Po Wodniku zastanawiałem się co dalej budować. Sentyment do starych żaglowców pozostał.Długo nie wybierałem tym bardziej że będzie dalej pod polską banderą.Postanowiłem wziąść się za Smoka w/g planów M.Prosnaka posiłkując się paroma zdjęciami modelu z muzeum Marynarki Woj. w Gdyni.Można dyskutować że takiego galeonu nie było albo wyglądał zupełnie inaczej,niemniej ważne jest to że wygląda zupełnie przyzwoicie jak rasowy żaglowiec tego okresu.Może uda mi się go w miarę przyzwoicie zbudować,wykorzystując doświadczenie, wiedzę oraz pomoc kolegów z Kogi.
Będzie to model w skali 1:50 w tym celu przeskanowałem wręgi i linie teoretyczne kadłuba ponieważ w planach jest w skali 1:100.No i będzie niezły kajak dł.całkowita pow. 1m.
Wręgi osadziłem na belce 20 na 30mm.Warunek musi być idealnie prosta.Tak samo prostokątne wycięcia we wręgach precyzyjne.Gdy to się spełni nie ma problemu z symetrią.
Przestrzenie miedzy wręgami wypełniłem beleczkami z drewna lipowego zostawiając naddatek na szlifowanie.Zakończenie rufy i dziobu wypełnię wyprofilowanym klockiem.Po tygodniu pracy połowę kadłuba mam zrobione.Jak wygląda stan prac przedstawiam na kilku zdjęciach.Pozdrawiam.Kazimierz









