Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Pod tym linkiem jest bardzo ciekawa relacja z budowy tego zestawu. Kolega, co prawda, robi wersję "z kartonu" ale warto podpatrzeć warsztat tego modelarza...
https://modelshipworld.com/topic/14689- ... tch-build/

'Columbus" ...dzięki za link. Co prawda to znam ten warsztat i przyznaję, że jest zrobiony naprawdę dobrze, ale...No właśnie to "ale"...
Nie mam zbyt wielkich możliwości manualnych, technicznych ani finansowych by móc w jakiejś znaczącej części wykorzystać możliwości, jakie ten warsztat stwarza. Dla mnie możliwości autora są nieosiągalne, to klasa sama w sobie. Za wysokie próżki na moje nóżki.
Po drugie nie miałem zamiaru dociekać prawdziwości historycznej takich czy innych rozwiązań, czy jakieś okienko było 1 mm w tę, czy w tamtą stronę, czy jakiś detal był jasno czy ciemnoszary...
Tym niemniej, staram się korzystać na ile potrafię i na ile dam radę , tak z tego jak i innych warsztatów
Dziękuję za informację i pozdrawiam

Nastąiła zmiana w malowaniu kadłuba i wynikły stąd pewnw problemy. heller dał wypraski burt majace 2 kolory .Ujednolicenie zatem góry i dołu burty, to konieczność sprowadzenia 2 różnych nkolorów do jakiegoś wspólnego mianownika, Zabawa z olejami zajmuje sporo czasu ale myślę,że wyszło tak jak zamierzałemTylko te wysięgniki pod bukszpryt nie chcą pasować za dobrze więc bede musiał trochę z nimi powalczyć...

Wózki i lufy armat 18-funtowych...

Witam, bardzo ładny model powstaje, patrząc na Twój sposób wykonania kadłuba , tak sobie pomyślałem ,że te liny jednak powinny być bardziej szare brudne ,ale to takie tam moje odczucie , może się mylę, pozdrawiam Marek

Marku, bardzo mi miło, że tak oceniasz moje wysiłki. Dla mnie to naprawdę impuls do jeszcze wiekszego skupienia się na tym co robię tym bardziej, że instrukcja Hellera wbrew pozorom wcale nie jest taka prosta, a i sam model stawia dość duże wymagania.To mój 3 dopier żaglowiec więc jak pisałem w pzywitalni, wdzięczny będę za każdą podpowiedx i sugestię
Pozdrawiam

P.S. No tak...ale do meritum to się nie odniosłem. 100% racji, Marku. Liny beda "pobrudzone"

No cóż...pistolety II- pokładu zrobione i zamontowane, ale okazuje się, że aby zamknąc pokład muszę zrobić porządek z bukszprytem

Wszystko to jest ściśle ze sobą zwiazane szczególnie wtedy, gdy trzeba coś zmienic lub poprawic po fabryce... Chcąc załatwić temat bukszprytu, trzba się najpierw zabrać za poprawienie bloczków. Heller przewidział takie "potworki" . Potworki, bo z każdej strony pozostały po 4 kolce, bez względu na rodzaj dolączonych łączników. Obwiązanie linką wokół czegoś takiego to robota naprawdę dla masochisty. Po uzgodnieniu sprawy z kolegą znacznie mądrzejszym w temacie, wniosek i decyzja jest jedna: usunąć te kolce. Lepiej się teraz pomęczyć, szczególnie z małymi bloczkami i mieć spokój z ich montażem, niż za każdym razem próbować okręcic nicią takie coś i zawiazać. Zapewniam, że to masakra"
Skoro tak i trzeba to będzie robic wczesniej czy późniejzaczynam od tych, które idą do bukszprytu

No więc tak...Bukszpryt wzmocniony prętem metalowym i gotowa część bloczków. Wygladają znacznie lepiej niż pierwowzór i można je w sposób bezprblematyczny uwiazywać...