ORP ISKRA

[Viluir]

Witam!

I tak dzięki Grzegorzowi :) i zainteresowania tematem "butelkowej floty" postanowiłam wykonać również statek w butelce. Wybór padł na ORP Iskra. Dlaczego? Bo to szkuner a tylko szkuner może się zmieścić do butelki jaką posiadam.

Dzięki Grzegorzowi udało mi się uzyskać plany Iskry oraz cenne skany z "Butelkowej Floty" Pana Ciesielskiego oraz "złapać cug" do mikromodeli :) (nie będzie problemu typu GDZIE CHCESZ TO TRZYMAĆ :D[bo z holkiem już są wstępne dyskusje na ten temat ;) ] )

I tak ruszyła budowa. Najpierw znalazłam butelkę:

a potem kawałek suchego drewna(było sezonowane od przełomu 2004/2005 roku o ile dobrze sięgam pamięcią i mnie moje obliczenia nie mylą)


I tak wystarczyło tylko wydrukować plany "iskierki", wziąć pilnik w dłoń i do roboty :)

Pozdrawiam
Paulina

[GrzesiekD]

Brawo Viluir!
Masz tyle zapału, ze na Kodze ogłoszą 4-ty stopień zagrożenia pożarowego! :woohoo:
Będę śledził Twoją relację - 3mam kciuki za Iskierkę!!!

[Viluir]

Masz tyle zapału, ze na Kodze ogłoszą 4-ty stopień zagrożenia pożarowego!

Ojojojoj nie chciałam tego żaglowca zapalić, przepraszam :( :D:D:D

Zapał zapałem, przydaje się - to pewne ;) ale jeszcze lepsze od zapału moim skromnym zdaniem są umiejętności :)

[sea__]

Jeżeli chodzi o butelki to dobrym źródłem są sklepy z produktami do win. Maja świetne butelki w różnych rozmiarach. 5l do brendy kosztowała mnie jakieś 20 zł. Mam jedno pytanko - jak przewidujesz zamocowanie masztu ?

[Viluir]

Witam!

Cóż po pierwsze dziękuje za zainteresowanie tematem :) :woohoo:

Jeżeli chodzi o butelki - niestety wszelkie butelki po trunkach procentowych odpadają. Dlaczego? Powód prosty :D - rodzina abstynentów :)(i niech tak pozostanie ;) )

Co do masztu - będzie on umocowany na zawiasie, który postaram się tak zrobić by był nie widoczny na pierwszy rzut oka ;) Mam nadzieję, że w czasie budowy zdjęcia które zamieszczę i opisy będą lepiej to obrazowały ;)

Pozdrawiam
Paulina

[sea__]

Hhehe sprzedają puste butelki - 1l kosztuje jakieś 6 zł . A co do zawiasu - ja proponuje inne rozwiazanie które sam stosuje. Mniej roboty a efekt lepszy. Wiercisz otwór przelotowy przez kadłub w ktory wkładasz maszt. Do końca masztu mocuje nitke która ułatwia wprowadzenie w otwór. W moich tych modelach na forum stosowałem właśnie te technikę ( plus inne wlasne rozwiazania - )bloczki 1 mm :evil: . Poniżej zrzut jak to działa.




Ps: u mnie czeka fluita na budowę , kończe Peterbilta ale za tydzień ruszam ze swoja butelką .

[Viluir]

hehe chyba że puste to ok ;) :D

hmm coś tak za bardzo nie rozumiem Twojego wykonania - czy mógłbyś to bardziej opisać? :) bo z tego co wywnioskowałam to masz wprowadzamy po włożeniu kadłuba. Proszę, popraw mnie jeżeli się mylę :)

[sea__]

Dokładnie, maszt jest swobodny w związku z czym trzeba dobrze zaprojektować przebieg linek. W moim wszystkie reje , maszty, wanty praktycznie całe olinowanie bylo ruchome ( na długich linkach).Dopiero po włożeniu do środka dosuwane do kadłuba. Łącznie miale 27 linek- miałem kontrole nad wszystkim :) Po włożeniu masztu i włożeniu do otworu napinałem wanty potem resztę. Trwało to 3 dni. Jest pracochłonne ale wg mnie warto.

[Viluir]

Dziękuje:) postaram się pokombinować w ten sposób jak dojdę do masztów i olinowania ;) bo na razie to kadłub i wszystkie detale na pokładzie mnie czekają ;)

[Slawek Kromer]

witam :) :) :)
Może Ci się przyda
MODELARZ
2007 nr 5,6,7 Modelarstwo w butelkach
z nieco starszych
1958 nr 7 Modele w butelkach
1959 nr 6 Modele w butelkach
1965 nr 1 i 10 modele w żarówkach
1979 nr 7 i 8 modelarstwo butelkowe
pozdrawiam sławek