Witam
Zacząłem robić gwoździe , trochę to pracochłonne patrząc na ilość
Zdecydowałem się jednak na stalowe ,miały być czernione ale z tym to się wygłupiłem (człowiek to nie do końca zdaje sobie sprawę jak czegoś nie zna) próbowałem je nawet szlifować coby nie było widać śladów cięciu ale z tym też dałem sobie spokój ,drut się krzywi i zmienia swój kształt na powierzchni szlifowanej ,można by to w sumie usunąć ale do tego trzeba anielskiej cierpliwości.
Le Coureur
- obi
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- mati
- Posty: 554
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am
Re: Le Coureur
Ja osobiście nie zastosowałbym drutu stalowego, za bardzo się rzuca w oczy... postawił bym na mosiężny. Stalowy z biegiem lat zdaję się "rdzewieje" i zostawia wokół otworu brzydkie ślady.
Ale mimo wszystko gwoździowanie prezentuje się u ciebie bardzo ładnie... choć mógłbyś w niektórych miejscach przeszlifować drut coby przekrój był okrągły, pozbawiony śladów po cążkach
Model robi się coraz piękniejszy. Tak trzymaj
Ale mimo wszystko gwoździowanie prezentuje się u ciebie bardzo ładnie... choć mógłbyś w niektórych miejscach przeszlifować drut coby przekrój był okrągły, pozbawiony śladów po cążkach
Model robi się coraz piękniejszy. Tak trzymaj
The world is yours...
- obi
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Le Coureur
Witam
Korzystając z tego że praca na tokarce nie jest mi obca to armaty do le Coureur wytoczyłem sam.
Wstępnie zrobiłem je na tokarce konwencjonalnej bo ustawianie numeryka ,pisanie programu i cała reszta dla 8 sztuk mijała się z celem . Wykończenie w domu na szlifierce przy pomocy pilnika i co będzie pod rękom .Żeby było oryginalnie zdecydowałem się na aluminium ,które po obróbce będzie barwione chemicznie na kolor według mnie bardzo zbliżony do brązu .
Kolor taki sam jak rurka na zdjęciu.
Korzystając z tego że praca na tokarce nie jest mi obca to armaty do le Coureur wytoczyłem sam.
Wstępnie zrobiłem je na tokarce konwencjonalnej bo ustawianie numeryka ,pisanie programu i cała reszta dla 8 sztuk mijała się z celem . Wykończenie w domu na szlifierce przy pomocy pilnika i co będzie pod rękom .Żeby było oryginalnie zdecydowałem się na aluminium ,które po obróbce będzie barwione chemicznie na kolor według mnie bardzo zbliżony do brązu .
Kolor taki sam jak rurka na zdjęciu.
Pozdrawiam Robert
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Le Coureur
Witam
Piszesz że jesteś cienias i nie masz pojęcia o modelarstwie. Patrząc na ten kadłub to nie jeden na pewno ci pozazdrości. Ciekaw jestem jak go oklejałeś i ile ci to zajeło. Ja robię to troszkę inną techniką listwy kleje do wręg i od razu przybijam je gwżdziami co znacznie przyspiesza pracę bo nie trzeba czekać aż klej złapie. W trzy cztery noce można okleić cały kadłub. Dawno nie zajmowałem się żaglowcami ale kupowałem gdzieś mosiężne gwozdzie o średnicy 0,75mm nawiercałem pod nie proxxonem otwór 0,5mm i wciskałem gwożdzie taki śmiesznym wciskaczem.
Podsumowanie, Super ładna ,dokładna i czysta robota!
Piszesz że jesteś cienias i nie masz pojęcia o modelarstwie. Patrząc na ten kadłub to nie jeden na pewno ci pozazdrości. Ciekaw jestem jak go oklejałeś i ile ci to zajeło. Ja robię to troszkę inną techniką listwy kleje do wręg i od razu przybijam je gwżdziami co znacznie przyspiesza pracę bo nie trzeba czekać aż klej złapie. W trzy cztery noce można okleić cały kadłub. Dawno nie zajmowałem się żaglowcami ale kupowałem gdzieś mosiężne gwozdzie o średnicy 0,75mm nawiercałem pod nie proxxonem otwór 0,5mm i wciskałem gwożdzie taki śmiesznym wciskaczem.
Podsumowanie, Super ładna ,dokładna i czysta robota!
- obi
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Le Coureur
erykmodel pisze:Piszesz że jesteś cienias i nie masz pojęcia o modelarstwie. Patrząc na ten kadłub to nie jeden na pewno ci pozazdrości. Ciekaw jestem jak go oklejałeś i ile ci to zajeło.
Nie mam pojęcia o modelarstwie ,szkutniczym bo poza tym to trochę już w życiu skleiłem ale to było dawno. Odnośnie poszycia to po prostu decha do dechy a raczej na dechę bo to na zakładkę, a czasowo to nie mam pojęcia kleję kiedy mam ochotę głównie w weekendy jakieś 10 godz. tygodniowo z tym to jakieś 1,5 miesiąca więc ok 60 godz. tylko na drugie poszycie do linii pokładu.
Poza tym to mam zrobioną pierwszą próbną armatę
Pozdrawiam Robert
- obi
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Le Coureur
Witam.
Dalej wbijam gwoździe ,trochę się to przeciąga ok. 2800szt.
Na czarno malowałem humbrolem matt33 no i jakoś matowy nie jest, pierwszy raz się zawiodłem na tej marce nie polecam czarnego
Dalej wbijam gwoździe ,trochę się to przeciąga ok. 2800szt.
Na czarno malowałem humbrolem matt33 no i jakoś matowy nie jest, pierwszy raz się zawiodłem na tej marce nie polecam czarnego
Pozdrawiam Robert
- jakmiz
- Posty: 116
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Le Coureur
Witam
Do swoich modelach używam akryli Vallejo i tam czarny mat jest matowy.
Pozdrawiam Kuba
Do swoich modelach używam akryli Vallejo i tam czarny mat jest matowy.
Pozdrawiam Kuba
- obi
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Le Coureur
Witam
Pomalowałem i się załamałem miało być ciemno ale bez przesady , wyszło mi to zupełnie inaczej niż na próbkach
Pomalowałem i się załamałem miało być ciemno ale bez przesady , wyszło mi to zupełnie inaczej niż na próbkach
Pozdrawiam Robert
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Le Coureur
Pierwszy raz w życiu słyszę co by drewno humbrolem malować . Zeszlifuj to i bejca najlepiej spirytusowa tylko i wyłacznie czarny-palisander brązowy-polecam teac . Jesli boisz się ze wyjdzie za ciemno rozcięcz bejce spirytusem i możesz wtedy bejcować na trzy razy za kazdym razem będzie robił się ciemniejszy.Przed samym bejcowaniem polecam najpierw model delikatnie przeciągnąć szmatą z czystą wodą inaczej suche drzewo szybko bedzie chłonąć bejcę i nie rozprowadzi się równomiernie, Pozdrawiam Ps. pizdowata jest ta samba bardzo mięka i zachowuję się przy bejcowaniu jak gąbka sto razy ładniej wyglądała czysta zastanów się czy jaj takiej nie zostawić taki model ma cieszyc oko przedewszystkim anie straszyc swoim wyglądem gości w domu.
- obi
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Le Coureur
humbrolem malowałem tylko odbojnice które na zdjęciach są już przeszlifowane bo humbrol nie był matowy (pisałem wyżej) reszta to bejca ( kolor,dąb antyczny )
Pozdrawiam Robert