Witam!
Całkiem to możliwe, zapobiega to wypadnięciu i zgubieniu płetwy steru. Ale cały ciężar
pióra spoczywa na na górnej zawiasie.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Allege d'Arles - przeskalowany WAK
- Hadżi
- Posty: 455
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
- TomekA
- Posty: 450
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Tak to wyglada u Boudriota - jedna z trzech szalup, tzw. longboat - widok rufy.
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Witam
Dziękuję panowie za tak szeroki odzew w temacie mocowania steru.
Wpis Hadżiego nie dawał mi spokoju i pogrzebałem w internecie. W efekcie na stronie wydawnictwa Ancre
https://ancre.fr/en/monograph/100-monog ... -1833.html
znalazłem monografię tych łodzi, której część jest udostępniona a w niej rysunek na którym widać ten szczegół
Rysunek jest mocno powiększony ale to co istotne w miarę dobrze widać. Zakładam więc , że w wycinance WAK-u jest mały błąd a mianowicie dolny zawias z trzpieniem powinien być zamocowany do stewy a nie do pióra steru. Tak jak na rycinie od Tomka. W takim układzie wszystko będzie działać jak należy. Jak przerobię mocowanie steru to się pochwalę.
Dziękuję panowie za tak szeroki odzew w temacie mocowania steru.
Wpis Hadżiego nie dawał mi spokoju i pogrzebałem w internecie. W efekcie na stronie wydawnictwa Ancre
https://ancre.fr/en/monograph/100-monog ... -1833.html
znalazłem monografię tych łodzi, której część jest udostępniona a w niej rysunek na którym widać ten szczegół
Rysunek jest mocno powiększony ale to co istotne w miarę dobrze widać. Zakładam więc , że w wycinance WAK-u jest mały błąd a mianowicie dolny zawias z trzpieniem powinien być zamocowany do stewy a nie do pióra steru. Tak jak na rycinie od Tomka. W takim układzie wszystko będzie działać jak należy. Jak przerobię mocowanie steru to się pochwalę.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Witam
Popracowałem ostatnio nad konstrukcją tych skrzydełek znajdujących się na rufie.
Boczne skrzydła zrobiłem w całości, z paska obłogu olchowego (1,5mm x 28mm x 30cm). Akurat w piekarniku rosło ciasto więc przy okazji wrzuciłem ten pasek do środka, namoczony i owinięty folią do pieczenia.
Po pół godzinie wyjąłem go i próbowałem wygiąć go do mniej więcej tego ciasnego łuku - w efekcie pasek złamał się w połowie. Trzeba było więc wyginać oba skrzydełka z osobna. Tu widać naszkicowane skrzydło na jednej z połówek paska.
Okazało się, że pomimo ostygnięcia, po ponownym namoczeniu olcha jest nadal bardzo plastyczna i w przeciągu pół godziny udało się powyginać oba skrzydła. Potem nożykiem poobcinałem naddatki i ostatecznie oszlifowałem pilnikiem do odpowiedniego kształtu.
Ostatecznie elementy składowe wyglądały tak
Posklejanie tego ustrojstwa było problematyczne bo do modelu chcę to przykleić w całości dopiero pod koniec budowy.
Dlatego na szybko zrobiłem z tektury taki przyrząd który mniej więcej trzymał elementy w odpowiednim położeniu.
Dodatkowo dołożyć musiałem listewki oporowe (zaznaczone strzałkami - nie ma ich w wycinance) za tą tylną płytą bo inaczej nie było jej jak przykleić w odpowiednim położeniu.
Następnie elementy ramy. Zrobiłem je z prostych odcinków listewek 1,8 x 1,8mm a w narożach dodałem wypełnienie pozwalające na ich późniejsze zaokrąglenie.
Potem skleiłem całość która obecnie wygląda tak.
Wszystkie elementy barwię w bejcy przed sklejeniem w całość. Ten element, przypominający trójząb przykleję na sam koniec.
Komentarz: wykonanie elementów samej ramy na skrzydłach zajęło mi jakieś 3 godziny, ale dopasowanie i przyklejenie ich w właściwym położeniu łącznie ze 4 godziny. Bardzo przydaje się papier milimetrowy do odpowiedniego ułożenia poszczególnych elementów.
Popracowałem ostatnio nad konstrukcją tych skrzydełek znajdujących się na rufie.
Boczne skrzydła zrobiłem w całości, z paska obłogu olchowego (1,5mm x 28mm x 30cm). Akurat w piekarniku rosło ciasto więc przy okazji wrzuciłem ten pasek do środka, namoczony i owinięty folią do pieczenia.
Po pół godzinie wyjąłem go i próbowałem wygiąć go do mniej więcej tego ciasnego łuku - w efekcie pasek złamał się w połowie. Trzeba było więc wyginać oba skrzydełka z osobna. Tu widać naszkicowane skrzydło na jednej z połówek paska.
Okazało się, że pomimo ostygnięcia, po ponownym namoczeniu olcha jest nadal bardzo plastyczna i w przeciągu pół godziny udało się powyginać oba skrzydła. Potem nożykiem poobcinałem naddatki i ostatecznie oszlifowałem pilnikiem do odpowiedniego kształtu.
Ostatecznie elementy składowe wyglądały tak
Posklejanie tego ustrojstwa było problematyczne bo do modelu chcę to przykleić w całości dopiero pod koniec budowy.
Dlatego na szybko zrobiłem z tektury taki przyrząd który mniej więcej trzymał elementy w odpowiednim położeniu.
Dodatkowo dołożyć musiałem listewki oporowe (zaznaczone strzałkami - nie ma ich w wycinance) za tą tylną płytą bo inaczej nie było jej jak przykleić w odpowiednim położeniu.
Następnie elementy ramy. Zrobiłem je z prostych odcinków listewek 1,8 x 1,8mm a w narożach dodałem wypełnienie pozwalające na ich późniejsze zaokrąglenie.
Potem skleiłem całość która obecnie wygląda tak.
Wszystkie elementy barwię w bejcy przed sklejeniem w całość. Ten element, przypominający trójząb przykleję na sam koniec.
Komentarz: wykonanie elementów samej ramy na skrzydłach zajęło mi jakieś 3 godziny, ale dopasowanie i przyklejenie ich w właściwym położeniu łącznie ze 4 godziny. Bardzo przydaje się papier milimetrowy do odpowiedniego ułożenia poszczególnych elementów.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2023, 15:52 przez gieber, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
- Piatnik81
- Posty: 87
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Piękna robota. Podglądam z wypiekami na twarzy
Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Witam
Zabrałem się za maszt. Zrobiłem go z patyka ściętego kilka tygodni temu. Wszystko wskazuje że jest to dereń. Na okolicznych nieużytkach rośnie go dużo, a młode pędy wyrastające często obok głównego pnia są długie, proste i mają mało bocznych odrostów. Wystarczy obrać z łyka i poczekać aż trochę wyschnie. W tym czasie można wyprostować ewentualne krzywizny. Po wyschnięciu drewno jest twarde ale elatyczne, jasne a w środku jest co prawda trochę mękiszu ale niewiele. W każdym razie korzystam z tego drewna od dawna i jestem zadowolony. Tak wygląda wysuszony, nie obrobiony patyk i gotowy maszt (ma ok 30 cm długości).
Sam maszt szlifowałem papierem ściernym na klocku co jakiś czas sprawdzając średnicę w środku i na obu końcach. To wystarczyło żeby otrzymać odpowiednie proporcje.
Blok u góry masztu zrobiony jest również z tego samego patyka (z jego grubszej, dolnej części której naddatek odciąłem), spiłowanego do graniastego kształtu z wywierconym otworem na kolumnę masztu.
Po przyklejeniu bloku wywierciłem otwory na fał.
Blok do ściągania fału zrobiłem z forniru klejonego na "kanapkę" - jak na zdjęciu. Po zabejcowaniu listewek i przyklejeniu przekładek, poszczególne ścianki posklejałem w całość. Potem wyrównałem pilnikiem i poprawiłem barwienie w bejcy.
Knagi przyklejone w dolnej części masztu zrobione są z obłogu gr 1,8mm, wypiłowane iglakiem.
Wszytko da się zrobić ręcznie. Teraz robię bloczki.
Zabrałem się za maszt. Zrobiłem go z patyka ściętego kilka tygodni temu. Wszystko wskazuje że jest to dereń. Na okolicznych nieużytkach rośnie go dużo, a młode pędy wyrastające często obok głównego pnia są długie, proste i mają mało bocznych odrostów. Wystarczy obrać z łyka i poczekać aż trochę wyschnie. W tym czasie można wyprostować ewentualne krzywizny. Po wyschnięciu drewno jest twarde ale elatyczne, jasne a w środku jest co prawda trochę mękiszu ale niewiele. W każdym razie korzystam z tego drewna od dawna i jestem zadowolony. Tak wygląda wysuszony, nie obrobiony patyk i gotowy maszt (ma ok 30 cm długości).
Sam maszt szlifowałem papierem ściernym na klocku co jakiś czas sprawdzając średnicę w środku i na obu końcach. To wystarczyło żeby otrzymać odpowiednie proporcje.
Blok u góry masztu zrobiony jest również z tego samego patyka (z jego grubszej, dolnej części której naddatek odciąłem), spiłowanego do graniastego kształtu z wywierconym otworem na kolumnę masztu.
Po przyklejeniu bloku wywierciłem otwory na fał.
Blok do ściągania fału zrobiłem z forniru klejonego na "kanapkę" - jak na zdjęciu. Po zabejcowaniu listewek i przyklejeniu przekładek, poszczególne ścianki posklejałem w całość. Potem wyrównałem pilnikiem i poprawiłem barwienie w bejcy.
Knagi przyklejone w dolnej części masztu zrobione są z obłogu gr 1,8mm, wypiłowane iglakiem.
Wszytko da się zrobić ręcznie. Teraz robię bloczki.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Witam
Po dłuższej przerwie coś udało się wydłubać. Tym razem olinowanie masztu.
Bloczki pojedyncze
i podwójne
Mocowane do burt
Bloczki podwójne mają ok 6mm długości, pojedyncze ok 3,5mm, wszystkie z otworami średnicy 1mm. Bloczki są z brzozy.
Linki własnej produkcji od 0,2 do 1mm wykonane z zwykłych nici Ariadna czarnych i beżowych o nr koloru 0876.
Po dłuższej przerwie coś udało się wydłubać. Tym razem olinowanie masztu.
Bloczki pojedyncze
i podwójne
Mocowane do burt
Bloczki podwójne mają ok 6mm długości, pojedyncze ok 3,5mm, wszystkie z otworami średnicy 1mm. Bloczki są z brzozy.
Linki własnej produkcji od 0,2 do 1mm wykonane z zwykłych nici Ariadna czarnych i beżowych o nr koloru 0876.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
- Witek...
- Posty: 102
- Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
- Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Bardzo ładna staranna robota. Śledzę z zainteresowaniem i kibicuję. Pozdrawiam Witek
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Witam
Zamocowałem bukszpryt. Drzewce zrobione tak samo jak maszt, przyklejone do stewy i przywiązane na jej końcu. Na końcu bukszprytu przywiązany jest pojedynczy bloczek do naciągu żagla. Na razie założyłem linkę i powiązałem z bloczkiem na topie masztu żeby łatwiej było przymierzyć szablon żagla.
Następnie związałem reję w całość. W wycinance składa się ona z dwóch żerdzi powiązanych liną.
Reja wisi na podwójnym fale u góry masztu zakończonym pętlą
a przy pokładzie dużym wielokrotnym blokiem.
Dolny koniec reji zamocowany jest do trzech bloczków.
Dwa przy burtach
i jeden na belce kotwicznej.
Tak to obecnie wygląda w całości.
Teraz trzeba zrobić raki i można będzie wieszać żagle.
Zamocowałem bukszpryt. Drzewce zrobione tak samo jak maszt, przyklejone do stewy i przywiązane na jej końcu. Na końcu bukszprytu przywiązany jest pojedynczy bloczek do naciągu żagla. Na razie założyłem linkę i powiązałem z bloczkiem na topie masztu żeby łatwiej było przymierzyć szablon żagla.
Następnie związałem reję w całość. W wycinance składa się ona z dwóch żerdzi powiązanych liną.
Reja wisi na podwójnym fale u góry masztu zakończonym pętlą
a przy pokładzie dużym wielokrotnym blokiem.
Dolny koniec reji zamocowany jest do trzech bloczków.
Dwa przy burtach
i jeden na belce kotwicznej.
Tak to obecnie wygląda w całości.
Teraz trzeba zrobić raki i można będzie wieszać żagle.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
- Emerjan
- Posty: 145
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: Allege d'Arles - przeskalowany WAK
Robi się coraz ciekawiej. Jednostka dość nietypowa, nieklasyczne drzewce i takielunek a to mnie zawsze pociągało. Z tego co pokazujesz będzie można regulować olinowanie a tym samym i ustawienie żagli. Model w całości będzie się pięknie prezentował. Janek