko że ja to troszeczkę inaczej zrobiłem. A więc na sam początek szkielet szalupy. Następnie taśma samoprzylepna w celu oklejenia żebrowania. Tu już wykorzystałem listewki fornirowe które przecinałem na pół i pokrywałem na zakładkę. (Listewka 4mm dzielona na 2mm a sama zakładka około 1mm )Przed każdym gwoździkiem wierciłem wiertełkiem 0.6mm. A to po to by listewki fornirowe nie pękały. Potem delikatnie na gwoździkach z małym użyciem kleju (pattex). Największe obawy były przy wyciąganiu szkieletu. Naprawdę delikatnie podważając separacja okazała się dla mnie szczęśliwa. Potem kosmetyka szlifowanie lakierek itd.
Szalupkę wykańczałem według własnego pomysłu. Te listeweczki dały w kość. Na sam koniec postanowiłem stworzyć wiosła. Po 3 pary wystarczy. Na zdjęciach przymiarka Łajby
Analogicznie wykonałem mniejszą szalupę Z nudów zrobiłem maszty z nawiniętymi żaglami. (Żagle brudziłem w późniejszym czasie) Całość zamontowanie na okręcie przy pomocy drewnianych tralek 20mm, które troszkę skróciłem. Całość wzmocniona podporami by szalupy stabilnie siedziały.
Ok lecimy dalej. Bardzo się mi podobają pojemniki na hamaki załogi. Na początek czernione szpilki z oczkami, (już trochę ich poszło) heh Wiertełko i przytwierdzam na balustradach z wykorzystaniem minimalnej ilości kleju CA. Siateczki docinałem. Każde oczko z osobna Przez oczka przeciągałem linki grubości 0.5mm. Same imitacje hamaków wykonałem z chusteczek higienicznych. Zwinięte ala hamaki troszkę zabarwiłem by takie nowe nie były. Na sam koniec wykonałem coś w stylu plandeki. A to nic, jak docięta na wymiar chusteczka higieniczna nasączona rozcieńczonym pattexem. By to w miarę równo wyszło trzeba było się natrudzić. Kiedy już sobie wyschło wszystko, owe plandeki delikatnie pomalowałem kolorkiem
Witam Czas na bukszpryt Och jak tu by się przydała tokarka wyrzynarka frezarka itd itd. Jakościowo elementy na bukszpryt ok wybrałem te najrówniejsze bo w pudełku znalazłem też zwichrowane banany Do obróbki i formowania użyłem zwykłej wiertarki i papieru ściernego. Na początek wstępne szlifowanie granulacją 80 a kończąc na 120. Na początek analiza planów suwmiarka i pomiary. Kiedy już kształty były gotowe można się zabierać za pozostałe elementy z uwzględnieniem planów 1:1 dołączonych do zestawu. Na sam koniec lakierowanie:) Dekoracje i bajery typu rolki, owijki linami zaczęły cieszyć oko
Cześć dziś czas na maszty. Opieram się na planach dołączonych do zestawu. Ta sama technika jak przy bukszprycie wiertareczka papier ścierny itd. Co do platform to te gotowe z ramek postanowiłem pokryć listewkami forniru. Następnie szlifowanie. Teraz moi mili muszę przyznać się do błędu. Chodzi o te trójkąciki na platformach. Kiedy podszkoliłem się w tym zagadnieniu teraz już wiem co i jak. Załączam zdjęcie jak to powinno wyglądać. Niestety człowiek na błędach się uczy a żeby to poprawić to już troszkę było za późno. Następnym razem na pewno będę o tym pamiętać. Dodano też bloczki jufersy owijki na trzpieniach listwy fornirowe z gruszy itd itd. Przesyłam kilka zdjęć bo akurat na tym etapie nie zrobiłem ich za wiele
Załączniki
YnMtMS01N2I4ZDdjMjYwNDJmZWJhNzkwNDJiOTViYzFlYWQ4OTBhMDI5MWY5LTdFZVc4RlBDWDR5Wjl0d01QWTB3QlZnb1p2OFNZZy9FQ0d1eXBWTm42Zmc9.png (152.19 KiB) Przejrzano 5578 razy
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2017, 15:35 przez Arek85, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaprezentuję teraz wanty i wiązania jufersów. Wanty wykonałem z linek 1.0mm z firmy Amati a wiązanie jufesów 0.25mm. Sporo roboty naciągania też i nieudanych prób ale jak dla mnie wyszło super. Takielunek olinowanie dodaje uroku żaglowcom a to dopiero początek Pozdrawiam ps. z wyblinkami to będzie jazda
Załączniki
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2017, 15:35 przez Arek85, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko bardzo ładnie Ci wychodzi, model będzie piękny, jednak popełniłeś pewien drobny, choć istotny błąd. Mianowicie dolne jufersy zamocowałeś odwrotnie. Powinieneś obrócić je o 180 stopni.