Myślę ,że powinnam sobie już zawczasu przygotować solidne hobby na lata
emerytury ;) , a modelarz (modelarka) szkutniczy (czka) brzmi bardzo dumnie.
Przestudiowałam sobie relacje kolegow (a w dniu dzisiejszym kolezanki Marty)
no i zaraziłam się.
Tydzień temu zamówiłam pierwszy model.
Wybor padł na Łódż Wikingów z firmy Billing Boats, model dla początkujących.
Czekając na przesyłkę, postanowiłam wykonać stocznię.Udałam się do hipermarketu budowlanego i tam nabyłam nie tylko materiały , ale i narzędzia.
Wykonanie takiej stoczni to było dla mnie pierwsze drewniane modelarstwo, chciałam
aby było widać ,ze jest wykonana ręką kobitki (aniołki mają przynosić szczęście)

