Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: Kaper »

Miałem nie zaczynać w tym roku, bo niedługo będę miał bardzo mało czasu no ale l4 na parę dni przyspieszyło decyzję by chociaż zacząć moją wymarzoną Kogę teraz ;-) tylko ciągle nie wiem w jakim wariancie ją zrobić.

Wariant 1 - koga kaperska

Czyli koga z łukami, tarczami, kotwiczkami abordażowymi na nadbudówkach i tutaj się zastanawiam czy przekłamaniem historycznym były by 4-6 dział listwowych na pokładzie. Nie ma żadnej wzmianki o działach na kogach, ale … pierwsze wzmianki o działach na okrętach na Bałtyku według Wiesława Dyskanta “Zatoka Świeża 1463” pochodzą już z 1385 roku a pierwsza udokumentowana bitwa artyleryjska z 8 kwiecień 1428. Najwcześniejszy szkic (jaki znalazłem) okrętu z działami to okręt hanzeatycki z 1470 roku z 16 działami listwowymi (Foglerze) ale jest to większy statek holk lub karawela trójmasztowa. Co nie zmienia faktu, że jakaś koga kaperska mogła być uzbrojona w działa tylko brak źródeł utrudnia sprawę …

Wariant 2 – koga handlowa

Tutaj sprawa jest dużo prostsza. W tej wersji chciałbym by model miał odsłoniętą ładownię jak do załadunku z widocznym ładunkiem pod pokładem tylko muszę jeszcze poszukać informacji jak towar był tam składowany w jakiej formie itp. Otwór będzie niewielki, ale jednak chcę by coś było widać ;-) Zastanawia mnie czy koga miała 2 poziomy pod pokładem ? Z modelu wydaje się tam strasznie mało miejsca by tak było. W miejscu ładowni jedna wielka przestrzeń ? Dobrze to czytam ?
Załączniki
Screenshot_2020-11-05-10-50-29-736_com.google.android.apps.docs_compress52.jpg
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: Kaper »

Zacząłem wycinanie i składanie kadłuba i okazało się, że jednak skala 1:100 to straszne maleństwo :x
IMG_20201104_154906_compress28.jpg

IMG_20201104_180003_compress84.jpg

IMG_20201104_181415_compress4.jpg

IMG_20201104_181430_compress22.jpg

IMG_20201104_181450_compress39.jpg


Postanowiłem przeskalować model i teraz skala wynosi 1:69 niestety nie zmieści mi się na A4 a tylko taką mam tekturę i nie chce mi się czekać na dostawę (wychodzić nie mogę bo L4) więc będę łączył szkielet.

IMG_20201105_113412_compress24.jpg

Pytanie - wręgi zrobię z grubej tektury 2 mm ale przerwy między nimi się powiększyły, 4 środkowe mają odstępy 32 mm fornir będzie się zapadał ?
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: ataman »

A spoko buduj "Złego Psa" Klausa Stortebekera :D . Z tego, co mi świta, to kogi mogły być wyposażone w działa, jest też jakaś anglojęzyczna ikonografia. Poczytaj opracowanie "Miedziowca" wydane przez NMM w Gdańsku
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: Kaper »

ataman pisze:A spoko buduj "Złego Psa" Klausa Stortebekera :D . Z tego, co mi świta, to kogi mogły być wyposażone w działa, jest też jakaś anglojęzyczna ikonografia. Poczytaj opracowanie "Miedziowca" wydane przez NMM w Gdańsku


Opracowanie o Miedziowcu posiadam, bardzo fajne dużo ciekawych informacji gdybym robił wersję handlową :-) Gdybyś przypadkiem trafił kiedyś na tą ikonografię to podeślij linka ja przeszukuje internety ale nic w stronę kogi i dział nie mogę znaleźć ...
Załączniki
IMG_20201105_161242_compress13.jpg
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
Witek...
Posty: 92
Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: Witek... »

Kaper pisze:Pytanie - wręgi zrobię z grubej tektury 2 mm ale przerwy między nimi się powiększyły, 4 środkowe mają odstępy 32 mm fornir będzie się zapadał ?


Cześć
Jeśli zamierzasz taki tekturowy szkielet poszyć bezpośrednio fornirem (zakładam że standardowo ok 0,6mm) to myślę, że będzie to trudne i ryzykowne i może się zapadać, ponadto ciężko spasować do siebie paski forniru, ja bym się tego nie podjął. Proponowałbym wypełnić przestrzenie pomiędzy wręgami. Częstą pokazywaną metodą jest wypełnienie pianką montażową niskoprężną lub wklejeniem grubszej tektury pomiędzy wręgi lub kawałków listewek. Przy takim przygotowaniu na pewno unikniesz wielu problemów przy poszywaniu i uzyskasz dużo lepszą jakość. Kawałki listewek stosowałem w swojej Papudze a karton/drewno w Smoku którego akurat też poszywałem fornirem.
Czytaj forum, powodzenia i frajdy z budowania.
Pozdrawiam Witek
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: TomekA »

Kol. Witek dobrze Ci doradzil, tylko potem nie bedziesz mogl ukazac wyposazenia wnetrza kadluba (jesli tak zamierzales). Mozna tez dodac od siebie ze dwie, trzy ekstra wregi tam gdzie sa najwieksze przerwy i poszywac szkielet paskami odpowiednio wyprofilowanymi (spiling), ale 32 mm to nie jest jeszcze tragedia i mozna chyba sie uchronic, mysle, od 'krowich zeber' przy uwaznym poszywaniu.
Ja bym tez podkleil szersze paski papieru (powiedzmy 5 - do 10 mm szerokosci) na krawedziach wreg, by planki poszycia lepiej sie tam potem przykleily.
Przygnij tez wstepnie w palcach (albo na goraco) kazda planke przed jej zamontowaniem na kadlubie i przyklej ja nie tylko do krawedzi wreg ale i krawedz-do-krawedzi kazdej z planek, by zminimalizowac zapadanie sie calego poszycia.
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: Kaper »

Dzięki Panowie za rady. Witek przejrzałem Twoje wątki, dzięki też tak zrobię bo z pianką w mieszkaniu nie będę się bawił :-)

Tomek wyposażenie ładowni będę chciał tak delikatnie pokazać przez pokład odsłaniając luk do załadunku za masztem kilka środkowych desek odłożę na bok.

Wręg nie dodam bo nie potrafiłbym ich tak wyprofilować by tam pasowały ale myślałem o tym :-). Te paski napewno zastosuje blisko dziobu i rufy gdzie wręgi są blisko siebie a na środku wypełnię tak jak Witek radził. Dzięki.

Ps. Pytanie techniczne dotyczące forum. Jak dodać wątki do obserwowanych bym nie musiał ich codziennie od nowa szukać ? W ustawieniach forum jest zakładka obserwowane wątki ale nie mogę tam dodać tych co chce jest tylko mój o kodze tam ...
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: ataman »

Kaper pisze:...
Opracowanie o Miedziowcu posiadam,...


Miałem na myśli to opracowanie: https://www.researchgate.net/publicatio ... arodowego_
W paru artykułach jest tam o znalezionych kulach armatnich na Miedziowcu i w związku z tym nawiązanie do używania armat na kogach (tylko się nie bój, to jest dwujęzyczna wersja :lol: )
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: Kaper »

Ataman dzięki za linka :-) wprawdzie to opracowanie co podesłałaś więcej miejsca poświęca sposobie badań i pracy muzeum włącznie z relacjami nurków niż wnosi coś nowego o odkryciach w stosunku do mojej pozycji ale przyda się. Zapisałem pdf do swojej bazy wiedzy :-)

Moje opracowanie podaje że miedziowiec był holkiem (w Twoim nie ma deklaracji o typie statku) ale pisze też że poszycie było zakładkowe
co by jednak wskazywało na kogę.

Statek zatonął po pożarze a na pokładzie były same kule brak dział ... co dowodzi, że na początku XV wieku na zatoce Gdańskiej używano dział morskich ale nie koniecznie miedziowiec on mógł być ofiarą innego statku. Więc dalej nie ma niezbitego dowodu na działa na kodze :-)

Ps. Zdjęcie kul z miedziowca
IMG_20201106_083124_compress86.jpg
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Koga Elbląska - mój drugi model po Dżonce

Post autor: Kaper »

A teraz sprawa modelu :-) jest problem dolne wręgi nie dochodzą do brzegu poziomego elementu i ten problem zauważyłem i na pierwszym szkielecie w skali 1:100 i na powiększonym gdzie te odstępy się jeszcze powiększyły. Tylko jedna środkowa i dwie dziobowe pasują ładnie i w obu modelach wygląda to tak samo te same wręgi pasują inne nie dochodzą. Górne ładnie pasują w obu wersjach.

W czym problem ? Błąd małego modelarza czy ja coś robię źle ? Nie myślałem że tak szybko będę miał problem :oops:
Załączniki
IMG_20201106_085045~3_compress12.jpg
IMG_20201106_085100~3_compress42.jpg
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
ODPOWIEDZ