Dlatego, sklejki użyłem jedynie do budowy dolnej części kadłuba. Mógłbym, rzecz jasna, zastosować sklejkę lotniczą od początku, ale koszty takiej ekstrawagancji zniszczyłyby budżet każdego modelarza., O wyginaniu sklejki nawet nie myślę, to wbrew logice.
Tak, czy inaczej sądzę, że udało mi się jednak zbudować jakiś punkt wyjściowy do dalszej budowy modelu.
Nie przesądzam, czy uda się skończyć model, do tego jeszcze daleka droga. Ale póki co, nie zamierzam się poddawać.
Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
- Siberian
- Posty: 85
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Pozdrawiam, Wojtek.
- Emerjan
- Posty: 145
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Bardzo zgrabny kadłub ma ta fregata, no ale to przecież Wenus. Mnie się kojarzy z golizną więc może zrezygnujesz z farb i pozostaniesz przy oleju ale to już Twoja sprawa. Trzymam kciuki i nie mam wątpliwości że ją skończysz.
- TomekA
- Posty: 456
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Parkiet na rufie wyszedl Ci zabojczo!!!
- Siberian
- Posty: 85
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Idziemy dalej.
Kołkowanie burt powyżej linii wodnej, około 1700 kołków na jedną stronę: Burty zabejcowane, a dolna część kadłuba pokryta lakierem, jako podkład pod miedziowanie. Kształt stewy dziobowej oczywiście zgodny z planami, choć jej fragmentacja, to już moja radosna twórczość: Taśma miedziana samoprzylepna, pochodzi z marketu ogrodniczego. Jej szerokość z grubsza odpowiada długości arkusza z planów, pozostaje więc jedynie przycięcie do odpowiedniego wymiaru: To moje pierwsze miedziowanie, więc na razie testuję. Wydaje mi się, że nie ma potrzeby używania jakiegoś dodatkowego lepiszcza, oryginalny klej nie pozwala na oderwanie blaszki, bez jej zniszczenia. Imitację gwoździowania zamierzam wykonać jako wklęsłą po naklejeniu.
Kołkowanie burt powyżej linii wodnej, około 1700 kołków na jedną stronę: Burty zabejcowane, a dolna część kadłuba pokryta lakierem, jako podkład pod miedziowanie. Kształt stewy dziobowej oczywiście zgodny z planami, choć jej fragmentacja, to już moja radosna twórczość: Taśma miedziana samoprzylepna, pochodzi z marketu ogrodniczego. Jej szerokość z grubsza odpowiada długości arkusza z planów, pozostaje więc jedynie przycięcie do odpowiedniego wymiaru: To moje pierwsze miedziowanie, więc na razie testuję. Wydaje mi się, że nie ma potrzeby używania jakiegoś dodatkowego lepiszcza, oryginalny klej nie pozwala na oderwanie blaszki, bez jej zniszczenia. Imitację gwoździowania zamierzam wykonać jako wklęsłą po naklejeniu.
Pozdrawiam, Wojtek.
- ralfee3
- Posty: 172
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 22:52
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Wojtek, jak zwykle piękna robota. Możesz podać namiar na tę taśmę do miedziowania? Skoro tak dobrze trzyma na oryginalnym kleju, to warto mieć namiar na ten produkt.
pozdrawiam,
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
- Siberian
- Posty: 85
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Na specjalne życzenie Rafała: https://www.leroymerlin.pl/produkty/sro ... 73476.html
Pozdrawiam, Wojtek.
- sferoida
- Posty: 158
- Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Można poszukać też hasła "taśma miedziana do witraży" . Występują rolki w kilku szerokościach, chyba trochę węższych
pozdrawiam Radek
- Siberian
- Posty: 85
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Klejenie miedzi zacząłem od rufy do dziobu i od dennej części kadłuba
Ster wykonałem już teraz, zamontuję go zaraz po zrobieniu imitacji gwoździowania. Właściwie, to była całkiem fajna zabawa. Na dnie zrobiłem szybki test. Tutaj łby gwoździ mają ok. 0,6 mm, na moje oko za duże. Te wyglądają lepiej, to 0,5 mmPozdrawiam, Wojtek.