Witam.Zakupiłem ostatnio z Billing Boats Duńczyka- Norske Løve (jakoś tak mi się bardzo spodobał;) ) i powoli zaczynam go składać.To pierwszy taki wielki model jaki pragnę popełnić( bo to prawie 1m będzie miało i w pionie i w poziomie )wobec czego myśle że dostarczę oglądającym wiele zabawy .Krótki zerżnięty opis ww. okrętu
Okręt „Norske Love” wybudowany został według projektu mistrza F.M. Krabbe (1725-96) w stoczni marynarki w Nyholm koło Kopenhagi. Jednostkę oznaczono numerem stoczniowym 35.
Budowę okrętu rozpoczęto w maju 1764 roku, a wodowanie nastąpiło 30 kwietnia 1765 roku. 10 Października 1767 jednostka była gotowa do służby.Nazwa jednostki pochodzi od norweskiego lwa i duńsko-norweskiego herbu królewskiego.
„Norske Love” miał 167 duńskich stóp długości, 45 stóp szerokości i odpowiednio 18 stóp i 9 cali zanurzenia na dziobie i 20 stóp na rufie. Załoga liczyła normalnie 667 ludzi, a uzbrojenie składało się z 70 dział, z czego 26 24-funtowych (dolny pokład), 26 18-funtowych (środkowy pokład) i 18 8-funtowych (górny pokład).
„Norske Love” służył jako okręt strażniczy w Øresund i i na innych duńskich akwenach. W 1789 został wyznaczony do eskorty jednostek rosyjskich znajdujących się na wodach duńskich. W 1779 okręt przeszedł remont a w 1795 po rozebraniu do samego kadłuba posłużył jako schronienie dla bezdomnych, którzy utracili domy w wyniku pożaru Kopenhagi. W 1798 jednostkę wykreślono z rejestrów floty.
Norske Løve
- tremors
- Posty: 0
- Rejestracja: 17 mar 2013, 17:31
Norske Løve
- Załączniki
-
- 20150216_200205.jpeg (45.47 KiB) Przejrzano 9446 razy
- tremors
- Posty: 0
- Rejestracja: 17 mar 2013, 17:31
Re: Norske Løve
Z pudła wyjął,w dechy wcisnął i widzi że aparat musi lepszy załatwić;)
- Załączniki
-
- 20150218_175320.jpeg (46 KiB) Przejrzano 9438 razy
- tremors
- Posty: 0
- Rejestracja: 17 mar 2013, 17:31
Re: Norske Løve
Witam.Mam pytanie.W zestawie który teraz popełniam na deskowanie pokładu dano jakiś fornir, bodajże 0.5mm na4mm(wrzucę foto jak mnie córka nauczy obsługi smartfona).Wydaje mi się że to nie za bardzo nadaje się do swojej roli . Czy lepiej zorganizować,zakupić deski? a jeżeli już to jakie?
pozdrawiam serdecznie Tomasz
pozdrawiam serdecznie Tomasz
- Piotras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 mar 2011, 21:43
Re: Norske Løve
Proponuje skontaktować się z Mirkiem Rybusem powie co i jak i można u niego zamówić "deski"
Może brzozę na pokład?
Może brzozę na pokład?
- TomekA
- Posty: 406
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Norske Løve
To byl moj pierwszy model zestawowy (ponad 20 lat temu)!!!
Mozesz uzyc zestawowego "pokladu" i na nim wyrysowac twardym olowkiem (np. 4H) planki, jednoczesnie rysujac w nim 'rowki' imitujace czarne styki planek ze smolowanymi pakulami, a potem w ten sam sposob zaznaczajac konce planek, np. w typ 3:1. Jesli zechcesz, mozesz tym samym olowkiem zaznaczyc tez lebki gwozdzi wbitych w planki pokladowe (choc to nie bedzie do konca autentyczne, bo na lby gwozdzi wbijano drewniane krazki, tzw. bungs, ktore zakrywaly owe gwozdzie, zapobiegajac do pewnego stopnia ich korozji, a jednoczesnie zapobiegajac skaleczeniom stop marynarzy). Jesli zechcesz byc bardziej autentycznym, mozesz wciskajac koniec obcietej na plasko i zaostrzonej odpowiedniej srednicy igly medycznej, zrobic imitacje takich bungs.
Jesli natomiast zdecydujesz, ze zrobisz w modelu 'prawdziwy poklad' (musisz do tego miec superprecyzyjna mala pilke tarczowa), proponuje do tego uzyc drewna albo bukowego albo klonowego. Oczywista, najlepszym na poklady jest drewno holly (bardzo jasnokremowy kolorek, podobny do skorupki jajka, z prawie niewidocznymi slojami) albo nieco ciemniejszy bukszpan - jesli mozesz je kupic w swej Norwegii, to polecam.
Sporzadz sobie deszczulke z w/w drewna o grubosci rownej szerokosci Twych przyszlych planek i pomaluj jedna jej strone czarna farba plakatowa. Wytnij z w/w deszczulki paski o grubosci ok. 1 mm na w/w pilce tarczowej po czym nastepnie obetnij je na taka sama dlugosc kazda.Kazda planka bedzie wtenczas miala jedna krawedz czarna i po zlozeniu jej z sasiadujaca planka (krawedzia niezamalowana tamtej), bedzie imitowac czarne, smolowane linie na prawdziwym pokladzie.
Uzyj zestawowego 'forniru' na podpoklad, na ktorym naklejaj swe planki wzdluz wyrysowanej uprzednio na nim linii centralnej biegnacej w dlugiej osi pokladu, idac od srodka ku burtom, zwracajac uwage na w/w typ 3:1 koncow stykow planek. (Oczywista, w tej sytuacji Twoj poklad bedzie o ok. 1 mm. wyzszy od pokladu zestawowego - o ta grubosc naklejanych planek, ale zwazywszy skale modelu, nie powinno to byc problemem. Jesli jednak tak, to zawczasu obniz wysokosc Twego pokladu na wregach (grodziach), podpilowujac tam wsporniki pokladowe o ten wymiar).
Po wypelnieniu calego podpokladu naklejonymi plankami, zeszlifuj ewentualne nierownosci papierem sciernym i na koniec wycyklinuj poklad ostra krawedzia przemyslowej zyletki, dluta czy stluczonego szkla.
Pociagnij calosc olejem Danish czy Tung. Na koniec wklej swoj poklad do modelu.
Voila!!!
Mozesz uzyc zestawowego "pokladu" i na nim wyrysowac twardym olowkiem (np. 4H) planki, jednoczesnie rysujac w nim 'rowki' imitujace czarne styki planek ze smolowanymi pakulami, a potem w ten sam sposob zaznaczajac konce planek, np. w typ 3:1. Jesli zechcesz, mozesz tym samym olowkiem zaznaczyc tez lebki gwozdzi wbitych w planki pokladowe (choc to nie bedzie do konca autentyczne, bo na lby gwozdzi wbijano drewniane krazki, tzw. bungs, ktore zakrywaly owe gwozdzie, zapobiegajac do pewnego stopnia ich korozji, a jednoczesnie zapobiegajac skaleczeniom stop marynarzy). Jesli zechcesz byc bardziej autentycznym, mozesz wciskajac koniec obcietej na plasko i zaostrzonej odpowiedniej srednicy igly medycznej, zrobic imitacje takich bungs.
Jesli natomiast zdecydujesz, ze zrobisz w modelu 'prawdziwy poklad' (musisz do tego miec superprecyzyjna mala pilke tarczowa), proponuje do tego uzyc drewna albo bukowego albo klonowego. Oczywista, najlepszym na poklady jest drewno holly (bardzo jasnokremowy kolorek, podobny do skorupki jajka, z prawie niewidocznymi slojami) albo nieco ciemniejszy bukszpan - jesli mozesz je kupic w swej Norwegii, to polecam.
Sporzadz sobie deszczulke z w/w drewna o grubosci rownej szerokosci Twych przyszlych planek i pomaluj jedna jej strone czarna farba plakatowa. Wytnij z w/w deszczulki paski o grubosci ok. 1 mm na w/w pilce tarczowej po czym nastepnie obetnij je na taka sama dlugosc kazda.Kazda planka bedzie wtenczas miala jedna krawedz czarna i po zlozeniu jej z sasiadujaca planka (krawedzia niezamalowana tamtej), bedzie imitowac czarne, smolowane linie na prawdziwym pokladzie.
Uzyj zestawowego 'forniru' na podpoklad, na ktorym naklejaj swe planki wzdluz wyrysowanej uprzednio na nim linii centralnej biegnacej w dlugiej osi pokladu, idac od srodka ku burtom, zwracajac uwage na w/w typ 3:1 koncow stykow planek. (Oczywista, w tej sytuacji Twoj poklad bedzie o ok. 1 mm. wyzszy od pokladu zestawowego - o ta grubosc naklejanych planek, ale zwazywszy skale modelu, nie powinno to byc problemem. Jesli jednak tak, to zawczasu obniz wysokosc Twego pokladu na wregach (grodziach), podpilowujac tam wsporniki pokladowe o ten wymiar).
Po wypelnieniu calego podpokladu naklejonymi plankami, zeszlifuj ewentualne nierownosci papierem sciernym i na koniec wycyklinuj poklad ostra krawedzia przemyslowej zyletki, dluta czy stluczonego szkla.
Pociagnij calosc olejem Danish czy Tung. Na koniec wklej swoj poklad do modelu.
Voila!!!
- tremors
- Posty: 0
- Rejestracja: 17 mar 2013, 17:31
Re: Norske Løve
Panie Tomaszu.Dziękuje za tak obszerną odpowiedź .Kto by pomyślał że ten model można było dostać już 20 lat temu? Pokład jak najbardziej będzie realistyczny ,nie rysowany.Rozmawiałem już wstępnie z Mirkiem i polecił mi listwy brzozowe.Mam nadzieję kupić je u niego( nie posiadam sprzętu żeby samemu je wyciąć),do tego czasu mały przestój w stoczni.
pozdrawiam Tomasz
pozdrawiam Tomasz
- TomekA
- Posty: 406
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Norske Løve
W takim razie policz sobie ile takich listewek potrzebujesz i dodaj do tego ok. 20% ekstra, "na wszelki wypadek".
- tremors
- Posty: 0
- Rejestracja: 17 mar 2013, 17:31
- tremors
- Posty: 0
- Rejestracja: 17 mar 2013, 17:31
Re: Norske Løve
To z września. Dechy od Mirka i dobrze to zaczyna wyglądać.Co do burdlu na stoliku to cytuję -" Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?" Einsteinem w każdym razie nie jestem