Jacht holenderski skala 1:32

[janek44]

Witam wszystkich,
dżonka ukończona, więc czas pomyśleć o czym nieco trudniejszym. Rejestrując się na forum miałem kupiony zeszyt "Shiptardu" z planami jachtu "Chatham" i jachtu holenderskiego. Od któregoś z tych modeli miałem rozpocząć przygodę z modelarstwem. Po namyśle postanowiłem jednak zacząć od dżonki i myślę że była to słuszna decyzja.
Teraz z jako takim doświadczeniem mogę zabrać się za któryś z tych modeli. Wybór padł na jacht holenderski, z uwagi na jego nieco łatwiejszą konstrukcję.
Plany zostaną powiększone trzykrotnie, tak że model będzie budowany w skali 1:33.
Charakter mojej pracy (praktycznie cały czas poza domem) pozwala mi na użycie podstawowych narzędzi: nożyk, mała ręczna szlifiereczka, pilniczki itp.
Szkielet kadłuba zostanie wykonany z tektury 3 mm, wypełniony pianką lub styrodurem, a cała reszta to fornir.

[mati]

Słuszny wybór. Skala też nie najgorsza.
Kilka lat temu zbudowałem ten jacht... jeszcze chyba relacja jest na Kodze.

Niby model nieskomplikowany, ale daję dużo radości w trakcie budowy.

A gotowy model prezentuje się niemniej okazale w porównaniu z innymi większymi... bardziej skomplikowanymi.

Tak więc... CZEKAMY!!

Pozdrawiam
Mateusz

[janek44]

Plany "Shipyarda" zostały powiększone na ksero.
Twoja relacja Mati, jest na Kodze. Będzie dla mnie świetną "ściągą" przy budowie mojego modelu.

[janek44]

Wręgi i szkielet, naklejone na tekturę 3 mm. Dzisiaj muszę to wszystko powycinać, bo w tym stanie to do walizki raczej się nie zmieści

[janek44]

Ruszyłem ze sklejaniem szkieletu

[janek44]

W ten sposób wypełniam kadłub. Początkowo myślałem o piance lub styrodurze, ale doszedłem do wniosku, że drewienko będzie lepsze.

[janek44]

Szkielet kadłuba wypełniony. Pojutrze, jak wszystko dobrze wyschnie, pilnik w rączkę i trzeba będzie troszkę się napocić

[rychenko]

Witam
Janek ten pobyt w Chinach źle na Ciebie wpływa wypełnienie szkieletu iście chińska precyzja

[druh]

A nie myślałeś o czymś takim jak szlifierka Proxon? http://www.proxxon.com/en/micromot/28594.php?list

[janek44]

Witam
Janek ten pobyt w Chinach źle na Ciebie wpływa wypełnienie szkieletu iście chińska precyzja

Hehehe... Rysiu, przez dwa tygodnie będę chodził tu, jak błędna owca, puki się nie zaaklimatyzuję.
Ale kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi z tą "chińską precyzją". Zobacz jaki ładny kadłub:

Ale faktycznie, wcześniej nie wyglądał zachęcająco

A nie myślałeś o czymś takim jak szlifierka Proxon? http://www.proxxon.com/en/micromot/28594.php?list

Myślałem.
Jak na razie to co na fotce zupełnie mi wystarcza. Ta stalowa płytka z rowkiem, służyć będzie do szlifowania listewek z obłogu, na pożądany wymiar. W tym wypadku 7 mm. Do tego jeszcze nożyk OLAFA, "pilniczki" wykonane z listewki z naklejonym na nią papierem ściernym. Wystarcza za Proxxona i Dremela.