Dżonka z odpadów

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
piotrekC
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Dżonka z odpadów

Post autor: piotrekC »

Witam jako początkujący zacznę od dżonki, wymyśliłem sobie że musi być zrobiona z tego co się wyrzuca lub czeka na egzekucję w kominku a że kominków przybywa lawinowo to materiału nie brakuje. Czasami serce boli na widok tego co ludziska palą dodatkowo użyję bambusa ze starej wędki nie wiem jak wyszły mi zdjęcia ale jakby co to obiecuję poprawę na początek pokaże to co wyskrobałem do dziś. Z pokorą przyjmę krytykę chętnie odpowiem na ew pytania. Wszystko dłubię ręcznie jedyny raz kiedy użyłem wiertarki to przy toczeniu rolki do podnoszenia kotwicy reszta robót to noże, papier ścierny, pilniczki, ręczne wiercenie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Piotr Cieślewicz
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 973
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Dżonka z odpadów

Post autor: krzysztof »

Zawsze twierdziłem, że mnóstwo materiału jest wyrzucanego. Np. pudełka po cygarach. Zrobiłeś świetny model za dosłowne grosze. I to trzeba osobom, stawiającym pierwsze kroki w modelarstwie uświadomić - nie modele za kilkaset złotych, ale najprostszy z dosłownie 'niczego'. Jeśli wyjdzie to bierzemy się za następny już poważniejszy.
Model dżonki zrobiłeś wręcz doskonale.
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
piotrekC
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka z odpadów

Post autor: piotrekC »

Witam ponownie grypa mi odpuszcza więc dalej skubię swój pierwszy model na razie nałupałem i oszlifowałem bambusowe patyczki na żagle niestety z wykałaczek mi się nie spodobały, wydaje mi się że bambus ma fajniejszy kolorek. Poprawiłem deko wykończenie na rufie, zastanawiam się nad kolorkiem żagla ale wybiorę chyba ten ciemniejszy . Knagi na maszty tu chyba poszedłem na zbytnią łatwiznę i wyszły mi jakoś tak kulfoniaste i chyba je jeszcze wycieniuję. Linki chciałem skręcić domowym sposobem z nici szewskiej ale doszedłem do wniosku że ładniejsza będzie zwykła szara linka zaplatam ręcznie sposobem wyszperanym na forach. Przy mojej paskudzie kieruję się jako wzorem dżonką Sławka Kromera i kolegi wurceslock{przepraszam jeśli przekręciłem login}. Jest to mój pierwszy samodzielny model i muszę przyznać mam frajdę, nie powiem trochę opornie mi to idzie ale od czegoś trzeba zacząć nikt się nie urodził generałem , generał też zaczyna karierę od szorowania korytarzy i kibelków. Zabawa w modelarstwo łaziła za mną od lat o mało co bym żle zaczął dzięki temu modelikowi pojąłem jak wiele pracy mnie czeka żeby zacząć budować takie cudeńka jakie szanowni koledzy tutaj prezentują. Ponieważ w modelarstwie byłem całkowita noga to muszę przyznać ze żadna książka nie przekaże tyle wiedzy i kapitalnych pomysłów ile jest zgromadzone na forach kogi. Pozdrawiam piotr
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Piotr Cieślewicz
Michal1977
Posty: 74
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka z odpadów

Post autor: Michal1977 »

Ładnie wyszło. Małe pytanko odnośnie „piórek” na rufie .Czy to jest jakaś ozdoba czy czemuś to miało służyć na prawdziwej łódce?

Pozdrawiam Michał
piotrekC
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka z odpadów

Post autor: piotrekC »

Witam Kolegów i Ciebie Michale mówiąc szczerze trafiłeś mnie w mnie w czułe miejsce w zasadzie jest to jedyny element w dżonce którego przeznaczenia nie znam w budowie kieruję głównie relacją Sławka Kromera Ojca Założyciela projektu dżonka {mam nadzieję że się nie obrazi ale dla nowicjusza to szkoła przetrwania i cierpliwości} cytuję post z 2006/07/31 "w osi steru wklejony jest cieniutki patyczek a na nim dwa pęczki imitujące włosie na fotkach widać ich umiejscowienie" więc w swojej budowie posłużyłem się techniką z budowy sztucznych much oczywiście te paskudy będą pomniejszone i odpowiednio uformowane. obecnie udało mi się wykonać bloczki takiej wielkości jak u Sławka i kończę żagle i muszę powiedzieć że to jest najbardziej upierdliwy element ale po wielu próbach kończę i zaczynam rozumieć dlaczego niektóre relacje utknęły, fotki niebawem. Szukam przeznaczenia tych pęczków ale na razie cicho ale jak znam życie to na Kolegów można liczyć i myślę że nam pomogą. Na marginesie podziwiam relację z Twojego Victory.
Piotr Cieślewicz
piotrekC
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka z odpadów

Post autor: piotrekC »

Witam budowy mojej paskudy ciąg dalszy. Udało mi się poszyć żagle niestety rozpleciona dratwa to kiepski pomysł ale przemęczyłem, widać że zacząłem wojnę z bloczkami, poprawiłem kolumnę steru no i wreszcie znalazłem drut nadający się na okucia które już zamontowałem. Niestety nie dotrzymałem obietnicy miałem wydatki; pokost i wiertła 0,6mm razem ok 16pln. Prezentuję również materiały i narzędzia użyte w budowie. Narzędzia jak widać zaawansowany sprzęt ale zaręczam da się wszystko tymi pierdołkami zrobić przy dżonce, dodajemy jeszcze piłkę włosową i na tym koniec wariacji narzędziowych. Materiał jak widać bambus,śmiecie ,wykałaczki, dratwa trochę drutu klej montażowy do paneli, pokost i kawałek wyścigowo suszonej przez tydzień na piecu gruszy. Nie jestem zachwycony tym co zrobiłem do tej pory ale niestety jest to mój naprawdę pierwszy samodzielny i od podstaw model, na szczęście dzięki kodze radom tu zawartym i wiedzy udało mi się uniknąć złego startu w modelarstwo. Nie powiem stać mnie żeby zaszaleć i kupić jakiś zestaw ale taki początek jest extra i daje takiemu jak ja nowicjuszowi obraz na to czym jest modelarstwo no i satysfakcja może nie jest ładna moja paskuda ale mi się podoba. Skończę olinowanie to zostaje wyposażenie pokładu wiosła już są, planuję beczkę, cebrzyk i jeszcze parę drobiazgów. Krzysztofowi dziękuję za przedwczesne pochwały postaram się Ciebie nie zawieść. Pozdrawiam piotr:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Piotr Cieślewicz
piotrekC
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka z odpadów

Post autor: piotrekC »

Witam wszystkich w pięknym ciepełku wiosennym. Mojej paskudy ciąg dalszy trochę bałaganu na pokładzie więc jest cebrzyk i mop co by starszyzna Kogi jak wejdzie na inspekcję to żeby był regulaminowy porządek. Odrobina drewna na opał no i beczka na ukończeniu z listewek z Santisimy, pierwszy numer był tak tani że kupiłem parę sztuk będzie zapasik kotwic na przyszłość tudzież listewek. pomału zbliżam się do końca budowy ale zwalniam tempo żeby popoprawiać ewentualne byki i dopieścić szczegóły. Pozdrawiam piotr.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Piotr Cieślewicz
Avo
Posty: 10
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka z odpadów

Post autor: Avo »

efekt piękny, szczególnie przypadł mi do gustu surowiec => listewki, gdyż dużo lepiej wyglądają niż fornir (np. taki jak u mnie)..

czy wiaderko sam zrobiłeś?
Czasem delektuję się głupota własnych myśli:)

W porcie: dżanka
W stoczni: multum roboty;)
piotrekC
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka z odpadów

Post autor: piotrekC »

Witam, wiaderko to oczywiście własna męka za trzecim podejściem z bambusa, dorzucam fotkę jak zaczynałem pierwsze nieudane wiaderko a listewki to drzwi od starej szafy pozbawione na mokro z forniru i pocięte na listewki, beczkę niestety zrobię inną ciemniejszą kolorek nie pasuje do reszty pozdrawiam piotr. Miło że się podoba dziękuję.
Obrazek
Obrazek
Piotr Cieślewicz
Awatar użytkownika
Mietek
Posty: 81
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Dżonka z odpadów

Post autor: Mietek »

Witam wszystkich zainteresowanych dżonkami. Temat rozwinął się wspaniale ale mam dla was coś na okrasę.
http://miet42.bravehost.com/junk_foto1.rar
http://miet42.bravehost.com/junk_foto2.rar

W tych rar-ach są fotki dżonek zebrane w internecie oraz plany, które były w moim zbiorze. Nie są to jedyne plany. Mam drugie ale wykonanie w/g nich modelu to trochę wyższa szkoła jazdy. Jezeli ktoś się chce pokusić o wykonanie takiego modelu to proszę o wiadomość.
Obrazek
Mietek

Obrazek
ODPOWIEDZ