Strona 5 z 25
Re: Santa Maria relacja
: 21 sty 2011, 17:03
autor: maciejza
safari28 pisze:rybka 2 chleby rogal ogórek i jamłko

zgłodniałem ...
Re: Santa Maria relacja
: 21 sty 2011, 17:17
autor: jakmiz
Oj Kolumb to by swoich marynarzy/żeglarzy chyba pogonił za ten bałagan.
Pozdrawiam Kuba
Re: Santa Maria relacja
: 21 sty 2011, 17:36
autor: safari28
maciejza pisze:safari28 pisze:rybka 2 chleby rogal ogórek i jamłko

zgłodniałem ...
Ooo i mój wybawiciel się pojawił, szkoda że tej biblii nie dostałem wcześniej. Między czasie dłubię sobie ozdóbki i pierdołki tylnej nadbudówki.


Jak by kogo interesowało to znalazłem sklepik gdzie można kupić bawełniany sznurek kręcony 1,5 na kilometry za grosze. Mam z modelarskiego od 0,5 do 1,2 panowie to jest to samo.
Re: Santa Maria relacja
: 21 sty 2011, 20:25
autor: maciejza
dla relaksu mozesz wlaczyc tvn7 .. leci "krzysztof kolumb"
Re: Santa Maria relacja
: 22 sty 2011, 07:48
autor: Matix
Bardzo ładny model

Ja chcę dopiero zacząć, ale od dżonki, a nie od razu od Santa Marii

Naprawdę jestem pełen podziwu, nawet nie chcę pytać jak będą wyglądały Twoje modele kiedy będziesz profesjonalistą

Re: Santa Maria relacja
: 22 sty 2011, 08:38
autor: safari28
Matix pisze:Bardzo ładny model

Ja chcę dopiero zacząć, ale od dżonki, a nie od razu od Santa Marii

Naprawdę jestem pełen podziwu, nawet nie chcę pytać jak będą wyglądały Twoje modele kiedy będziesz profesjonalistą

Matix dzięki za uznanie, rzeczywiście dżonka jest o wiele lepszym pomysłem na początek. Może i prostym jednak żeby ją poprawnie wykonać trzeba się wykazać umiejętnościami no i bardzo efektownie można ją wykonać. Sam jak zrobię santę wezmę się za dżonkę. Co do marii to nie polecam na początek może nie jest zbyt skomplikowany , niestety silnie zaokrąglony kadłub ciężko wykonać. Materiał z którego zrobiłem poszycie listewki bambusowe to był kosmos sam się dziwię jak udało mi się je powyginać zwłaszcza na tylnej części pod sterem i zachować krzywiznę pokładów, zeszły się do końca bez przycinania gróbości. I taka rada z mojej strony sam się na tym mocno przejechałem zaopatrz się w porządne plany i słuchaj rad doświadczonych kolegów a napewno natym zyskasz.
Ja niestety za późno tutaj trafiłem, popełniłem mnóstwo rażących błędów które dzięki kodze udało by mi się uniknąć.
I tu pytanie do kolegów trochę z innej beczki. jak już wspomniałem jestem zwykłym szarym człowieczkiem z wiochy zabitej dechami. Z kapuchą u mnie nie najlepiej. Modelarstwo mnie kosztuje średnio 100 zł miesięcznie, pieniądze na to mam z tego co uda mi się uhandlować na alegro.
Drodzy koledzy pytam z czystej ciekawości to dużo czy mało? Ile wy średnio wydajecie?
Re: Santa Maria relacja
: 22 sty 2011, 08:50
autor: Matix
Co do rad kolegów z kogi to pewnie, że lepiej się ich posłuchać. Dołączam się do pytania czy właśnie te 100-150 miesięcznie, czy to za mało na to hobby?
A planów szukam cały czas. Wiem, żeby był jak najlepszy model trzeba trochę posiedzieć i poszukać, popatrzeć

Co do narzędzi to będzie ciężko. We "wspaniałym" mieście, obok którego mieszkam jest jeden sklep modelarski, w którym nie ma nawet nożyków i skalpelów, nawet tektury nie ma więc pozostaje internet. Jak myślicie może w papierniczym dostanę tekturę? (Jezeli wychodzę poza temat napisać to będę cicho

)
Re: Santa Maria relacja
: 22 sty 2011, 09:57
autor: safari28
Matix pisze:Co do rad kolegów z kogi to pewnie, że lepiej się ich posłuchać. Dołączam się do pytania czy właśnie te 100-150 miesięcznie, czy to za mało na to hobby?
A planów szukam cały czas. Wiem, żeby był jak najlepszy model trzeba trochę posiedzieć i poszukać, popatrzeć

Co do narzędzi to będzie ciężko. We "wspaniałym" mieście, obok którego mieszkam jest jeden sklep modelarski, w którym nie ma nawet nożyków i skalpelów, nawet tektury nie ma więc pozostaje internet. Jak myślicie może w papierniczym dostanę tekturę? (Jezeli wychodzę poza temat napisać to będę cicho

)
Nie kupuj w modelarskim narzędzi to spory wydatek, na alegro znajdziesz wszystko co trzeba za przyzwoitą cenę. poczytaj dział narzędzia koledzy sami je sobie budują. sam się na tym przejechałem np. potrzebowalem linki 1,5 w modelarskim 10 zł za ledwo 5m w krawieckim za tę kwotę kupiłem 100m. Co do narzędzi to zaopatrzam się na bazarze i sklepikach po 4zł. Oczywiście nie są to jakościowo dobre rzeczy, ale taki młoteczek imadełko czy komplet iglaków lub pędzelki bardzo dobrze spełnia swoją rolę. największy wydatek jaki miałem to mini frezarka przystawki do kitu ale urządzenie bardzo solidne koszt 110zł. Buduję między czasie sobie kompresorek, w przyszłości zrobię mini tokarkę i pilarkę. Zobaczę jak sprawy się potoczą z modelarstwem się chyba ożenię, mam do tego warunki i bardzo to lubię.
Re: Santa Maria relacja
: 22 sty 2011, 10:04
autor: Matix
Hehe, myślę, że zaprosisz kolegów z kogi na wesele

Tak poważnie to nie mam zamiaru kupować drogo. Nie mam wielkiego budżetu na to. W Biedronce jest zestaw nożyków to może się pokuszę

Re: Santa Maria relacja
: 22 sty 2011, 11:02
autor: jerry_bee
safari28 pisze:chyba ożenię, mam do tego warunki i bardzo to lubię.
z czasem się nudzi. może lepiej zostań przy modelarstwie?
