To chyba najtrudniejsza część modelarstwa szkutniczego. W tym przypadku, kluczowe znaczenie ma właściwe zaplanowanie kolejności prac. Dlatego musiałem już teraz wykonać pachoł kotwiczny i kotbelki, aby móc odpowiednio ukształtować przednią część nadburci.To tak naprawdę dopiero początek budowy kosza dziobowego, dalej będzie tylko trudniej.
Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
- Siberian
- Posty: 111
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Powoli pracuję nad koszem dziobowym,
To chyba najtrudniejsza część modelarstwa szkutniczego. W tym przypadku, kluczowe znaczenie ma właściwe zaplanowanie kolejności prac. Dlatego musiałem już teraz wykonać pachoł kotwiczny i kotbelki, aby móc odpowiednio ukształtować przednią część nadburci.To tak naprawdę dopiero początek budowy kosza dziobowego, dalej będzie tylko trudniej.
To chyba najtrudniejsza część modelarstwa szkutniczego. W tym przypadku, kluczowe znaczenie ma właściwe zaplanowanie kolejności prac. Dlatego musiałem już teraz wykonać pachoł kotwiczny i kotbelki, aby móc odpowiednio ukształtować przednią część nadburci.To tak naprawdę dopiero początek budowy kosza dziobowego, dalej będzie tylko trudniej.
Pozdrawiam, Wojtek.
- TomekA
- Posty: 544
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Trzymam kciuki!
(wstepne szablony z kartonu moga tu byc pomocne).
(wstepne szablony z kartonu moga tu byc pomocne).
- Siberian
- Posty: 111
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Jakoś udało się poskładać koszAle to jeszcze nie koniec tego tematu.Przybyło trochę detali na pokładzie i burtach.
Pozdrawiam, Wojtek.
- wojtassS
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 lis 2021, 09:09
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Piękna robota. Planujesz obrabiać jeszcze poszycie miedziane? Czy zostawiasz aby się naturalnie ściemniło?
- TomekA
- Posty: 544
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
No niezle Ci to wyszlo, NIEZLE!
(takie male niedopowiedzenie...)
(takie male niedopowiedzenie...)
- Siberian
- Posty: 111
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Dziękuję za przychylne komentarze.
Co do poszycia miedzianego, to już trochę "po ptokach", bo zostało polakierowane, więc zostanie już takie. Myślałem początkowo, żeby je nieco spatynować, ale traktowanie go chemią byłoby ryzykowne. Z drugiej strony, czekanie kilka miesięcy, aby samo ściemniało, też byłoby trudne. Jakkolwiek taśma miedziana dobrze się trzyma podłoża, to jednak same rogi arkuszy blaszki zapewne by się odklejały w czasie dalszej budowy modelu, dlatego postanowiłem polakierować poszycie.
Co do poszycia miedzianego, to już trochę "po ptokach", bo zostało polakierowane, więc zostanie już takie. Myślałem początkowo, żeby je nieco spatynować, ale traktowanie go chemią byłoby ryzykowne. Z drugiej strony, czekanie kilka miesięcy, aby samo ściemniało, też byłoby trudne. Jakkolwiek taśma miedziana dobrze się trzyma podłoża, to jednak same rogi arkuszy blaszki zapewne by się odklejały w czasie dalszej budowy modelu, dlatego postanowiłem polakierować poszycie.
Pozdrawiam, Wojtek.
- Siberian
- Posty: 111
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Zająłem się rzeźbami kosza dziobowego.Snopki Burbonów, to trudny przeciwnik i należało je podzielić na osobne detale.
Zgubiłem gdzieś dwa grosze. Uczciwego znalazcę proszę o kontakt.
Korona składa się z 36 elementów.
Korona jest dość delikatna, toteż na razie jej nie przyklejam. Teraz mogę się przenieść na rufę. Tu też łatwo nie będzie.
Pozdrawiam, Wojtek.
- ralfee3
- Posty: 190
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 22:52
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Pięknie Wojtek, robotę chyba pod mikroskopem wykonujesz. Ręczna, precyzyjna robota.
pozdrawiam,
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
- Siberian
- Posty: 111
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Może nie pod mikroskopem Rafał, ale kiedyś do takiej pracy potrzebowałem tylko szkła na płyn do płukania gardła.
Teraz niestety potrzebuję też szkła na oczy.
A tutaj ornamenty na rufie.
A tutaj ornamenty na rufie.
Pozdrawiam, Wojtek.
- Siberian
- Posty: 111
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szwedzka fregata Venus z 1783 roku. 1/72
Zająłem się jufersami.
Występują w trzech średnicach:5, 3,5 i 2,8 mm.
Do frezowania rowków wykonałem dla każdego rozmiaru takiego pomocnika:Wałek obracam w palcach.Plasterki odcinałem frezem na pilarce.Do wiercenia wykonałem taki uchwyt.Wszystkie trzy średnice na jednej podstawie, z zapisanymi parametrami do wiercenia.Soczewkowaty profil wyszlifowałem papierem ściernym na klocku z twardym filcem.W sumie około dwustu sztuk.Na modelu też parę drobiazgów przybyło.
Występują w trzech średnicach:5, 3,5 i 2,8 mm.
Do frezowania rowków wykonałem dla każdego rozmiaru takiego pomocnika:Wałek obracam w palcach.Plasterki odcinałem frezem na pilarce.Do wiercenia wykonałem taki uchwyt.Wszystkie trzy średnice na jednej podstawie, z zapisanymi parametrami do wiercenia.Soczewkowaty profil wyszlifowałem papierem ściernym na klocku z twardym filcem.W sumie około dwustu sztuk.Na modelu też parę drobiazgów przybyło.
Pozdrawiam, Wojtek.