Witam!
Całkiem to możliwe, zapobiega to wypadnięciu i zgubieniu płetwy steru. Ale cały ciężar
pióra spoczywa na na górnej zawiasie.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Allege d'Arles - przeskalowany WAK
- Hadżi
- Posty: 424
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
http://www.forum.modelarstwo.org.pl/viewtopic.php?t=48069
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
http://www.forum.modelarstwo.org.pl/viewtopic.php?t=48069
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
- TomekA
- Posty: 325
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Tak to wyglada u Boudriota - jedna z trzech szalup, tzw. longboat - widok rufy.
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Witam
Dziękuję panowie za tak szeroki odzew w temacie mocowania steru.
Wpis Hadżiego nie dawał mi spokoju i pogrzebałem w internecie. W efekcie na stronie wydawnictwa Ancre
https://ancre.fr/en/monograph/100-monog ... -1833.html
znalazłem monografię tych łodzi, której część jest udostępniona a w niej rysunek na którym widać ten szczegół
Rysunek jest mocno powiększony ale to co istotne w miarę dobrze widać. Zakładam więc , że w wycinance WAK-u jest mały błąd a mianowicie dolny zawias z trzpieniem powinien być zamocowany do stewy a nie do pióra steru. Tak jak na rycinie od Tomka. W takim układzie wszystko będzie działać jak należy. Jak przerobię mocowanie steru to się pochwalę.
Dziękuję panowie za tak szeroki odzew w temacie mocowania steru.
Wpis Hadżiego nie dawał mi spokoju i pogrzebałem w internecie. W efekcie na stronie wydawnictwa Ancre
https://ancre.fr/en/monograph/100-monog ... -1833.html
znalazłem monografię tych łodzi, której część jest udostępniona a w niej rysunek na którym widać ten szczegół
Rysunek jest mocno powiększony ale to co istotne w miarę dobrze widać. Zakładam więc , że w wycinance WAK-u jest mały błąd a mianowicie dolny zawias z trzpieniem powinien być zamocowany do stewy a nie do pióra steru. Tak jak na rycinie od Tomka. W takim układzie wszystko będzie działać jak należy. Jak przerobię mocowanie steru to się pochwalę.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=524&t=31443
łódź Oseberg https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205
Grzesiek
Bounty http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=524&t=31443
łódź Oseberg https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Witam
Popracowałem ostatnio nad konstrukcją tych skrzydełek znajdujących się na rufie.
Boczne skrzydła zrobiłem w całości, z paska obłogu olchowego (1,5mm x 28mm x 30cm). Akurat w piekarniku rosło ciasto więc przy okazji wrzuciłem ten pasek do środka, namoczony i owinięty folią do pieczenia.
Po pół godzinie wyjąłem go i próbowałem wygiąć go do mniej więcej tego ciasnego łuku - w efekcie pasek złamał się w połowie. Trzeba było więc wyginać oba skrzydełka z osobna. Tu widać naszkicowane skrzydło na jednej z połówek paska.
Okazało się, że pomimo ostygnięcia, po ponownym namoczeniu olcha jest nadal bardzo plastyczna i w przeciągu pół godziny udało się powyginać oba skrzydła. Potem nożykiem poobcinałem naddatki i ostatecznie oszlifowałem pilnikiem do odpowiedniego kształtu.
Ostatecznie elementy składowe wyglądały tak
Posklejanie tego ustrojstwa było problematyczne bo do modelu chcę to przykleić w całości dopiero pod koniec budowy.
Dlatego na szybko zrobiłem z tektury taki przyrząd który mniej więcej trzymał elementy w odpowiednim położeniu.
Dodatkowo dołożyć musiałem listewki oporowe (zaznaczone strzałkami - nie ma ich w wycinance) za tą tylną płytą bo inaczej nie było jej jak przykleić w odpowiednim położeniu.
Następnie elementy ramy. Zrobiłem je z prostych odcinków listewek 1,8 x 1,8mm a w narożach dodałem wypełnienie pozwalające na ich późniejsze zaokrąglenie.
Potem skleiłem całość która obecnie wygląda tak.
Wszystkie elementy barwię w bejcy przed sklejeniem w całość. Ten element, przypominający trójząb przykleję na sam koniec.
Komentarz: wykonanie elementów samej ramy na skrzydłach zajęło mi jakieś 3 godziny, ale dopasowanie i przyklejenie ich w właściwym położeniu łącznie ze 4 godziny. Bardzo przydaje się papier milimetrowy do odpowiedniego ułożenia poszczególnych elementów.
Popracowałem ostatnio nad konstrukcją tych skrzydełek znajdujących się na rufie.
Boczne skrzydła zrobiłem w całości, z paska obłogu olchowego (1,5mm x 28mm x 30cm). Akurat w piekarniku rosło ciasto więc przy okazji wrzuciłem ten pasek do środka, namoczony i owinięty folią do pieczenia.
Po pół godzinie wyjąłem go i próbowałem wygiąć go do mniej więcej tego ciasnego łuku - w efekcie pasek złamał się w połowie. Trzeba było więc wyginać oba skrzydełka z osobna. Tu widać naszkicowane skrzydło na jednej z połówek paska.
Okazało się, że pomimo ostygnięcia, po ponownym namoczeniu olcha jest nadal bardzo plastyczna i w przeciągu pół godziny udało się powyginać oba skrzydła. Potem nożykiem poobcinałem naddatki i ostatecznie oszlifowałem pilnikiem do odpowiedniego kształtu.
Ostatecznie elementy składowe wyglądały tak
Posklejanie tego ustrojstwa było problematyczne bo do modelu chcę to przykleić w całości dopiero pod koniec budowy.
Dlatego na szybko zrobiłem z tektury taki przyrząd który mniej więcej trzymał elementy w odpowiednim położeniu.
Dodatkowo dołożyć musiałem listewki oporowe (zaznaczone strzałkami - nie ma ich w wycinance) za tą tylną płytą bo inaczej nie było jej jak przykleić w odpowiednim położeniu.
Następnie elementy ramy. Zrobiłem je z prostych odcinków listewek 1,8 x 1,8mm a w narożach dodałem wypełnienie pozwalające na ich późniejsze zaokrąglenie.
Potem skleiłem całość która obecnie wygląda tak.
Wszystkie elementy barwię w bejcy przed sklejeniem w całość. Ten element, przypominający trójząb przykleję na sam koniec.
Komentarz: wykonanie elementów samej ramy na skrzydłach zajęło mi jakieś 3 godziny, ale dopasowanie i przyklejenie ich w właściwym położeniu łącznie ze 4 godziny. Bardzo przydaje się papier milimetrowy do odpowiedniego ułożenia poszczególnych elementów.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2023, 15:52 przez gieber, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=524&t=31443
łódź Oseberg https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205
Grzesiek
Bounty http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=524&t=31443
łódź Oseberg https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205
- Piatnik81
- Posty: 85
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Piękna robota. Podglądam z wypiekami na twarzy 

Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Revenge