Jacht kpt.Slocuma s/y Spray
- Andi
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 paź 2012, 18:47
Re: Jacht kpt.Slocuma s/y Spray
Jak zwykle panie Kazimierzu piękna robota. Gratuluję.
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Jacht kpt.Slocuma s/y Spray
Gratuluje Kaziu ukończenia modeli i mam nadzieję że po wakacjach zaczniesz coś nowego
Pozdrawiam Mirek Rybus
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Jacht kpt.Slocuma s/y Spray
Pięknie, pięknie Kazimierz. Gratuluję.
Pozdrawiam Zdzisław
Pozdrawiam Zdzisław
- ostry_gl
- Posty: 0
- Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18
Re: Jacht kpt.Slocuma s/y Spray
Gratulacje - czekam na kolejne Pana modele:)
Pozdrawiam,
Łukasz
Pozdrawiam,
Łukasz
- PanLipazMiodem
- Posty: 361
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Jacht kpt.Slocuma s/y Spray
Piękne jachty Kazimierzu. Wnuki muszą być dumne że mają tak zdolnego dziadka.
Następny model też zrób w dwóch egzemplarzach bo muszę Ci się przyznać, że sam niedawno skończyłem szkołę....
Pozdrawiam
Przemek
Następny model też zrób w dwóch egzemplarzach bo muszę Ci się przyznać, że sam niedawno skończyłem szkołę....

Pozdrawiam
Przemek
- marek1
- Posty: 57
- Rejestracja: 30 sty 2012, 16:34
Re: Jacht kpt.Slocuma s/y Spray
Witam,gratuluję wykonania tak niepozornie wyglądających na planie i to w dwóch malowaniach jachtów,pozdrawiam Marek
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Jacht kpt.Slocuma s/y Spray
Dzięki Wam za miłe słowa.Może na jesieni po wakacjach odezwę się z jakimś projektem.Jeszcze konkretnych planów nie mam.Chyba,że najmłodszy wnuk mnie zmotywuje do działania.Narazie przerwa.Pozdrawiam wszystkich kogowiczów serdecznie.Kazimierz.
- Hadżi
- Posty: 471
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Jacht kpt.Slocuma s/y Spray
Witam Kazimierzu!
Dwie wersje modelu niesamowite wyszły z pod Twojej doskonałej ręki jako prezenty dla wnuków. Dziadek zapewne jest dumny ze swych wnuków , bo jakże by inaczej. Wnukowie zapewne też z dziadka. Bez losowania chyba się nie obejdzie, który dla którego. Jako modelarz rozumie Ciebie. Ja jednak dla obydwu wnuków wykonał bym modele identyczne. Nie wiem w jakim wieku są Twoi wnukowie. Myślę, że zrozumieją przekaz dziadka i nieporozumień miedzy nimi nie będzie bo oba modele są piękne. Ja jako dziadek swym wnukom dałbym jednak modele w gablotkach [mniej narażone na uszkodzenia]. Ja już modeli nikomu nie modelarzowi, nie daję w prezencie. Z autopsji wiem jaki ich spotyka los po jakimś czasie. Mam nadzieję, że Twoi wnukowie widzieli ile włożyłeś w to pracy i będą dumni z dziadka i uszanują Twe dzieło.
To, że zbudujesz następny doskonały model , nie mam wątpliwości. Ciekawy jestem czym nas zaskoczysz.
Pozdrawiam
„Hadżi”
P.S. Mało ględzenia, gadania, gdybania, a efekt doskonały.
Dwie wersje modelu niesamowite wyszły z pod Twojej doskonałej ręki jako prezenty dla wnuków. Dziadek zapewne jest dumny ze swych wnuków , bo jakże by inaczej. Wnukowie zapewne też z dziadka. Bez losowania chyba się nie obejdzie, który dla którego. Jako modelarz rozumie Ciebie. Ja jednak dla obydwu wnuków wykonał bym modele identyczne. Nie wiem w jakim wieku są Twoi wnukowie. Myślę, że zrozumieją przekaz dziadka i nieporozumień miedzy nimi nie będzie bo oba modele są piękne. Ja jako dziadek swym wnukom dałbym jednak modele w gablotkach [mniej narażone na uszkodzenia]. Ja już modeli nikomu nie modelarzowi, nie daję w prezencie. Z autopsji wiem jaki ich spotyka los po jakimś czasie. Mam nadzieję, że Twoi wnukowie widzieli ile włożyłeś w to pracy i będą dumni z dziadka i uszanują Twe dzieło.
To, że zbudujesz następny doskonały model , nie mam wątpliwości. Ciekawy jestem czym nas zaskoczysz.
Pozdrawiam
„Hadżi”
P.S. Mało ględzenia, gadania, gdybania, a efekt doskonały.
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.