Tak jak w przywitalni napisałem, dżonka szła powoli ale wkoncu "doszła".
Efekty nie są zbyt zdumiewające, ale ja jestem zadowolony z faktu, że ją zrobiłem oraz, że należę do grupy osób które ja skończyły.
Co prawda może nie nauczyłem się jak poprawnie wykonywać pewne czynności ale naoewno nauczyłem się jak ich nie robić
 .
.Materiały zostały pozyskane z opakowań drewnianych po "lashingu" oraz jakiś pierdolach
 do maszyny.
  do maszyny."fornir" zatem wahał się od 1 do 5 mm.
Kadłub został zrobiony z segregatora A4 ok 0.4mm Aby nie nudzić zdjęciami które strasznie straciły na jakości a i tak każdy je widział na w innych postach przyspiesze nieco
 Własna inwencja a raczej testy co mogę zrobić
Własna inwencja a raczej testy co mogę zrobić   A że żagle się drą to trzeba je łatać
A że żagle się drą to trzeba je łatać  Generalniejestem zadowolony, biorąc pod uwagę posiadanie papieru sciernego o gradacj 80 i 800 oraz pilnik do paznokci nie wyszło aż tak źle
 
Generalniejestem zadowolony, biorąc pod uwagę posiadanie papieru sciernego o gradacj 80 i 800 oraz pilnik do paznokci nie wyszło aż tak źle  
No i sam skrecilem wszystkie nitki ;)a że mnie to wciągnęło to sprawdziłem ile można ich naraz skręcić.
Pozdrawiam z Chin

 
                 
						




 
 

