Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
Piotr D.
Posty: 0
Rejestracja: 01 kwie 2014, 16:58

Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: Piotr D. »

Powitać

Dostałem od znajomego drewniany model żaglowca do renowacji. Podejrzewam, że jest to Golden Hind w skali - na oko - 1:50. Model ma podobno około 20 lat, z czego kilka spędził na półce w mieszkaniu, następnie zaliczył upadek i ze zdezelowanymi masztami i olinowaniem kolejne naście lat przestał w piwnicy. Był pokryty grubą warstwą kurzu i innych paprochów. Część detali zaginęła w mrokach dziejów.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


W związku z powyższym mam do szanownych kolegów kilka pytań.
Czy da się/jest sens z tym modelem cokolwiek zrobić? Jeśli tak, to jak się do tego zabrać? Na razie rozebrałem wszystko co się dało, zdemontowałem maszty, wyrzuciłem całe olinowanie (liny pękały w palcach, druty którymi były zamocowane jufersy pordzewiały), zostawiłem goły kadłub. Może ktoś z Was wie z jakiego zestawu był złożony ten okręt, ma taki zestaw i byłby w stanie podzielić się ze mną instrukcją. Jak doprowadzić do stanu używalności elementy drewniane kadłuba? Kurz wręcz się w nie powgryzał. Odkurzyłem go pędzlem, jutro zabiorę do kolegi, który ma porządny kompresor, żeby przedmuchać zakamarki sprężonym powietrzem. Czy to wystarczy, czy potrzebne są jeszcze jakieś inne zabiegi? Bez lakierowania chyba się nie obejdzie. Czym w takim razie taki kadłub polakierować? Wystarczy odświeżyć lakierem bezbarwnym, czy jakąś bejcą? Szlifowanie papierem ściernym raczej odpada, nie wejdę nim we wszystkie zakamarki.
Przepraszam, że zadaję tyle pytań, ale to moja pierwsza styczność z modelem drewnianym i to żaglowcem. Do tej pory kleiłem głównie kartonowe i plastikowe samoloty.
A może na początek kupić sobie jakiś prosty drewniany model żaglowca i najpierw poćwiczyć klejenie drewna i plątanie tych wszystkich linek na czymś prostym z jednym masztem?
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Najpierw proponuję poćwiczyć wstawianie fotek na Kogę, a nie na jakiegoś psika.
Takie obce zdjęcia z czasem znikają.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
rychenko
Posty: 677
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: rychenko »

Witaj Piotr D , fajnie ze zdecydowałeś się „głębszą” znajomość z Kogą bo to fajne forum i na pewno znajdziesz tu wielu ciekawych ludzi a i jest ty mnóstwo wiedzy do zaczerpnięcia .
]
Andrzeju nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy niedobór jakiś witamin czy jaki inny powód , ale od pewnego czasu jesteś nad wyraz zgryźliwy i upierdliwy , a to nie pasuje Tobie jak ktoś zdjęcia wstawił a to ze nie napisał ze to cytat itd. Może wróć się kilka lat wstecz i zobacz jak to z Tobą było czy od razu potrafiłeś wstawić poprawnie zdjęcie czy nie miałeś z niczym problemów, już wczoraj pisałem Mirkowi ze ostatnio zapanowała tu na Kodze jakaś dziwaczna obsesja „poluje” się tylko na kogoś jak się przejęzyczy czy nie potrafi tego czy owego , trochę może wyrozumiałość szczególnie do Nowych :lol:
Pozdrawiam Ryszard
Tu zaopatruję się w polistyren i inne materiały
http://www.swiatmodeli.eu/
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: Andrzej1 »

Nie chciałem wcale, aby ten mój wpis zabrzmiał jak czepianie się. Tylko potem taka relacja bez zdjęć, wygląda jak wygląda.
A co miałem napisać o żaglowcu ? Ja się na tym nie znam, to i nie mogłem wyraźić żadnej opinii.
To znaczy się mogłem, ale byłaby z gruntu błędna z powodu mojej ignorancji.
Na nikogo nie poluję, bo w Szczecinie kanibalizm już zanikł i ostatniego kanibala
zjedliśmy wczoraj.
Niech autor tego wątku nie czuje się urażony moim wpisem, bo nie taki wpisu onego cel był.
Ja nikogo urażać nie mam ochoty nawet bez witamin.
A na końcu tej wielce merytorycznej opinii o żaglowcu wypada przeprosić Autora wątku za czynienie
śmietnika z Jego własności, co niniejszym czynię.
A poza tym, Autor jest ze Szczecina, to jako krajana powinienem Go wspierać.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 64
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: Siberian »

Witaj Piotr. Renowacja modelu to trudna sprawa, tym bardziej, że jak rozumiem, nie jesteś jego autorem. Ale mimo upływu lat, model ładny i chyba warto spróbować. Oczywiście czyszczenie papierem ściernym w tej sytuacji odpada. Niewiem, czy kadłub był wcześniej lakierowany, jeśli nie, to trzeba to zrobić oczywiście po uprzednim bardzo dokładnym usunięciu wszelkiego brudu i kurzu. Jak Ci się to uda, to postaraj się o plany wyposażenia, omasztowania itd, a potem, uzbrojony w cierpliwość i narzędzia, bierz się do pracy. Powodzenia.
Pozdrawiam Wojtek.
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
Sebastian.M
Posty: 126
Rejestracja: 22 lis 2011, 17:25

Re: Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: Sebastian.M »

Faktycznie odnowa będzie bardzo trudna,,, jeden z pokładów wygląda na zapadnięty.
Szkoda że nie zrobiłeś sobie zdjęć przed rozbiórką, nawet z planami możesz mieć kłopot to wszystko z powrotem poskładać. Wygląda na to że model był lakierowany. Kadłub jest jako taki choć nity będą przeszkadzać w ewentualnym szlifowaniu. Z pokładami już raczej nic nie zrobisz proponuje na te co są położyć nowe z forniru brzozowego.
Może koledzy jeszcze coś dopowiedzą,,,, powodzenia i wytrwałości życzę bo choć będzie to fajna zabawa to również i droga przez mękę.
Pozdrawiam
S.M
Awatar użytkownika
marek1
Posty: 57
Rejestracja: 30 sty 2012, 16:34

Re: Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: marek1 »

Witam,może po konserwatorsku, odkurzyć,umyć,naprawić,zabezpieczyć,złożyć.Ten model ma charakter ,pozdrawiam Marek
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: myszor »

A może by tak zdobyć plany i zbudować od podstaw ten model .
Dużo byś się nauczył a i satysfakcja większa .
Łatwiej by Ci było bo już masz podgląd jak ten model ma wyglądać .
Prace przy odrestaurowaniu będą długie i ciężkie . Jak nie wiesz jak to zrobić to może być kicha .
Napracujesz się a wyjdzie jeszcze gorzej niż było . To nie takie proste , potrzebna jest minimalna wiedza o drewnie i jego obróbce .
Nie zniechęcam do naprawy ale tylko proponuje .
Zobaczysz ze budowa od podstaw jest świetna zabawa .
Mimo wszystko życzę powodzenia :)

Najlepszym sposobem do oczyszczenia drewna z kurzu jest olej ale potem już nic nie dokleisz do tego .
Chyba że na kołeczki :(
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 900
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: ryszardw »

Spróbuj kłębkiem waty na patyczku zmywać terpentyną balsamiczną do skutku .U mnie się sprawdziło.R
Piotr D.
Posty: 0
Rejestracja: 01 kwie 2014, 16:58

Re: Golden Hind (?) - renowacja modelu-prośba o pomoc

Post autor: Piotr D. »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
W kwestii zdjęć - zewnętrznego serwera używam od wielu lat na wszystkich forach na jakich miałem okazję się zarejestrować. Zdjęcia z takiego serwera nie znikają same z siebie. Nie raz widziałem puste galerie albo relacje, ale był to rezultat przeniesienia albo wykasowania zdjęć z albumu. Ja o zdjęcia w swoich galeriach dbam, jeśli je przenoszę to i linki podmieniam. Natomiast jeśli ktoś sprawę zdjęć olewa i ma burdel na swoim serwerze, to świadczy źle wyłącznie o takiej osobie. Ze swojej strony postaram się następnym razem wstawiać zdjęcia bez "otoczki" w postaci reklam i inszych bzdur dookoła.

Pokład nie jest zapadnięty, oglądałem go i macałem ze wszystkich stron, to chyba kwestia zdjęcia.

"Przedmuchałem" dziś model sprężonym powietrzem, jeszcze gdzieniegdzie podziałam pędzlem. Burty są oczyszczone. Myślę, że można je polakierować, pytanie - czym? Myślałem o bejcy - kolor dąb. To dobry wybór czy użyć czegoś innego? Dno odświeżyć kolorem białym, czy raczej kremowym? Pokład wygląda jakby był czymś pochlapany, więc położę na niego zgodnie z radą nowy. Dlaczego akurat fornir brzozowy? Chodzi o kolor czy jakieś specjalne właściwości? To taki zwykły fornir do kupienia w Leroy Merlin albo Castoramie?

Od podstaw nie będę tego modelu budował, to jeszcze nie na moje umiejętności. Myślałem, żeby poćwiczyć na czymś łatwiejszym. Czy coś takiego nadawałoby się na początek? http://www.hobbysta.pl/szkuner-albatros-p-18625.html
ODPOWIEDZ