Trochę na pokładzie dziobowym mi przybywa. Jest gotowy reling od strony śródokręcia. Do skończenia dzwonnicy brakuje zadaszenia.
Dzwon zrobiłem z kołka bukowego. Koło obracające jest zlutowane z drutu mosiężnego. Szprychy 0,4 mm, obręcz 0,6mm. Po zlutowaniu lekko sklepałem i wygładziłem pilnikiem. Koło jest zaczernione
Pasowanie na sucho
Pamiątkowa fotka z papierową załogą
Poszywanie dachu (olcha 1,2mm x 0,5 mm)
HMS Royal William 1719
- oksal
- Posty: 1887
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- oksal
- Posty: 1887
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Royal William 1719
Dzwonek jest gotowy. Dzwonnicę w pokładzie osadziłem na krótkich drucianych szpilkach
- oksal
- Posty: 1887
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Royal William 1719
Pocmokałem u innych w stoczni, czas zrobić uaktualnienie we własnej stoczni. Mam zrobiona "koronę" relingów nadburć. Zarys sylwetki kadłuba został zamknięty. Poniżej kilka fotek z budowy. Reling powstawał w różnych okresach czasowych. Dziś ten etap skończyłem.
Słupki relingu są solidnie osadzane na drucie mosiężnym (fi=1mm). W oryginalnej jednostce to są wypuszczone wręgi, w moim rozwiązaniu osobne słupki. Poręcze, to frezowana ręcznie listwa, potem wyginana na końcach w łuk i cięta wzdłuż. Następnie nacinałem wpusty na słupki i kleiłem etapami. Wszystko widać na fotkach
Te słupki można wyjmować do dalszej obróbki- na zakończeniach są ścinane pod obkładanie lin Od wewnątrz jest już zamocowany (przyklejony na stałe) fragment listwy nadburcia. Listwa jest nacięta. Można nacinać zewnetrzną, ale gorzej się wygina w łuk linii pokładu Tu widać nacięcia na słupki Po zamknięciu listwą zewnętrzną widać ideę, którą się kierowałem robiąc relingi nadburcia. Konstrukcja jest bardzo mocna i solidna I kilka widoków na całość
Słupki relingu są solidnie osadzane na drucie mosiężnym (fi=1mm). W oryginalnej jednostce to są wypuszczone wręgi, w moim rozwiązaniu osobne słupki. Poręcze, to frezowana ręcznie listwa, potem wyginana na końcach w łuk i cięta wzdłuż. Następnie nacinałem wpusty na słupki i kleiłem etapami. Wszystko widać na fotkach
Te słupki można wyjmować do dalszej obróbki- na zakończeniach są ścinane pod obkładanie lin Od wewnątrz jest już zamocowany (przyklejony na stałe) fragment listwy nadburcia. Listwa jest nacięta. Można nacinać zewnetrzną, ale gorzej się wygina w łuk linii pokładu Tu widać nacięcia na słupki Po zamknięciu listwą zewnętrzną widać ideę, którą się kierowałem robiąc relingi nadburcia. Konstrukcja jest bardzo mocna i solidna I kilka widoków na całość
- ryszardw
- Posty: 912
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Royal William 1719
Jest to bardzo trudny etap budowy ale poradziłeś sobie perfekcyjnie .Skomplikowane gięcie balustrad i osadzanie słupków .Model wygląda super .Widać że wakacje już się skończyły i zabrałeś się za budowę .Pozdr.R
- oksal
- Posty: 1887
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Royal William 1719
Dzięki Rysiek. A tu
Poniżej wzornik (prezent od świętej pamięci Marka Kasprzaka) w akcji
Zbieram obrys kształtu burty pod szablon pionowych belek zaburtowych, które robię z olchy (listwa o grubości 2,5 mm)
Olcha jest tak wdzięcznym materiałem, że z listwy o grubości 2,5 mm można ostrym nożem wyciąć ogólny kształt. Linia cięcia jest dość gładka, a i wycina się dużo szybciej niż piłką włosową.
Poniżej przymiarka na sucho
Na jedna burtę potrzeba czterech sztuk
to jeszcze mam miedzy innymi winogrono na głowie. Gniotę od dwóch tygodni pomiędzy deszczami. Wycisnąłem około 40 litrów czerwonego i 60 parę litrów białego. Jeszcze na krzakach mam jakieś 30 litrów no i jabłka na cydr. Smaki jesieni, jak skończę gnieść to się tradycyjnie gąsiorami pochwalę:))
Poniżej wzornik (prezent od świętej pamięci Marka Kasprzaka) w akcji
Zbieram obrys kształtu burty pod szablon pionowych belek zaburtowych, które robię z olchy (listwa o grubości 2,5 mm)
Olcha jest tak wdzięcznym materiałem, że z listwy o grubości 2,5 mm można ostrym nożem wyciąć ogólny kształt. Linia cięcia jest dość gładka, a i wycina się dużo szybciej niż piłką włosową.
Poniżej przymiarka na sucho
Na jedna burtę potrzeba czterech sztuk
- oksal
- Posty: 1887
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Royal William 1719
Małe uaktualnienie prac i nie jest to praca ostatnich dni ale kilkunastu wieczorów dłuższych lub krótszych spędzonych w stoczni. Zewnętrzne belki wzmacniające burty są zamocowane na gotowo na obu burtach
Gotowe są również dwa małe wykończenia okien w obu ćwiartkach rufowych
Zlutowałem komin. Ale zrobiłem modyfikację. Na planach komin nad pokładem wystaje jako ostrosłup ścięty. Dodałem coś w rodzaju kaptura o jakim jest napisane w literaturze dotyczącej budowy okrętów angielskich
Komin zlutowałem z blachy mosiężnej grubości 0,2 mm. Lutowałem mini palnikami, a ewentualne szczeliny zalutowałem lutownica kolbową. I tu chylę czoła Jackowi, który lutuje drobnicowca- lutowanie blach to trudna sztuka.
Przymiarka komina Zostaje czernienie i mocowanie
Gotowe są również dwa małe wykończenia okien w obu ćwiartkach rufowych
Zlutowałem komin. Ale zrobiłem modyfikację. Na planach komin nad pokładem wystaje jako ostrosłup ścięty. Dodałem coś w rodzaju kaptura o jakim jest napisane w literaturze dotyczącej budowy okrętów angielskich
Komin zlutowałem z blachy mosiężnej grubości 0,2 mm. Lutowałem mini palnikami, a ewentualne szczeliny zalutowałem lutownica kolbową. I tu chylę czoła Jackowi, który lutuje drobnicowca- lutowanie blach to trudna sztuka.
Przymiarka komina Zostaje czernienie i mocowanie
- oksal
- Posty: 1887
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Royal William 1719
Komin poczerniony i zamocowany na stałe. Czernienie zrobiłem w dwóch etapach. Ślady cyny po lutowaniu czerniłem tak jak swego czasu na zlocie Kogi wyjaśniał Marian- azotan miedzi. W drugim etapie czerniłem blachę mosiężną- standardowo czerniłem oksydą Bradim.
- oksal
- Posty: 1887
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Royal William 1719
Ostatni tegoroczny wykon.
Dobrego 2023 roku Wam wszystkim życzę
Dobrego 2023 roku Wam wszystkim życzę
- ryszardw
- Posty: 912
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Royal William 1719
Pięknieje i widać że coś się dzieje .Skończyłem stanowisko alt. i nie mam nic do roboty .Szukam ciekawego tematu .Może Sof. of Sas .Książka jest dobrze opracowana ale ta różnorodność skali mnie przeraża .Może są jakieś plany kadłuba .Były by bardzo pomocne .Pozdr.R
- oksal
- Posty: 1887
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Royal William 1719
Rysiek, już dawno miałem Ci odpowiedzieć, ale nie chciałem pisać posta bez wykonu. Fakt, temat bardzo ciekawy. Ja bym się tak bardzo nie przejmował brakiem skali, zwłaszcza że masz tę super książkę o SoS z amazon'a. To będzie kolejna korona w Twoich dokonaniach.
A w RW ugrzązłem przy działach 18 funtowych . Odlałem wszystkie osiemnastki i mam zrobione zalążki lawet. 8 lawet będzie atrapami, pozostałe 16 muszę zrobić bez uproszczeń. ^ na dziobowym kasztelu już zrobiłem, o czym gdzieś w relacji jest. Teraz tylko wrzucą jedną zbiorczą fotkę.