Dżonka Gucia

Pierwsze kroki w modelarstwie lub fajna przygoda z modelem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gucio
Posty: 0
Rejestracja: 22 wrz 2013, 18:59

Dżonka Gucia

Post autor: Gucio »

No to zaczynamy zabawę :)
"Sprzęt" jest, chęci są, browar jest więc zapowiada się ciekawie :)
Jest to moja pierwsza przygoda z modelarstwem wiec spodziewam się sporych trudności, nieoczekiwanych zwrotów akcji oraz dramatycznego zakończenia tego projektu...
Na początek dużo wycinania, potem jeszcze trochę powycinałem, a na koniec okazało się że coś jeszcze trzeba wyciąć :/
Trochę forniru do eksperymentowania...
Trochę forniru do eksperymentowania...

Zaczynamy...
Zaczynamy...

Klejenie....
Klejenie....

Na sucho pasuje :)
Na sucho pasuje :)

Na pierwszy dzień starczy :)
Na pierwszy dzień starczy :)
Awatar użytkownika
Gucio
Posty: 0
Rejestracja: 22 wrz 2013, 18:59

Re: Dżonka Gucia

Post autor: Gucio »

No to zabawy dzień kolejny.
W życiu bym nie przypuszczał że klejenie będzie takie ciężkie :( Szkielet jeszcze jakoś udało się bez problemów ale poszycie... No cóż, co model na pewno będzie łatwiej i ładniej :)
Teraz niech przeschnie a jutro postaram się zeszlifować kanty i inne nierówności.
Dużo jeszcze przede mną ale już teraz efekty napawają mnie dumą i motywują do dalszej pracy :)
IMG_5625 (800x600).jpg

IMG_5633 (800x600).jpg

IMG_5641 (800x600).jpg

IMG_5639 (800x600).jpg
Awatar użytkownika
lkemot
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Dżonka Gucia

Post autor: lkemot »

Budowa rozpoczęta, więc życzę Ci byś ją dokończył...
Ale na początek kup sobie:
- matę do cięcia formatu A3 (Olfa lub polskiego producenta - znacznie tańsza, a nie gorsza). Dlaczego ? bo szkoda stołu, zniszczonych nożyków i zdrowia
- nożyk Olfa Ak-3 do precyzyjnego cięcia
- No i przydałby się troszkę lepszy nóż do tapet, bo ten na zdjęciu to strasznie wiotki i przez to mało precyzyjny.

Wiem, że to kosztuje parę złotych, ale są to zakupy na lata i ten zakup będzie procentował - nie mylić z żubrem 8-)
Pozdrawiam
Tomekl vel lkemot

W stoczni: Victory, Akagi
W porcie: Santa Leocadia, Yamato, Lexington, H.M.S Cleopatra, Le Coureur, Szebeka
Awatar użytkownika
Gucio
Posty: 0
Rejestracja: 22 wrz 2013, 18:59

Re: Dżonka Gucia

Post autor: Gucio »

Witam,
1. Wiem, że wyposażenie warsztatu trzeba uzupełnić i w przyszłym tygodniu powinno się co nieco pojawić :)
2. Ostatnie zdjęcia były "trochę" niewyraźne więc wrzucam nowe już po przeszlifowaniu krawędzi kartonu.
3. Fornir wybrany, więc zabieram się za kolejny etap - wyklejenie pokładu, ale to może w czwartek :)
Pozdrawiam
IMG_5653 (800x600).jpg

IMG_5661 (800x600).jpg

IMG_5655 (800x600).jpg
Awatar użytkownika
Gucio
Posty: 0
Rejestracja: 22 wrz 2013, 18:59

Re: Dżonka Gucia

Post autor: Gucio »

Pierwsze zderzenie z fornirem mam za sobą :)
Na pokład wybrałem gruszę szwajcarską, natomiast na poszycie pójdzie mahoń sapeli...
Ale najpierw czeka mnie przeszlifowanie tego co już jest i tu rodzi się pytanie - czym? Widziałem w innych relacjach żyletkę, a czy drobny papier ścierny (600) też się nada?
IMG_5696 (800x600).jpg

IMG_5707 (600x800).jpg

IMG_5720 (800x600).jpg
Awatar użytkownika
lkemot
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Dżonka Gucia

Post autor: lkemot »

Papier ścierny pobrudzi Ci deski farbą z brzegów, najlepsza jest cyklina z ułamanego noża do tapet - tylko musi to być nóż sztywny, czyli z tych grubszych (w marketach są niektóre bardzo wiotkie i nie nadają się do niczego)
Pozdrawiam
Tomekl vel lkemot

W stoczni: Victory, Akagi
W porcie: Santa Leocadia, Yamato, Lexington, H.M.S Cleopatra, Le Coureur, Szebeka
ODPOWIEDZ