wiertło 10mm do dremela?

Czyli warsztat szkutnika
Awatar użytkownika
tadheus
Posty: 0
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: wiertło 10mm do dremela?

Post autor: tadheus »

Pozdrawiam, Paweł.
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 536
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: wiertło 10mm do dremela?

Post autor: Jarek »

W naszym hobby warto zainwestować w narzędzia. Nic tak bardzo nie wkur...a jak potrzeba wykonania czegoś a brak odpowiednich narzędzi. Więc poważnie zastanów się nad kupnem:
http://allegro.pl/wiertarka-stolowa-slu ... 67457.html
takiego urządzenia.
Mam to na warsztacie i wiem jak bardzo jest przydatne. A jeszcze jak zaszalejesz i dokupisz stół krzyżowy to masz pełnowartościową frezarkę.
Odbiegam trochę od idei tematu, bo od razu kojarzy mi się przysłowie, że żeby napić się piwa to wcale nie potrzeba kupować całego browaru.
Moją sugestię dotyczącą zakupu "kolumny" potraktuj jedynie jako propozycję rozszerzenia własnego warsztatu.
Awatar użytkownika
wodzu
Posty: 29
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: wiertło 10mm do dremela?

Post autor: wodzu »

Idąc tym tropem, to dojdę do budowy warsztatu :lol:
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 536
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: wiertło 10mm do dremela?

Post autor: Jarek »

wodzu pisze:Idąc tym tropem, to dojdę do budowy warsztatu :lol:


Dla mnie to nie był by powód do zmartwień
Oczywiście chodzi o dobry warsztat. ;)
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 399
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: wiertło 10mm do dremela?

Post autor: TomekA »

Jarek pisze:W naszym hobby warto zainwestować w narzędzia. Nic tak bardzo nie wkur...a jak potrzeba wykonania czegoś a brak odpowiednich narzędzi. Więc poważnie zastanów się nad kupnem:
http://allegro.pl/wiertarka-stolowa-slu ... 67457.html
takiego urządzenia.
Mam to na warsztacie i wiem jak bardzo jest przydatne. A jeszcze jak zaszalejesz i dokupisz stół krzyżowy to masz pełnowartościową frezarkę.
Odbiegam trochę od idei tematu, bo od razu kojarzy mi się przysłowie, że żeby napić się piwa to wcale nie potrzeba kupować całego browaru.
Moją sugestię dotyczącą zakupu "kolumny" potraktuj jedynie jako propozycję rozszerzenia własnego warsztatu.


Nigdy wiertarka stolowa (pionowa) nie zastapi frezarki z prawdziwego zdarzenia. Wiertarka ma zawsze boczne luzy (jest ulozyskowana tak, zeby zapewnic parcie do przodu na ostrze wiertla), natomiast frezarka jest ulozyskowana i dopasowana i na ruchy boczne, stad ma minimalne luzy boczne (i dlatego jest znacznie dokladniejsza od wiertarki). Mam obie maszyny - wiertarke podobna do tej jak na Twym linku, oraz frezarke Sherline i moge to na obu zaobserwowac.
Innymi slowy, mozna uzyc frezarki do wywiercenia otworu, ale uzycie wiertarki do frezowania juz bedzie znacznie trudniejsze (szczegolnie dla mniejszych tolerancji).

A poza tym, to w zupelnosci sie zgadzam z tym co piszesz - nabycie odpowiednich narzedzi (recznych czy mechanicznych) to inwestycja na wiele lat. Jesli ktos zamierza sie zabawic w modelarstwo na krotki okres, takie zakupy sie nie oplacaja, rzecz jasna.
Pozdrowienia!
Tomek
PS: Probowanie wiercic wiertlem 10 mm za pomoca Dremela mija sie z celem. Do takiego wiertla potrzeba znacznie wiekszej mocy niz ja moze zapewnic diaksa typu Dremel, ktora ma tylko gietkie, delikatne sprzeglo (starsze modele), ktore nie podola takiej sile. Obroty u Dremela tez sa zbyt duze.
Dorobienie futerka o wiekszych gabarytach przez slusarza precyzyjnego tez nie bedzie latwe, bo Dremel stosuje tylko wlasne gwinty - proprietary (ktore sie roznia od tych standardowych) - jest to celowa polityka aby zapobiec drugorynkowej produkcji akcesoriow do ich produktu.
Nie tedy droga!
ODPOWIEDZ